Burn-in W Shure E3

[oliver]

Majac dostep do nowych sluchawek Shure E3c i posiadajac Shure E3 pokusilem sie o sprawdzenie czy brzmia tak samo czy jednak istnieja jakies roznice pomiedzy nimi. Sklonila mnie do tego negatywna ocena sluchawek Shure E3 przez Duke`a ktoremu sluchawki nie odpowiadaly z powodu slabego bass`u i zbyt wybijajacej sie srednicy.

 

Zaczynalem sie nad tym glebiej zastanawiac czy tak zeczywiscie jest czy tez Duke ma takie upodobania (inne odemnie) ze ma tego bass`u za malo, mnie jest go zupelnie wystarczajaco a srednica jest dla niego zbyt uwidoczniona a dla mnie jest jak najbardziej ok.

 

Okazalo sie ze byc moze Duke zbyt pochopnie postapil z wystawianiem sluchawkom tej klasy taka nieprzyzwoita opinie juz po okolo 15 godzinach sluchania. Moje sluchawki zakupowalem jako slprzet testowy i rowniez jako sprzet testowy (juz wczesniej uzywany/testowany - testowalem) i z tego powodu najprawdopodobniej wynikaja roznice pomiedzy moja a Duke`a opinia.

 

Oczywiscie nie odrazu a po dwukrotnym przesluchaniu roznica byla na tyle slyszalna ze nie potrzebny byl tzw test slepy. Slyszalne bylo jak na dloni ze bass w moich juz przechodzonych sluchawkach jest bardziej "poterzny" anizeli w nowkach. Co sie tyczy owej srednicy zbytnio uwypuklonej w nowkach , w moich przechodzonych ta srednica jest nieco (w sam raz) wycofana i juz tak nie "przeszkadza" nie dominuje zmianiajac caloksztalt brzmienia.

 

Wczesniej jakos nie bylem przekonany o tzw burn-in w sluchawkach tego typu - malych, dousznych ale w tej chwili moge powiedziec z pelna odpowiedzialnoscia iz taka roznica w brzmieniu istnieje. Nie jest to moze zauwazalne w przypadku ciaglego sluchania tych samych sluchawek az sie "wygrzeja" ale tylko w przypadku porownania.

 

BURN-IN POPRAWIA BRZMIENIE W PRZYPADKU SHURE E3

[gsulko]

Po postach Duke`a troche się przestraszyłem. Ale po tym "miniteście" sądze, że dokonałem dobrego, ba, bardzo dobrego zakupu.

 

Ile może trwać taki burn-in w shurkach??

[oliver]

Trudno mi to okreslic, w moich sluchawkach tego nie bylo bo byl to model testowy, nie wiem jak dlugo wczesniej chodzily. Okresla sie go (burn-in) w przypadku tego typu sluchawek w zaleznosci od czestosci ich sluchania od 2 tygodni do miesiaca.

[siloe]

hihi ja swoich nie zdaze pewnie wypalic zanim zamienie na shure e4 :

[Duke]

po kilkunastu dniah słuchania stwierdzam że słuchawki naprawdę grają coraz lepiej, natomiast cały czas brakuje wysokich tonów i, niestety w moim przypadku, jest to bardzo dokuczliwe. też czekam ne E4 - no chyba że w międzyczasie mi palma jednak odbije z jakimiś dwudrożnymi

[siloe]

duke - e3 sa strasznie kaprysne - jesli zakladam najmniejsze silikonki wchodza mi do kanalu w ten sposob ze slyszalny bas jest niski choc lekko ospaly - ogolnie dobry, za to braki w gorze sa bardzo wyraznie slyszalne (choc raczej nie podpisalbym sie pod opinia, ze sa obciete raczej schowane).

 

jednak gdy wkladam je ze srednimi silkonkami, ktore tlumia mi znacznie gorzej niz male wtedy gora jest na pierwszym planie sceny, za to calosc jest tak sucha ze nie idzie tego sluchac.

 

Zbyt duzo w tych sluchaweczkach zalezy od ich ulozenia w uch- na tyle duzo, ze nie wyobrazam sobie dluzszego uzytkowania bez wykonania wkladek wypelniajacych szczelnie cala malzowinke

 

Mam nadzieje, ze wtedy wreszcie bede mogl cos w miare obiektywnego powiedziec na temat moich odsluchow, bo narazie co wkladam sluchaweczki brzmia diametralnie inaczej.

 

Ja coraz powazniej zastanawiam sie na dwudroznym zestawem, nie wiem jednak czy dam rade do maja dozbierac dosc konkretna kwote zielonych - przy czym chcialbym nie brnac juz dalej w shura - po opiniach (rzekomej) grupy referencyjnej ktore zamiescil ktos na mistic'u spora czesc testujacychdzwiek stawiala E4 wyzej niz w e5 - trace pewnosc czy warto wiec wydawac tyle sianka na cos co ustawiane jest na poziomie e4.

 

Jesli wiec shure to tylko przystanek E4 w oczekiwaniu na dobre dwudrozne

[Duke]

ee tam! w swoich opiniach caly czas podkreslalem ze to nowy sprzet i z godziny na godzine gra coraz lepiej. No chyba ze zabrania sie oceniac jakosc dzwieku w nowych sluchawkach! tak naprawde to bylo ostrzezenie dlaa wszystkich ktorzy sie na ten sakup zdecydowali żeby zaraz po wyjeciu z pudelka nie chcieli sie powiesic na przyklad z rozpaczy za wyrzuconymi w bloto pieniędzmi