Skocz do zawartości

Wrażenia Z Pentagram Vanquish R Usb 2 Gb


Vuko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jakiś czas temu nabyłem odtwarzacz mp3 Pentagram Vanquish R USB 2gb.

W związku z powyższym chciałbym podzielić się wrażeniami po kilku odsłuchach i krótkim użytkowaniu.

 

PLUSY:

-Czysty dźwięk ( więcej na temat dźwięku w wadach, bo poza wspomnianą już czystością nie ma co chwalić...)

 

-Przyjemna w dotyku (tak jakby dotykało się matowej gumy) plastikowa obudowa.

 

-Składane złącze USB

 

-Cena (175 zł za 2 gb to niedużo za playera było-nie było "firmowego", z 24 miesięczną gwarancją)

 

-Bardzo wyraźny wyświetlacz

 

-Dość głośny (żeby nie powiedzieć, że bardzo głośny)

 

 

 

MINUSY(oj, tu będzie tego więcej...):

-Dźwięk pomimo czystości brzmienia ma ogromną wadę - jest wyprany z basów. Tzn bas jest bardzo płaski. Coś tam puka, ale to nie to. Zdecydowanie brakuje głębi i soczystości dźwięku jaki zapewnia bas. Nie pomagają nawet ustawienia equalizera - odniosłem wrażenie, że zmiany ustawień eq odbijają się jedynie na głośności, a w bardzo małym stopniu na barwie dźwięku.

 

-Bardzo przeciętne, żeby nie powiedzieć kiepskie słuchawki dołączone do zestawu. Ja odsłuchiwałem na swoich thomsonach i philipsach (każde z nich za ok 30-40 zł - wiem, można było kupić coś lepszego, ale póki co jestem dość zadowolony mimo wszystko) i różnica jest znaaaaczna.

 

-TRAGICZNY sposób wyświetlania nazw utworów. Jeśli nazwa jest długa (a właściwie składa się z więcej niż 6-8 liter), to przy wyszukiwaniu pokazuje np "12Syst..k.mp3" (lol,o co chodzi!?), a po wyborze utworu przez sekundę nie wyświetla w ogóle nazwy, po czym baaaaardzo powooooli "wyjeżdża" z prawej strony ekraniku.

 

-Wyświetlacz pomimo swojej wyrazistości jest dość kiepski w odczycie (mała czcionka, dziwny układ istotnych elementów)

 

-klawisze małe i bardzo blisko siebie ułożone - osobiście sprawiało mi dużo problemu żeby nacisnąć 1 a nie 3 przyciski naraz.

 

-strasznie długa zmiana utworów (a na dodatek w jej trakcie słychać jakieś dziwne piski i chrobotania)

 

-Ikonka wskazująca stan zużycia baterii jest bezsensowna - na ekraniku ma może z 3 mm długości i ciężko cokolwiek z niej odczytać.

 

-złącze USB wydaje się dość krucho osadzone.

 

-ślamazarny przesył danych

 

PODSUMOWANIE:

 

Odtawrzacz jest klasyczny z wyglądu i bardzo praktyczny ze względu na składane złącze usb. Niestety ma wiele wad, które mi przeszkadzają (dlatego sprzedałem go i tymczasowo zamówiłem tańszą sansę m240).

Dlatego ewentualnie mógłbym go polecić tylko osobom, które nie przykładają ogromnej wagi do barwy dźwięku (byle była czysta i wystarczy..), mają drobne palce, chcą mieć na pokładzie klasycznie wyglądającego playera radio z możliwością nagrywania audycji (w nienajgorszej nawet jakości), dyktafon i złącze USB. Przy czym opłaca się taki zakup tylko w wersji 1 Gb, ponieważ kosztuje ok 130 zł.

 

Mnie jednak zupełnie nie pasował i strasznie wkurzał w trakcie użytkowania. Dlatego osobiście ODRADZAM zakup.

 

ps. zobaczymy jak na tle Pentagrama wypadnie Sansa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym opłaca się taki zakup tylko w wersji 1 Gb, ponieważ kosztuje ok 130 zł.

Przy cenie Sansy m240 rzędu 100zł w ogóle nie opłaca się taki zakup - poza tym 1GB(ajt) a nie 1Gb(it) bo to spora różnica... :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, ale się chłopaki uczepiliście tego Gb. Następnym razem napiszę "gb" i dopiero będzie wtopa ;P

 

A co do sansy vs pentagram.... no cóż, wynik porównywalny z przewidywanym.

 

Zacznę od dźwięku.

W sansie m240 dźwięk jest bez porównania pełniejszy, bo wzbogacony o basy. Wydaje mi się jednak, że jest też nieco mniej mniej przejrzysty, mniej kryształowy niż w pentagramie. W vanquishu słychać było wyraźnie każdą nutkę (pomijam aspekt barwy dźwięku), w sansie jest dosłownie odrobinę bardziej matowo. Ale to już trzeba być zrzędą, żeby taki drobiazg przeszkadzał w odtwarzaczu za niecałą "stówę" :)

Co do basu - jest całkiem niezły, ale żeby dokładniej go opisać muszę kupić jakieś lepsze słuchawy (w planach ksc75).

Sansa może grać bardzo głośno, ale pentagram może głośniej.

 

W kwestiach użytkowania "pozadźwiękowego"... - interfejs znacznie lepszy w sansie. Wyświetlacz też (mimo, że starszego typu - jest zwyczajnie większy, czytelniejszy i lepiej "urządzony").

 

Do poruszania się po sansie trzeba się przyzwyczaić ,ale jak już się przywyknie, to cud miód i maliny.

Zresztą pierwszy raz spotkałem się z playerem, który tak szybko skacze między plikami. Naprawdę - dla mnie to ogromna zaleta.

 

 

Aha, zapomniałem napisać w recenzji pentagrama, że ma jeszcze jedną ogromną wadę (zwłaszcza w wersji 2 GB!) - otóż jeśli wrzucimy do niego więcej niż 190 plików, to... uwaga, uwaga - dyktafon i nagrywanie z radia NIE DZIAŁA! Istny lol...

 

 

 

Teraz żeby nie było tak różowo 3 minusy sansy (o których zresztą powszechnie wiadomo):

 

-brak wbudowanego złacza usb - trzeba mieć przy sobie kabelek z usb mini typ b.

-gasnące podświetlenie przy słabej baterii (wiem, 10000 razy już opisywane :))

-... hm... no zwyczajnie jest wg mnie dość brzydki. Ale nie o to przecież chodzi, nie?

 

Podsumowując: nic tylko kupować sansę. Co prawda mam ją pierwszy dzień, więc w kwestii ewentualnej awaryjności nie mogę się wypowiedzieć, ale generalne jak za tę cenę to m240 po prostu wymiata.

Jesli jeszcze do tego wszystkiego uciągnie mi Koss'y KSC75, które planuję nabyć w lipcu, to chyba kupię sobie pieluchomajty ze szczęścia ;P

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, ale się chłopaki uczepiliście tego Gb. Następnym razem napiszę "gb" i dopiero będzie wtopa ;P

Uczepili nie uczepili tak powinno być i już, piszmy poprawnie jednostki. Na takich "drobnych" różnicach bazowali też oszuści na Allegro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mieł to cudo przez pół roku. Cóż, składany port USB wygodny, ale ten odtwarzacz nadaje się bardziej jako pendrive niż do słuchania muzyki. Zaletą jest możliwość katalogowania utworów, zaś wad ma więcej: kiepskie słuchawki, krótki czas pracy na akumulatorku AAA, tragiczny odbiór radia (czego nie odczułem przy kolejnych produktach tej firmy). Ogólnie nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności