p4wl Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 No dobrze, jako ze to forum ogolne - mam pytanko Czy ktos ze zgromadzonych tutaj iriverowcow jezdzi na desce? Ew. ile lat + jaki sprzet? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infidelity Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 ee tam, jezdzilam tydzien, ale sie nie przestawilam, wiec dalej obstaje przy 2 deskach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ursus Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Ja też zasuwam na dwóch deskach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReGie Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 To ja juz wole sanki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bommbel Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 sanki rzadza ... zwlaszcza jak w srodku wawy 4-5 kolesi po 20 lat szaleje jak debile ... tylko w tym roku nie ma sniegu a jak jest to nie tu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ursus Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Może podczepimy sanki do samochodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek242 Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Na sanki można zabrać głośniki, (wiadomo jakie bo już pisaliśmy o tym) ważne aby sanki miały oparcie, żeby głośniki nie spadały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Nie śmiać się. Jedyne sprzęty na jakich jeżdzilem na sniegu to: Sanki Worek z sianem Dupolot (takie małe cos w kształcie jabłka ) Gumolit, świerzo zerwany z podłogi I chyba jeszcze wlasny tyłek, nogi i reszta ciała Nigdy nie jeździlem na nartach a tymbardziej na desce 4 razy byłem na łyżwach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ursus Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Ralph Chyba zapomniałeś, że sport to zdrowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliver Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Łyżwy miałem raz na nogach narty tez raz a na snowboard`zie jezdzilem 10 dni na obozie, najpierw na kreche osiagajac zawrotne predkosci az do czasu az najechalem na mala skoncznie na dole co kumple zrobili - nie zauwazylem jej - i przelecialem z jakies 8 metrow i strzaskalem sobie tylek wtedy zaczalem uczyc sie skrecac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ursus Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Ja podzczas jednego obozu przyznaje miałem dość zwariowany pomysł. Widząc jak to na deskach sobie pomykają na przełaj postanowiłem też spróbować. W pierwszej chwili zauważyłem , że na nartach w takim puchu nie da się skręać i wpakowałem się na drzewo. O mamo, myślałem, że nie dojade na dół. Nie polecam takich praktyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uobooz Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Nooo, nareszcie jakiś porządny temat Ja jeżdżę na desce 4 sezonteraz będzie. Trochę to krótko, ale szybko się uczę W tym roku walczę z railami i musze wreszcie ustać FS 540. pozdro dla wszystkich snołborderów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p4wl Opublikowano 29 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 Nooo, nareszcie jakiś porządny temat heh, dzieki w sumie nie spodziewalem sie ze tak sie rozrosnie (od razu 2 stronki ) ale jak zobaczylem ze wiekszosc to OT... ;D uobooz - jaki sprzet? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uobooz Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2004 deck: Burton Jussi 2004 wiązania: Burton Mission butki: Northwave Legend spodnie: Burton Ronin Cargo kurtka: Quiksilver jakaśtam rękawice: Level Fly hmm, czapka Burton jakaśtam więcej grzechów nie pamiętam, może nie śmiećmy więcej, bo nas wywalą stąd i pójdziemy na snowboard.pl a Ty jaki sprzęcior? pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p4wl Opublikowano 30 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2004 deska : ubiegloroczny shape (palmer) wiazania : dzisiaj przychodza z pksnow.pl :> (kryptoreklama? ) flow prosfr butki flow vortex, tez dzis przychodza pozdrawiam. ps. jestes za czy przeciwko flowom? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uobooz Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2004 zdecydowanie przeciw wiazania: owszem, zapinaja sie swietnie szybko i och ach. ale w zeszlym sezonie pozyczylem od kumpla deck i mial wlasnie flowa wiazania. i dwa razy przy wiekszych glebach zdazylo mi sie z nich wyleciec jedna noga poza tym nie trzymaja tak dobrze. do fs bym je odradzal, ale do zwyklej jazdy lub soft fr mysle ze beda dobre. a butki oby byly wygodne i dobrze trzymaly ja musze przyznac ze najlepsze butki za rozsadna cene robi Head. choc moje legendy sa zjebiscte uwazam. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siloe Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2004 Ja tam nie wiem czemu ale jakos na snigu i w dół to ja mialem okazje raczej na wlasnym ciele jezdzic. Zadnych wiazan, firm, buciki owszem im bardziej zdarta podeszwa tym lepeij sie slizgaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi