Caleb Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 nie ze bardzo slabego zrodla tylko odpowiedniego do aurvan. tak samo z px200 - wiekszosc zrodel nie zapewni im odpowiedniego basu, ale np z ipodem graja nienajgorzej. pewnie cowon by tez sporo z nich wyciagnal. a juz np D2 z px100 juz za dobrze nie wspolpracuje - znacznie bardziej wole do nich zrodlo typu moj discman, monolith czy ifp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sypa88 Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Ja również myśle, iż jest mnóstwo lepszych słuchawek od epków, aktualnie mam JBL 220 Przygode ze słuchawkami, które nie są w komplecie z odtwarzaczem zacząłem od Koss Spark Plug, jako że to były moje pierwsze słuchawki dokanałowe myślałem ze bass u nie może być lepszego. Niestety te gąbczaste wkładki nie przypadły mi do gustu a pozatym cały czas miałem problemy z kablem przy membranie, odechaciło mi sie lutować słuchawki raz na 2 tygodnie, następnie właśnie miałem epki basuu troszke mniej ale nie było źle bardzo dobrze sprawdzały się w rockowych utorkach, niestety po pół roku wysiadła jedna słuchawka a, że byłem tak intelegenty że wyrzuciłem pudełko, nici wyszły z 2 leteniej gwarancji. Aż w końcu zaszalałem i zdecydowałem się na JBL, epki nie mają nawet prawa stanąć blisko nich i się z nimi porównywać. TO co one robią to się w pale nie mieści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość reGGarf Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Caleb, może troszke rzeczywiście przewrażliwiony jestem, ale wiesz.. tak to zabrzmiało.. i ta emota ;P Wiesz jak mnie będzie stać I ZOBACZĘ że JBL grają lepiej to wezmę. Na razie wziąłem Aurvanki w ciemno bo nie miałem jak sprawdzić i jestem bardzo zadowolony. Powiedzcie mi, te Ultimate Ears wedle specyfikacji mają wręcz cienkie pasmo przenoszenia. Czy to nie wpływa na jakosć dźwięku?? (np w aurvanach jest 20 - 20000 a w Gigaworksach mam 20 - 40000Hz). Wnioskuję że nie tyle, co wyrównanie pasma (np Ep-ki mają wiekzse pasmo a grają gorzej od aurvan). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pazuzu Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Gigaworksach mam 20 - 40000Hz Nie sugeruj sie tymi bzdetnymi danymi, z tego co wiem renomowane firmy ( np shure) nie podaje tego typu danych bo dobrze wie ze to ******la jakiej malo. A co to za gigaworksy ze maja taki zakres jak dla zwierzakow:) Czlowiek wylapuje tylko w 16-20000 Hz:) Dodam ze sam zakupilem aurvany i mam nadzieje ze sie nie zawiode. Teraz tylko trzeba wyslac im to pisemko zeby 60 zl zwrocili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 nie liczy sie szerokosc pasma tylko jego wyrownanie, a tego ci ten parametr nie daje. tak naprawde kolumny czy sluchawki jakby graly od 50hz do 16000hz a przy tym mialy bardzo wyrownane pasmo i dobre ch-ki impulsowe to moglyby grac swietnie. poza tym parametr jak pasmo powinien miec tez podany spadek - jesli nie ma to nic nie znaczy tak naprawde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Dyskusję o częstotliwości można w 95% przypadków ukrócić stwierdzeniem, że pliki mp3 i tak są na sztywno ucinane przy 14kHz (więc czy słuchawki przenoszą 20 czy 40 kHz nie ma większego znaczenia). Różnica robi się przy plikach innych niż mp3 i bezstratnych, ale tych słucha zdecydowana mniejsość. Zresztą te dane przy sprzęcie przenośnym mają mikroskopijne znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 e, jakie 14khz? juz w 128kbit mamy obciecie na okolo 15-16khz, a robione z presetow cutoff maja na okolo 18-19khz. pliki inne czy bezstratne tez maja ograniczone pasmo - toz sa one najczesciej z plyty cd, ktora teoretycznie najwyzsza czestotliwosc ma 22.05khz, a w praktyce kolo 20khz chociaz bardzo zaschodkowana jest ta czestotliwosc z racji probkowania 44.1khz. roznica sie robi przy plytach SACD lub DVDAudio, ale czlowiek i tak czlowiek slyszy do okolo 16-18khz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 22 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 Ja jeszcze młody jestem i słyszę ok 18,5 KHz. A nie wiecie może, na jakich utworach najlepiej testowac słuchawki (i co brać pod uwagę, żeby rzeczywiście wyczuć różnicę)? Mam różne spostrzeżenia różnicowe między EP a Aurvanami, opiszę to tutaj: Sprzęt: Creative Zen Xtra 60GB, Toshiba M40-236; Zen Aurvana oraz Creative EP-635 Utwór 1: Linkin Park: Lying From You, 320kb/s; mp3 Spostrzeżenia: - Najbardziej uwidacznia się lekki niedobór basu w Aurvanach przy "podwójnej stopce, w której drugie uderzenie stopki jest połączone z elektronicznym dźwiękiem zanikającym ok 35 Hz. EP-635 odegrało go z "jajem", mocno i soczyście, a w Aurvanach dźwięk szybko zanikł. EP-635 vs Aurvana: 1 / 0 - Przy odsłuchu z EP-635 odczuwałem dość mocne "kłucie" przy wysokich tonach (chodzi o hi-haty i crashe). Przy Aurvanach problemu tego nie odczuwałem. Uwidacznia sie tutaj znacznie większe wyrównanie dźwięku w Aurvanach, przez co dźwięk jest troszkę przyjemniejszy do słuchania. EP-635 vs Aurvana: 1 / 1 --------------------------------------------------------------------------------------------- Utwór 2: W. A. Mozart: Eine Kleine Nachtmusik; 960 kb/s; Spostrzeżenia: - z przykrością muszę stwierdzić, iż EP-635 nie zostawiło SUCHEJ NITKI na aurvanach. Dźwięk był o WIELE bardziej czytelny na EP-Kach. Przede wszystkim I i II skrzypce. Najpierw słuchałem na tych z pozoru gorszych (EP). Słyszę ładnie wysokie partie skrzypiec. Natomiast po przesiadce (zajęło to 5 sek) odczułem jakby nagle ten dźwięk stał się suchy i płaski Partie skrzypiec były przymulone, nie brzmiały tak ostro jak na EP-Kach (chodzi o barwę skrzypiec). 1 - 0 bezsprzecznie dla EP-635. <= tak tak, sam jestem zdziwiony ale to co przeżyłem mnie normalnie roz... I co ja mam teraz powiedziec?? Czy warto było wydać te 170 zł? Nie chcę tego żałować, więc jak ktoś z Was może niech mi przyśle jakiś utwór, który pokaże, iż Aurvany naprawdę mają przewagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 22 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 sprobuj moze fear factory - self bias resistor albo H-K (hunter killer) tego samego wykonawcy. sprobuj takze np megadeth - sleepwalker. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 22 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 ok poszukam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex-ter Opublikowano 24 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Hehe, wedlug mnie nie ma co nawet porownywac. EP-630 to zwykle zatyczki do uszu, ktore tylko buczą zamiast grac. W tym przypadku ZENki sa zdecydowanie lepsze - a ucha drewnianego nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
v1p3r Opublikowano 24 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 według mnie też lepsze aurvany tylko szkoda że 40 zł za dodatki płacimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex-ter Opublikowano 24 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Wedlug mnie warto doplacic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Hmm zostaję więc przy zenkach, bo te się "docierają" już, ale boje sie, że zniszczę je metalem (chodzi o typ muzyki a nie o blache jakby ktoś coś ) bo jak mówiłem słucham wszystkiego. // a właśnie, jak to jest z tym zwrotem 60? Trzeba to aż do irlandii wysłać?? Ile to może kosztować?? Zawsze się opłaca tylko nie wiem czy mi się chce chodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Jak tak czytam Twoje spostreżenia to wydają mi isęco najmniej dziwne bo nie wydaje mi się żeby Twóje postreganie dźwięku óżniło siędokładnie o 180 stopni od postrzegania innych ludzi. Róznice i upodobania to jedno ale to co zaprezentowałeś to inna sprawa. - Najbardziej uwidacznia się lekki niedobór basu w Aurvanach przy "podwójnej stopce, w której drugie uderzenie stopki jest połączone z elektronicznym dźwiękiem zanikającym ok 35 Hz. EP-635 odegrało go z "jajem", mocno i soczyście, a w Aurvanach dźwięk szybko zanikł. Epki nie mają ani krzty niskiego, prawdziwego basu. Dudnią sobie na granicy basu i średnicy, to całe ich możliwości Także albo te dźwięki, które opisujesz nie są tak niskie albo dostałeś jakiś hiperspecjalny model epek, który rzeczywiście potrafi zagrać prawdziwym basem nie zamulając (i tak fatalnej) reszty pasma. Utwór 2: W. A. Mozart: Eine Kleine Nachtmusik; 960 kb/s; Spostrzeżenia: - z przykrością muszę stwierdzić, iż EP-635 nie zostawiło SUCHEJ NITKI na aurvanach. Dźwięk był o WIELE bardziej czytelny na EP-Kach. Przede wszystkim I i II skrzypce. Najpierw słuchałem na tych z pozoru gorszych (EP). Słyszę ładnie wysokie partie skrzypiec. Natomiast po przesiadce (zajęło to 5 sek) odczułem jakby nagle ten dźwięk stał się suchy i płaski Partie skrzypiec były przymulone, nie brzmiały tak ostro jak na EP-Kach (chodzi o barwę skrzypiec). Znowu ciekawostka, bo szczegółowość i detaliczność to cech charakterystyczna armatury, nawet w tanim wydaniu Creativa. Epki zlewają dźwięki jak cholera. Nie pogubiły się przy 2-3 instrumentach? Nie bój się, zrobią to jeszcze, nawet przy niezbyt wymagających kompozycjach nie mówiąc o metalu, którego chcesz przecież słuchać. I co ja mam teraz powiedziec?? Czy warto było wydać te 170 zł? Moim zdaniem nie, Aurvany nie są warte tyle kasy. Niemniej w tych aspektach za które je zjechałeś są dużo lepsze od epek a spostreżenia masz całkiem odwrotne. Hmm zostaję więc przy zenkach, bo te się "docierają" już, ale boje sie, że zniszczę je metalem (chodzi o typ muzyki a nie o blache jakby ktoś coś ) bo jak mówiłem słucham wszystkiego. Prędzej epki by Ci pokazały na co je "stać" zamulając niemiłosiernie, aurvany są czyste i detaliczne (choć mają także spore wady jeśli chodzi o górę i dół pasma). Aha, mam nadzieję że ten metal to nie mówisz o linkin park Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Aha, mam nadzieję że ten metal to nie mówisz o linkin park Nie, nie Linkin Park to nie metal, w sumie nawet nie wiem co to Chodzi mi oczywiście o metallice, Roadrunner (ta płyta) i takie tam. Oprócz tego System of a Down, COMA, Nirvana, Linkin Park, Troszkę Lamp Bez kitu itd. ( to w stronę elektrycznych gitar) Rock: Queen, Frozen Tears, nie pamietam i dużo tego jeszcze było W druga stronę: Alicia Keys i Gorillaz przede wszystkim, Seal System, Bill Withers, Roberta Flack itp. no i dużo by jeszcze tego było bo słucham nawet hip-hop i techno, klasykę również (w związku choćby z moją profesją szkolną ;D) Także nie linkin park - nie martw sie mam jeszcze troche zdrowego rozsądku i nie nazwałbym tego metalem Co do EP-ków to zauważam iż bass odgrywają bardzo dobrze jest bardzo niski i mocny, nie wiem co ci mam powiedzieć. ALE FAKTEM JEST, iż przymulają one resztę pasma Masz rację co do tego 100% Aurvany grają znaczie czyściej przy prawie takim basie. To fakt pozdr A rozmawiałem z Echelonem i wytłumaczył mi to jasno - wiele osób postrzega przy przejściu z membrany na armaturę jako "jakiś sztywny" i jest to całkiem normalne, dopier później okazuje się że jest zupełnie odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Co do EP-ków to zauważam iż bass odgrywają bardzo dobrze jest bardzo niski i mocny, nie wiem co ci mam powiedzieć. Mocny - można i tak to nazwać, niski - w żadnym wypadku Chyba tu jednak daje o sobie znać brak dobrych punktów odniesienia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik_20 Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 A mógłby mi ktoś powiedzieć które z nich by lepiej pasowały do mojego Cowona D2?? Czy w ogóle będą pasowały? Muzyka bardzo różniasta: Amy Winehouse, 50 Cent, Linkin Park, Red Hot Chilli Peppers.... Bo oba modele są w takiej cenie, że mógłbym się o nie pokusić, niestety na JBL'e na pewno w najbliższym czasie nie będzie mnie stać..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 she9500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 25 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 she9500 Ale jajo też je mam Polecam, grają bdb w stosunku do ceny. Szczerze mówiąc przypomniałem sobie o nich bo leżą nie wiem jak długo w pudełku i zapomniałem o nich a grają lepiej jak EP-ki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Koledzy **** jestem i pluje na to co powiedziałem wczesniej. Zakupiłem ostatnio k324p i już na 100% wiem że ep-ki to g..no Dzięki jednak za przywrócenie mnie na drogę. JBL 220... jak kasa będzie albo będzie miał ktoś za ok 150 -180 używane (TYLKO BŁAGAM CZYSTE) to zaraz kupię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiaze Opublikowano 27 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Chodzi mi oczywiście o metallice, Roadrunner (ta płyta) i takie tam. Oprócz tego System of a Down, COMA, Nirvana, Linkin Park, Troszkę Lamp Bez kitu itd. ( to w stronę elektrycznych gitar) gdzie ten metal ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reGGarf Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 No nie powiesz mi, iż Roadrunner, czy też metallica lub SlipKnot to nie metal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_blck Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Koledzy **** jestem i pluje na to co powiedziałem wczesniej. Zakupiłem ostatnio k324p i już na 100% wiem że ep-ki to g..no Miałem takie samo wrażenie po przesiadce z 635 na kpp. Co do Slipknota, to cieszę się że są. Na początku nowa "maseczka" Nergala wydawała mi się obciachowa, ale jak zobaczyłem tych ze Slipknota to uznałem że jednak jest całkiem OK http://pl.youtube.com/watch?v=m5MJiuItogw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi