krecik Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 hmmmm. wszystko jest dobre aby zagłuszyć nocne trzeszczenie małżonki. ale najlepiej mi podchodzą stare albumy Enigmy. oczywiście kilka drinków jest lepszych ale kurde ... można się wciągnąć za bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketyas::.. Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Sluchajcie przed snem radia maryja. Po 10 minutach gwarantowany odlot. Tylko koszmary potem moga sie snic A żebyś wiedział że około 22 warto słuchać, tylko nie muzyki ale "Rozmowy niedokończone..". Czasami trafią się tam ciekawe tematy wcale nie związane z religia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter6576 Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 O to mi wlasnie chodzi w glownej mierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnnywalker Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 hmmmm. wszystko jest dobre aby zagłuszyć nocne trzeszczenie małżonki. (...) Jak już kolega rozwinął ten jakże ciekawy temat, to może coś bliżej o tym "trzeszczeniu" ? Radio Maryja - owszem, kiedyś słuchałem wieczorem, a jestem, można rzecz, niepraktykującym katolikiem - jak większość w Polsce - przyznajmy bez bicia. Ostatnio zaniedbałem słuchania "ojczulków", ale, z pewnością, poza bełkotem "moherów" da się wyłowić stamtąd wartościowe i interesujące treści. Także sensowność istnienia tej stacji jest ogromna. Jak się mówi: "Jak trwoga, to do Boga". Pewnie można znaleźć tam jakieś ukojenie w trudnych chwilach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 też sie zgadzam co do tego że R.Maryja jest genialnym usypiaczem chociaż czasem tak śmieszy że nie ma możliwości zaśnięcia A tak generalnie to po 24 na radiostacji leci nawet niezła muzyka tylko że często sie powtarza i pomiedzy fajnymi kawalkami sa powciskane gowna no ale do przeżycia.... A spanie w słuchawkach jak miałem G3 to była codzienność teraz mi troszkę szkoda odtwarzacza boje sie że mu coś zrobię ale czasem słucham... Wydaje mi sie że dłużej zasypiam ale lepiej sie śpi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Haven Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Aż chyba zaczne słuchać radia maryja - zachęciliście mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Mój kumpel często słucha Mi sie czasami zdarza, można się pośmiać ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Ja boję się aby podprogowy przekaz tych audycji nie wdarł się brutalnie do mojej biednej świadomości i nie zostawił w niej trwałych uszkodzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silver Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Taaaaaak . Jak mialem T10 to zawsze wlaczalem sobie radio maryja, doskonaly usypiacz. Jak mi najdzie chec slucham przed snem jakies audiobooki, Woloszanskiego czesto zgranego z Radia Zet lub jakiejs muzy. Ostatnio album Lacuna Coil - Unleashed Memories. Ma taki mroczny charakter dobrze mi sie przy nim zasypia . Jak mi Epki przez noc nie wypadna to rowniez muzyka mnie budzi. Przydalaby sie mozliwosc wybrania konkretnej mp3 w budziku. Akurat o odtwarzacz podczas spania nie ma sie co martwic ale sluchawki sie jednak niszcza. W moich Epkach juz 3 razy byl przelutowywany jack, a po ostatnim modzie polegajacym na kupieniu sluchawek za 5zl i ucieciu jacka i zlutowaniu kabelkow dzwiek stal sie pelniejszy i poprawila sie dynamika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Opatentuj rozwiązanie, patent sprzedaj Creativovy, zgarnij $$$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Pewnie źle zlutowałeś sluchawki ;ASD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Albo jakaś siła wyższa kierowała ruchami jego lutownicy i jest to przykład cudu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silver Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Ja podejrzewam ze wczesniej byly zle zlutowane i teraz dopiero graja tak jak powinny, chociaz dobrze by bylo posluchac na "normalnych" Epkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zdarzyło mi się zasypiać/spać przy System of a down, przy czym przeważnie leżałem na dywanie :] Dodam, że głośność ponad 50% na wieży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colnet Opublikowano 1 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Ja nie daje rady zasnąć w słuchawkach... jeszcze mi się to nie zdarzyło. Jednak wole wtedy ciszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeki28 Opublikowano 1 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Może głupie pytanie... Ale mnie ciekawi to, na jakiej głośności słuchacie muzyki do snu? Najlepiej, żeby wypowiedziały się osoby posiadające t10 i cresyny, bo będę mieć porównanie Ale niech inni też piszą. Bo ja zawsze mam wrażenie, że cicho słucham. Dzisiaj przy bieganiu leciał Children Of Bodom, czyli metal z growlingiem i 15 kresek na t10 to był max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketyas::.. Opublikowano 1 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Ja jakieś 10/40 w g3 i kpp, jak mam zły humor to jakieś 25/40 żeby mi łeb rozsadziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeki28 Opublikowano 1 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Ja jakieś 10/40 w g3 i kpp, jak mam zły humor to jakieś 25/40 żeby mi łeb rozsadziło. Noo, głośna muza dobra na wku......rzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matej7 Opublikowano 2 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2007 Próbowałem kiedyś zasnąć w słuchawkach, jak dla mnie się nie da. Potrzebuje ciszy i spokoju aby usnąć a niedaj Boże jakiś komar będzie mi latał. Utłukę drania i dopiero wtedy śpię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flash608 Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 Może głupie pytanie... Ale mnie ciekawi to, na jakiej głośności słuchacie muzyki do snu? Najlepiej, żeby wypowiedziały się osoby posiadające t10 i cresyny, bo będę mieć porównanie Ale niech inni też piszą. Bo ja zawsze mam wrażenie, że cicho słucham. Dzisiaj przy bieganiu leciał Children Of Bodom, czyli metal z growlingiem i 15 kresek na t10 to był max. W Cresynach raczej nie da się spać, no chyba, że nie przewracasz się z boku na bok. Jak zasypiam ze słuchawkami w uszach to jedynie w epk`ach przy głośności ok. 3-4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość badnewz Opublikowano 3 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2007 ja w cresynach przysypiam na 2-3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek89 Opublikowano 15 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2007 T10... 4-5/40 w epkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinuz Opublikowano 15 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2007 NIgdy nie udało mi się zasnąć w Philipsach Shs8200, dziwne nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 15 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2007 W E500 śpię jak niemowlę... Jeszcze cwane z nowymi piankami tak się w uchu trzymają że za nic nie wypadną. Ostatnio sobie kablem ucho obtarłem przez to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeki28 Opublikowano 15 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2007 W E500 śpię jak niemowlę... Jeszcze cwane z nowymi piankami tak się w uchu trzymają że za nic nie wypadną. Ostatnio sobie kablem ucho obtarłem przez to Nie boisz się, że przez sen szarpniesz za kabel i skoro się tak dobrze trzymają, to go urwiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.