IFI IEMatch czy Ear buddy

[Szczurov]

Witajcie! 

Jestem szczęśliwym posiadaczem Gradosów SR60e i IFI Zen dac. 

Na niskiej głośności lewa słuchawka gra znacznie ciszej niż prawa i spowodowane jest to analogową regulacją głośności a jak zwiększe głośność na poziom bez nierównowagi kanałów to jest nieco za głośno. 

 

Nie uśmiecha mi się płacić 240zł za Iematcha ale może warto do niego dopłacić? Nie używam balansu.

A poza tym czy nie pogarszają one jakości? Nie powiem ear buddy wygląda trochę tandetnie w porównaniu do iematcha. 

Chociaż mimo wszystko 240zł to nie jest duża cena za mniejszą degradacje słuchu. 

[neonlight]

To może zmień Hip'a?! Grado pójdą ze wszystkiego, więc i tak nie wykorzystujesz jego mocy. Np. DFB gra podobnie, a jest znaaacznie mniejszy.

[Szczurov]

Daca wolałbym nie zmieniać bo podoba mi sie jego dżwięk i wygląd, grado używam tylko stacjonarnie więc 319zł za nowego daca jest bez sensu, odkładam na sennki hd600. 

 

Swoją drogą ważka ma cyfrową regulacje głośności która obcina bity no i feeling z kręcenia gałką jest lepszy niż z ekranu do tego ważka jest na sabre a czytałem że one grają chłodno i ostro a ja lubie ciepłe brzmienie zena. 

 

Przy kupnie zena rozważałem ważkę ale nie napędziłaby ani moich dt 990 ani hd 600 które planuje kupić. 

 

Chodzi mi o to czy ten ear buddy nie jest kiczem który zniszczy totalnie dżwięk a pozatym może sie taki brzdęczyk przydać w przyszłości nie tylko do grado bo np. he400i też mają 35ohm i pewnie wiele innych słuchawek. 

 

 

 

 

Edytowane 5 Maja 2021 przez Szczurov