Recenzja T60

[wuwu]

To moja pierwsza recenzja więc prosiłbym o wyrozumiałość.

 

Miałem zamiar kupić jakiś mały odtwarzacz z 1gb pamięci, radiem i niezłym dyktafonem. Wybór padł na T60, po przeczytaniu wielu pochlebnych opini o nim.

Tak więc zamówiłem i czekałem niecierpliwie na paczkę.

 

Opakowanie:

 

Odtwarzacz otrzymujemy w małym białym pudełeczku przez które widać playerka. W środku pudełka znajdziemy:

 

- Odtwarzacz,

- Słuchawki z gąbeczkami

- Kabel USB,

- Baterię Duracell AAA,

- Instrukcję, niestety nie ma polskiej,

- płytę z oprogramowaniem

 

Na pierwszy rzut oka:

 

Odtwarzacz jest dość mały, wykonany z dobrych materiałów. Obudowa nie trzeszczy. Wyświetlacz jest mały, jednak czytelny, a kolory bardzo ładne – wyraziste.

Joy wymagał przyzwyczajenia, po tygodniu obsluga nim nie sprawiała żadnych problemów.

 

Menu:

 

W głównym menu mamy do wyboru następne:

 

Music – Okno odtwarzania muzyki

Browser – Biblioteka mediów

FM Radio - Radio

Recording - Dyktafon

Settings – Ustawienia

 

Menu jest przejrzyste i ułożone tak by obsługa była łatwa i przyjemna. Po pewnym czasie możliwa jest bezwzrokowa nawigacja.

 

Dźwięk:

 

Co by tu napisać, bardzo podoba mi się dźwięk T60, wyraźnie słychać wszystkie instrumenty, gdy podpina się dokanałówki słychać także przyjemny dla ucha bas, niestety słyszalny jest także szum. Ogólnie powiem, że T60 oferuje jakość dźwięku wystarczającą dla przeciętnego słuchacza, a połączenie z She9500 jest bardzo ciekawe. Skala głośności wynosi od 0 do 40. Mamy także dużo ustawień EQ w tym własny 5-cio pasmowy i SRS.

 

Radio:

 

Mieszkam w małym miasteczku, gdzie nie ma żadnych zakłóceń więc Autoscan złapał mi 6 stacji, ja ręcznie znalazłem ich 9 i podpisałem je z poziomu iriver Plus 3.

Odbiera nie najgorzej, najlepsze radio w odtwarzaczu jakie miałem okazję słuchać.

Można nagrywać z radia przy dobrze naładowanej baterii.

 

Dyktafon:

 

Naprawdę, ten dyktafon zwala z nóg, zbiera dźwięki z 3m tak, jakby ktoś mówił z odległości 0,5m. Są 3 stopnie jakości nagrywania. Jest także opcja, która zatrzymuje nagrywanie, gdy panuje cisza i wznawia gdy znów ktoś się odezwie (voice detect).

 

Słuchawki:

 

Średnie, żadna rewelacja, za to mają gruby kabel który dobrze odbiera radio.

 

Żywotność baterii:

 

Bateria Duracell, która była w zestawie, wytrzymała mi 14 godzin odtwarzania muzyki i radia. Producent mówi, że ciągnie 17h, 14/17 to niezły wynik. W błąd może nas wprowadzać wskaźnik poziomu naładowania baterii, który wariuje czasami uniemożliwiając nagrywanie dyktafonem.

 

Ocena ogólna:

 

T60 to udany model marki iriver. Na pochwałę zasługuje dobra jakość dźwięku i fenomenalny dyktafon. Jest jednym z ostatnich produkowanych playerów zasilanych bateryjnie, a szkoda po to dobry sposób zasilania. Myślę, że jest wart dość wysokiej ceny, bo w tej cenie dostajemy solidny i dobrze grający odtwarzacz z zasilaniem bateryjnym.

 

Pozdrowienia dla czytelników:

wuwu

 

EDIT: Wrzucam fotki ^^

 

[colnet]

Ogólnie dobrze napisane, dobrze się czyta ale za krótko... co do połączania SHE9500 z T60 to nie jest to bardzo trafne zastawienie bo bas jest za twardy - głównie o to chodzi. Ale tak naprawdę nie ma innego wyboru z "miękkim basem".

[wuwu]

mi sie podoba to zestawienie

[colnet]

Bo nie słyszałeś iFP/Clip/mPlayer plus SHE9500 ale źle nie jest

[wuwu]

mPlayer

 

i po kilkuminutowym odsłuchu w mp3store twierdzisz że jest na równi z ifp-em?

[colnet]

Na równi to może nie... ale charakterystyka podoba... bardzo podoba... jeszcze się tym bardziej zainteresuje. Choć iFP znam na wylot, T60 już też... więc jakoś problemu nie miałem aby to stwierdzić.

[wuwu]

a będziesz sprzedawać t60?? bo widze że clipa masz

[colnet]

Nie wiem czy będę sprzedawać T60... możliwe. Chyba poczekam aż iRiver zrobi odtwarzacz na baterie AAA z funkcjami T60, wygląd też T60 jest OK, ale dźwiękiem mPlayera. Dźwiękowo T60 to on mi nie do końca odpowiada, choć brzmi nie źle...

 

A co chcesz kupić 2GB?

[wuwu]

nie, mam 1gb i mi starcza

[maba]

@colnet, pisz do @ksy i poproś o mPlayera na testy. Chętnie poczytałbym porównanie mplayera z fipkiem, ew. t60

 

{- recenzja dobra, krótka i na temat - lubie takie, bardziej od poematów na temat dźwięku. Brakuje jedynie dobrych zdjęć, porówania do czegoś oraz trochę większej czytelności tekstu (pogrubienia itp). Gratz ^^

[Paszczak]

tylko skoro ten mplayer brzmi tak dobrze to czemu go wsadzili w taka obudowe?

[maba]

To pytanie chyba nie do nas?

 

Też ubolewam nad takim stanem rzeczy, czy nie mogli tego włożyć do chociażby T60..

[colnet]

Ja mPlayera słuchałem w mp3store ale szczerze to bym posłuchał tego mPlayera dłużej Ale mPlayera KHRoN miał, nie wiem czy ksy go ma.

[maba]

Hm, chyba @ksy zajmuje się wysyłką odtwarzaczy do testowania. Nie wiem czy @KHRoN ma powiązania z mp3store..

Mogę się myślić, ale warto zapytać. Próba nie strzelba Koniec OT.

[wuwu]

postaram się wrzucić zdjęcia

[wuwu]

wrzuciłem 3 zdjęcia, są w #1 poście

[warlock]

Ponieważ PX100 odesłałem na gwarę zostałem zmuszony przerzucić się tymczasowo na stocki od T60 (z założonymi gąbeczkami) i chociaż Ameryki nie odkryłem to rzucę kilka słów w tej kwestii:

 

Na Normal te słuchawki brzmią gorzej niż tragicznie, kto ma ten wie . Ponieważ odsłuch na flat to katorga, próbowałem poprawić brzmienie User EQ na wszelkie możliwe sposoby ale w zasadzie z pustego i Salomon nie naleje więc dół pasma nie bardzo się chce podbijać.

 

ALE (i tu rada dla wszystkich którzy jadą na tych pchełkach) ich brzmienie zmienia się nie do poznania na SRSie, ustawiamy wszystko na np. 6/60, Focus: MID i Truebass na 8-10 i otrzymujemy całkiem nową jakość brzmienia (pamiętam że taka zabawa SRSem z PXami kończyła się natychmiastowym przerzucaniem się na Normal, ale tutaj mamy zupełnie inny efekt). Imo SRS został stworzony do nadania pchełkom niskiej klasy głębi i mokrego basu. Z pustego, suchego, kartonowego, jałowego buczenia otrzymujemy mokry, mocny bas co w połączeniu z naprawdę przyzwoitą górą (oczywiście względnie ) i zaakcentowaną średnicą daje świetny efekt (schodzi również to wrażenie stłumionego brzmienia całości).

 

Naprawdę polecam takie ustawienie ludziom którzy mają tanie pchełki totalnie wyprane z basu. I tak jak User EQ podbija dane pasma nie bardzo zmieniając całość (na dobrą sprawę jeszcze bardziej pogarszając brzmienie poszczególnych częstotliwości) to SRS świetnie zmienia całościowe brzmienie stocków, mogę z czystym sumieniem powiedzieć że otrzymujemy zupełnie inne słuchawki, myślę że grające o klasę wyżej . Z totalnego syfu otrzymujemy coś naprawdę słuchalnego

 

Z pewnością umili mi to smutne (tymczasowe mam nadzieję ) rozstanie z PXami

 

Spróbujcie i opiszcie wrażenia

[wuwu]

próbowałem to robić, srs niezle podkręca stocki, ja na philipsach nie używam srs, tylko user eq

[warlock]

Na PX100 SRS był "asłuchalny" . Ale do stocków nadaje się imo idealnie.

[colnet]

Bo Pxy nie lubią jak się je poprawia

[warlock]

Kekeke Ale na User EQ reagowały bardzo sympatycznie i elastycznie. SRS natomiast wydawał się nieziemsko sztuczny .

[colnet]

Tz.. na EQ faktycznie reagują ładnie ale jakoś wtedy nie grają według mnie jak powinny Traktować je SRSem to według mnie zbrodnia już by była

[warlock]

Zgadzam się w 100%

 

Btw napisałeś już reckę clip vs t60 że sprzedajesz irivera ?

[colnet]

Hehe... właśnie kończę Tylko to nie bardzo jest Clip vs T60... tylko ogólnie Clip z małym porówaniem dźwięku do T60 i iFP.

[Paszczak]

mozna sie jej spodziewac dzisiaj?