ground21 Opublikowano 14 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Witam. Ostatnio słuchając muzyki na porta pro usłyszałem dziwne brzęczenie (przy basie). Słuchałem na umiarkowanej głośności, z minimalnie odjętym basem na equalizerze (foobar, 55hz i 77hz po -2). Najpierw zdawało mi się, że było jakieś trzeszczenie na początku piosenki Tori Amos (ale trudne do wychwycenia i po kilku próbach ponownego odsłuchu myślałem w końcu że mi się wydaje albo że to może takie nagranie), ale później na Burunduk Kvartet - Reiv Nas Rasterzaet (taki spokojny kawałek z miękkim basem na początku) obok basu słyszałem też jakby trzaski z lewej słuchawki, jakby ze spalonej kolumny głośnikowej - definitywnie było coś nie tak. Ale kolejne odtworzenia tego utworu (może już na innej głośności) były OK. Teraz też mi się wydaje, ze grają OK. Nie wiem na czym polega to uszkodzenie, że akurat czasem trzeszczą a czasem nie. Czytałem o tym, że porty psują się czasem dając właśnie takie efekty (trzeszczenie w którejś słuchawce) z powodu przesterowania. Nie wiem na czym to przesterowanie polega i chciałbym prosić o wyjaśnienie problemu. Chciałbym odesłać słuchawki do serwisu (kupione na allegro) ale nie chciałbym żeby mi je odesłano z powrotem ponieważ "wszystko jest OK". Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilar Ezan Opublikowano 14 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Zdejmij gąbkę i sprawdź, czy jakiś włos czy cuś się nie dostało do przetwornika. Niedawno komuś na forum do słuchaweczki wpadł kamyczek (sic!) i usunięcie go zakończyło pierdzenie port Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ground21 Opublikowano 14 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Zdejmij gąbkę i sprawdź, czy jakiś włos czy cuś się nie dostało do przetwornika. Niedawno komuś na forum do słuchaweczki wpadł kamyczek (sic!) i usunięcie go zakończyło pierdzenie port a które to ten przetwornik? jak to wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modrzew Opublikowano 14 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Jakby to najkrócej ująć: to takie ustrojstwo z cewką, membranką i magnesem dzięki któremu słuchawki wydają dźwięki. Znajdziesz to po zdjęciu gąbki i otwarciu nausznika :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ground21 Opublikowano 14 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Jakby to najkrócej ująć: to takie ustrojstwo z cewką, membranką i magnesem dzięki któremu słuchawki wydają dźwięki. Znajdziesz to po zdjęciu gąbki i otwarciu nausznika :> a wiec musiałbym podważyć śrubokrętem te małe haczyki od czarnej pokrywki... nie wiem czy to robić, bo na pewno zostaną rysy na plastiku (a słuchawki są na gwarancji) i jeżeli to nie jest to, to gwarancji mogą nie uznać, bo sam dłubałem... sam nie wiem - chyba lepiej wysłać do serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter6576 Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Mnie właśnie wpadł za przetwornik kamyk. Zdjąłem gąbkę i malutkim śrubokrętem podważyłem tą czarną osłonkę wtedy dopiero wypatrzyłem ten kamyk, haczyki tylko delikatnie trzymały. Jeśli zrobisz to delikatnie i ostrożnie to na pewno nie zostaną ślady. Włosy w słuchawkach to upierdliwy problem, bo szkoda oddawać słuchawki na gwarancję z tego powodu skoro można samemu to naprawić w kilka sekund. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ground21 Opublikowano 15 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Mnie właśnie wpadł za przetwornik kamyk. Zdjąłem gąbkę i malutkim śrubokrętem podważyłem tą czarną osłonkę wtedy dopiero wypatrzyłem ten kamyk, haczyki tylko delikatnie trzymały. Jeśli zrobisz to delikatnie i ostrożnie to na pewno nie zostaną ślady. Włosy w słuchawkach to upierdliwy problem, bo szkoda oddawać słuchawki na gwarancję z tego powodu skoro można samemu to naprawić w kilka sekund. no właśnie próbuję jeszcze raz, ale nie bardzo mi idzie - trochę się boje żeby nie uszkodzić są trzy malutkie zaczepy i jeden taki duży. pewnie trzeba nacisnąć te trzy małe a ten duży po prostu się potem wysunie - czy na odwrót? wydaje mi się że widzę trochę zarostu tam na tym czymś pod czarną przykrywką i tu pytanie - jeżeli zdjąłbym przykrywkę, to wystarczy z wierzchu zabrać śmieci, czy mogą one jeszcze być gdzieś głębiej? news: prawa słuchawka także trzeszczy, właśnie teraz mam moment utworu, w którym to wyraźnie słychać więc już nie wiem czy to śmieci w słuchawce, czy się popsuły (chociaż niby mają wieczystą gwarancję to niby nie powinny się psuć ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp0q Opublikowano 15 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 Zanim zdecydujesz się na demontaż po prostu przedmuchaj wszystko z całej siły po zdjęciu gąbki. Ten sposób już od bardzo dawna krąży po forum i często okazywał się skuteczny, w tym w moim przypadku ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ground21 Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Zanim zdecydujesz się na demontaż po prostu przedmuchaj wszystko z całej siły po zdjęciu gąbki. Ten sposób już od bardzo dawna krąży po forum i często okazywał się skuteczny, w tym w moim przypadku ;] w sumie udało się zdjąć czarne nakrywki bez śrubokręta - trzeba paznokieć włożyć od strony nakrywki centralnie w miejscach tych 3 haczyków i wtedy one przestają blokować przesuwając się na zewnątrz - potem trzeba podważyć i nakrywka zdjęta. było troszkę włosów (i chyba rzęsa <lol>) oraz paproszków na tej przezroczystej membranie, delikatnie je zebrałem chusteczką jednocześnie dmuchając. gdzieniegdzie coś zostało ale to już wewnątrz. ale takie kilka włosków na membranie może mieć jakiś wpływ? właśnie słucham i grają na razie normalnie. jeżeli coś zacznie trzeszczeć to już pozostaje tylko odesłać do serwisu. ps. całkiem fajnie zbudowane te kossy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 16 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Włosy czy rzęsy wpływają tak na membranę że przy niskich tonach pojawiają się trzaski, jest to normalne. Dlatego na tych słuchawkach są gąbki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ground21 Opublikowano 16 Października 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Włosy czy rzęsy wpływają tak na membranę że przy niskich tonach pojawiają się trzaski, jest to normalne. Dlatego na tych słuchawkach są gąbki w sumie to racja bo rzeczywiście są strasznie delikatne (uginają się nawet przy delikatnym dmuchnięciu) więc nawet włos może dawać efekt blokowania ruchu membrany... dam znać jeżeli coś się zacznie sypać... pozdr. for all Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.