Gość bbb Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 potrzebuje definicji (fachowej) co to jest Barwa dzwięku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dagio Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 no dobra... link Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pq_ Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Definicja Amerykańskiego Intytutu Standardów: Barwa dźwięku jest to taki atrybut (cecha) wrażenia słuchowego, za pomocą którego możemy rozróżnić dwa dźwięki prezentowane w podobny sposób i mającce tę samę głośność i wysokość. Barwa dźwięku zależy przede wszystkim od jego struktury widmowej, poziomu ciśnienia akustycznego oraz przebiegu czasowego dźwięku za: E. Ozimek "Dźwięk i jego percepcja. Aspekty fizyczne i psychoakustyczne", PWN 2002 Warto zauważyć, że z podstawowych cech percepcyjnych dźwięku: głośność jest jednowymiarowa wysokość jest jednowymiarowa lub dwuwymiarowa (wysokość naturalna + chroma wynikając z położenia na skali muzycznej) natomiast barwa jest wielowymiarowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 barwa zależy od alikwotów/harmonicznych/tonów składowych słyszanego dźwięku... i oczywiście tonu podstawowego... ... hmm:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pq_ Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 barwa zależy od alikwotów/harmonicznych/tonów składowych słyszanego dźwięku... i oczywiście tonu podstawowego... Nie tylko... nie mówiąc juz o tym, że nie każdy dźwięk ma harmoniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 ... ale ma "tony składowe" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pq_ Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 ... ale ma "tony składowe" z formalnego punktu widzenia można mówić o nieskończonej liczbie tonów składowych dźwięku szumowego, lecz z praktycznego puntu widzenia (w tym w związku z określaniem barwy) nie ma to wiele sensu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 wiadomo że nie da się bezpośrednio określić barwy/tonalności szumu... jakkolwiek wyróżniamy szum brązowy, różowy, biały... etc. BTW... musimy to kontynuować? ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pq_ Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2005 wiadomo że nie da się bezpośrednio określić barwy/tonalności szumu... jakkolwiek wyróżniamy szum brązowy, różowy, biały... etc. Barwę się da, zależy np. od obwiedni widma. Patrz np G. von Bismarck (1974) Timbre of steady sounds: A factorial investigation of its verbal attributes. Acustica 30: 146-159. oraz G. von Bismarck (1974) Sharpness as attribute of the timbre of steady sounds. Acustica 30: 159-172. Zresztą szumy brązowy, różowy, biały itd różnią się właśnie barwą, czyż nie? BTW... musimy to kontynuować? ;] Nie widzę przeciwskazań, ale jeśli nie masz ochoty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2005 nie chodziło mi o to że "szum nie ma barwy"... ale mniejsza... ... ale jak możesz to napisz mi jeszcze raz listę ciekawych książek/artykułów/URLi... na PM please :] (człowiek uczy się całe życie :] ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pq_ Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2005 na PM please :] Nie na PM, niech inni też się uczą. Proponuję zacząc od: Brian CJ Moore, Wprowadzenie do psychologii słyszenia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Poznań 1999. - o ile gdzieś dostaniesz, najłatwiej znaleźć na Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=47628132 http://allegro.pl/show_item.php?item=47881296 (heh ceny rosną, ja dałem 16 zł) Autor to jeden z tuzów psychoakustyki. Warto też: http://ksiegarnia.pwn.pl/3095_pozycja.html - trochę mniej psychakustyki, więcej fizyki i fizjologii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi