Bateria W "mp4" ! Pomocy !

[Amcia]

No więc posiadam Mp4, firmy "MP4" , i bateria trzyma w nim ok 30 min. ! Łduje długo, chyba jest tak od nowości ! Jaka może być przyczyna? Mam na niego jeszcze gwarancje 6 mies...

[rosiu]

To natychmiast go zwroc jezeli to jest wbudowana bateria.

W takim wypadku jest to wada odtwarzacza (baterii).

[YogiCK]

Tak to jest jak się kupuje goowno naname mp3/mp4...

Skoro masz jeszcze gwarę to jak najszybciej oddaj, zarządaj zwrotu kasy i kup coś normalnego.

[rosiu]

chyba jest tak od nowości

Tzn. nie jestes pewna?

Nie rozumiem - albo trzymal dluzej albo zawsze tak trzymal.

 

Sprecyzuj, prosze.

[Amcia]

NIe no trzymał tak od nowości, ale ja go napewno nie popsułam ponieważ bardzo delikatnie go używałam i bardzo mało...

[rosiu]

To zwracaj go i to jak najszybciej!

[Cloud]

To ciekawa sprawa, ale trzeba wspomnieć że to zdarza sie nie tylko przy odtwarzaczach "niesprecyzowanej marki"

 

Podobne rzeczy zdarzają sie np. przy Sandiskach m250

 

Niestety kupując takie no-name'y trzeba sie liczyć z różnymi przykrymi wypadkami, wadami i uszkodzeniami... Chociaż zadrzają sie też niezwykle wytrzymałe odtwarzacze niemarkowe, ale to już chyba nie na to forum...

 

Gwarancja i to szybko i pamiętaj! Jak coś to go wogóle nie ruszałaś, sam sie popsuł

[rosiu]

A masz tego "MP4" z allegro czy z jakiegos sklepu badz hipermarketu?

[Amcia]

Z allegro.. To jest mój pierwszy odtwarzacz...

[rosiu]

To z gwarancja moze byc ciezko. Ale sprobuj i daj znac jak tylko cos bedziesz wiedziala juz.

[Antti888]

Niestety kupując takie no-name'y trzeba sie liczyć z różnymi przykrymi wypadkami, wadami i uszkodzeniami... Chociaż zadrzają sie też niezwykle wytrzymałe odtwarzacze niemarkowe, ale to już chyba nie na to forum...

Niedawno podczas gry w halówkę, mój kumpel z klasy z nonamem, takim typowym, którego trzymał w kieszeni zarobił kopa w okolice yay Wyszedł z sali, wyjął noname'a, szkiełko zbite, a player gra Noname'y są trwałe

[rosiu]

Jak kopniesz irivera, to tez nic sie mu takiego nie stanie.

 

No-name'y po prostu same sie rozwalaja.

[Antti888]

Jak kopniesz irivera, to tez nic sie mu takiego nie stanie.

Jakby ktoś kopnął mojego irivera, to bym go chyba zabił A noname'a nawet nie byłoby mi żal, oczywiście jakbym go miał

[rosiu]

Jakby ktoś kopnął mojego irivera, to bym go chyba zabił

Ja prezentuje podobne podejscie. Ale widac jak z playera korzysta twoj kolega (bez urazy) jezeli gra w halowke majac odtwarzacz w kieszeni.

 

W sumie to mentalnosc (wiekszosci) userow no-nameow jest dosc podobna.

Mozna by sie pokusic o napisanie jakiejs doglebnej analizy...

[dumbo93]

Tak to jest jak się kupuje goowno naname mp3/mp4...

Wcale no-name'y nie sa gownami !! Sa to po prostu odtwarzacze dla osob ktorych nie stac na irivera czy na ipoda. Zerknij sobie na MPOWERA E90. Wyświetlacz TFT-mój kumpel go ma i filmiki znakomicie sie odtwarzaja wcale nie ma zadnego efektu pokazu slajdow tak jak gdzies o tym czytalem.

[Echelon]

Wcale no-name'y nie sa gownami !! Sa to po prostu odtwarzacze dla osob ktorych nie stac na irivera czy na ipoda. Zerknij sobie na MPOWERA E90.

Są gownami. Jeżeli kogoś nie stać na irivera, to powinien kupić np. tańszą Sansę. MPowery i inne tego typu szmelce mają jedną, naukowo potwierdzoną cechę - działają ile chcą i jak chcą. Jeżeli kogoś nie stać na wydanie 300 zł na iRivera, to napewno nie stać go, żeby kupować co pół roku MPowera za 100 zł. Pomijając już ich krótkowieczność i jakość brzmienia (nie dla każdego brzmienie jest najważniejsze), pozostaje kwestia obsługi, serwisu, uaktualnień oprogramowania i inne tego typu sprawy.

 

Zobacz choćby tu, na forum, ilu jest takich delikwentów, którzy kupują te wszystkie TurboMP4, MPower i inne tego typu rewelacje, a po 2-3 miesiącach piszą posty, "że nie działa", "że wyświetlacz odmówił współpracy", "że przy zmianie software padło", "że przycisk nie łapie" itp.

 

Z tych ludzi 95% stwierdza, że więcej nie popełni tego typu błędu, a pozostałe 5%... no cóż, aż dziwne, że potrafią obsługiwać komputer.

 

Poza tym kto kupuje odtwarzacz mp3 z wyświetlaczem 2x3 cm do oglądania filmów???

[rosiu]

Wcale no-name'y nie sa gownami !! Sa to po prostu odtwarzacze dla osob ktorych nie stac na irivera czy na ipoda.

Dokladnie tak jak mowi przedmowca. "MP4" to sa "odtwarzacze", ktore ludzie kupuja ze wzgledu na swoja niewiedze - ppatrz jakich chwytow uzywaja sprzedawcy na Allegro, zeby wcisnac to innym (vide gosc, ktory twierdzil, ze na wszystkie playery (z wyjatkiem tych ktore on sprzedawal) mozna wgrywac tylko muzyke ze sklepow internetowych - i jak twierdzil, ze utwor=15zl).

[Cloud]

co?! Chyba nie myślisz że ktoś to łyknął??!! A tak wracając do wytrzymałości no-nameów... Mój brat ma już blisko 6 miechów odtwarzacz z carefure'a i nic sie z nim nie dzieje... wspomne że mi po pół roku sie MuVo popsuł To bywa różnie, zależy od... szczęscia

[Echelon]

A tak wracając do wytrzymałości no-nameów... Mój brat ma już blisko 6 miechów odtwarzacz z carefure'a i nic sie z nim nie dzieje... wspomne że mi po pół roku sie MuVo popsuł To bywa różnie, zależy od... szczęscia

Tak, ale przy noname trzeba tego szczęścia o wiele więcej. Poza tym 6 miesięcy to żaden wynik. Jak wytrzyma 3 lata bez problemów, to fajnie, ale i tak statystycznie lepiej się w takie zabawki nie pakować.

[Cloud]

3 LATA????

Może jako użytkownik Creative'ów tylko ja nie jestem przyzwyczajony do takich długich okresów działania sprzętu, ale inne tyle wytrzymują?!

[fan911]

To jak to wreszcie jest... Ile wytrzymują wam te MP3-ki?? Ja swoją mam ok. 3 lat i nic, totalnie nic z nią się nie dzieje, poza tym, że pościerała się okrutnie - lakier zszedł z plastiku.

 

Bo tak się zastanawiałem ostatnio, czy może by jakiegoś iRiver'a kupić, albo co... Ale na razie chyba nie ma sensu.

 

A tak na prawdę, to chyba przerzucę się na mojego 15-letniego walkmana, który z Porta Pro gra 100 razy lepiej niż jakaś tam empetrójka. Tylko kaset już nie mam....

[Echelon]

Ja mam swojego IFP półtora roku i nawet lakier nie zszedł. Wcześeniej miałem model 795 z 512 MB, który sprzedałem i z tego co wiem, nabywca cieszy się nim do dziś (a to daje 2 lata) i również nie ma z nim najmniejszych problemów.

[Amcia]

Bo on nie ma wyminnego akumulatora, tylko taki jakby "ipod"... No narazie nic, facet sie nie odzywa, wychodzi na to że bedzie leżał w szafce bezuzytecznie, a szkoda, bo wydałam na niego sporo kasy (jak dla mnie) (a co do tego tematu "creative czy sandisck" to szkoda że jest zamkniety... nie chciałam zeby ktoś sie przeze mnie kłócił... Ale kupie sandiscka tylko jak bede miec kase...)

[Cloud]

Jakto sie nie odzywa?? Co za... Szkoda tylko twojej kasy

[Amcia]

No i sprawa sie troche ruszyła, bo facet napisał , że mam odesłać na podany adres " Jeśli serwis uzna że sprzęt jest rzeczywiście wadliwy i wada ta nie jest spowodowana winą użytkowanika, zostanie naprawiony a w wypadku nieopłacalności naprawy- player zostanie wymieniony na nowy" Troche mi ulżyło.... uff... Ale jak mi wymienią na nowy to chyba sprzedam chociaż nowe są na allegro bardzo tanio... Ewentualnie będę go używać...