warlock Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Spinacz może nie podzielisz mojego entuzjazmu, ale ta płyta przebija imo Powstanie . Lao Che w takiej konwencji odpowiada mi znacznie bardziej, zrzuca z siebie ten patos na rzecz zabawy dźwiękiem i słowami. Co do tekstów to jest to niezwykle groteskowe ujęcie religii, imo bardzo krytyczne. Takie przedstawienie w prawdziwym (negatywnym) świetle polskiego katolicyzmu i dewocji. Swoją drogą ten krążek brzmi rewelacyjnie na słuchawkach, dopiero wtedy można wyłowić wszystkie smaczki z tła (teksty, cytaty ). Słowem przekult, Gospel nie schodzi z odtwarzacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2008 e, bez przesady. a co do religii, to na pewno negatywny jest "bóg zapłać", no ale to nie tyczy się "religii jako takiej" ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warlock Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Większość osób lubi Powstanie, bo je "lubić trzeba i nie wypada inaczej". Dla mnie ta płyta ma świetną konwencję, ale rzadko słucham jej w całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klaq Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 No wlasnie tego POWINNO sluchac sie w calosci. Wtedy dopiero ma wlasciwa moc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 fakt. ta płyta stanowi jedną całość ;] i opowiada jedną historię ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warlock Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 No wlasnie tego POWINNO sluchac sie w calosci. Wtedy dopiero ma wlasciwa moc Nie musicie mnie uczyć jak słuchać albumów koncepcyjnych. Ale słuchanie czegoś w całości nie gwarantuje, że dana rzecz się spodoba. Powstanie jest świetne, ale do mnie nie trafia tak jak Gospel. Najlepszy kawałek Powstania to imo Koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.