Cocabanana Opublikowano 3 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Witam, nie jest może całkiem nowy na forum, ale niestety uciekł mi dostęp do konta. Długi czas korzystałem z k518dj, jednak męczyło mnie w nich kilka rzeczy, ostatnio ilość minusów zrobiła się zbyt duża i moje uszy nie chcą już się z nimi męczyć. Przede wszystkim strasznie niewygodne po dłuzszym słuchaniu, skórka drażni uszy nawet po znacznym rozgięciu pałąka, a po pewnym czasie ugniatania uszu ich temperatura sięga chyba temperatury jądra ziemi. Długi czas podczas odsłuchów drażniło mnie uczucie grania bardziej z lewej strony - początkowo myślałem, że to wina mojego słuchu, bo miałem kiedyś przygodę z uchem, ale na szczęscie mój słuch jest już całkowicie w porządku, ale granie bardziej z lewej strony pozostało - zwróciłem na to uwagę szczegolnie wczoraj, gdy przez przypadek założyłem słuchawki odwrotnie i okazało się, że zaczęło grać z prawej strony.Nie mam już siły ich rozbierać i kombinować dalej, kable są raczej w porządku, szczerze mówiać stawiałbym na przetwornik, ale rozważając za i przeciw próby rekablingu, który mógłby nie przynieść skutku stwierdziłem, że lepiej chyba kupić nowe słuchawki, a te zostawić do komputera, gdzie nie będzie mi tak barzdo przeszkadzało niedomaganie jednej słuchawki W związku z tym, że k518 nie były najwygodniejsze i mocno męczyły uszy szukam czegoś nowego - rozmiar nie ma znaczenia, dlatego zastanawiałem się nad nowymi słuchawkami. Kiedyś walka była między shure srh-240(żałuję, że wtedy ich nie kupiłem) a k518, więc teraz: na szalę z moich osobistych rozważań stawiam srh-240 i Superluxy hd681 evo i tutaj pojawia się pytanie - lepiej wydać 220+ na shure, czy znacznie tańsze superluxy? Przede wszystkim problematyczne jest to, że słucham każdej muzyki, dlatego czasem k518 mnie zawodziły, denerowało także wiercenie muzyką w czaszkę, wszystko było zbyt płaskie i zbyt bardzo wciśnięte w głowę(dziś próbując coś zdziałać z tą słuchawką zrobiłem jeszcze Perul moda, ale wciąż brakuje tego czegoś, dlatego chciałbym coś z szerszą sceną i nieco bardziej naturalnym dźwiękiem. 681 evo z tego co udało mi się wyczytać ma mocny bas, ale wysokie i średnie tony trzymają jakiś poziom, podobnie jak scena, która może nie jest jakaś niesamowita, ale w zupełności wystarcza - informacje zaczerpnięte z kilku testów i zagranicznych review shure..droższe, zapewne od razu był musiał wiercić bass-reflexy, wyższa cena, kabel na stałe, za to podobno bardzo dobre średnie i wysokie tony (srh-240 słuchałem tylko raz i do tego w słabej jakości mp3 odtwarzanych z telefonu komórkowego, niestety nie miałem przy sobie swojego sprzętu, aby sprawdzić je na czymś lepszym) Jest ktoś w stanie nakierować mój wybór? Grajek to Nanite n2 na firmware cube c30, choć z ewentualną zmianą playera w najbliższym czasie nie powinno być większego problemu(nanite może bez problemu powędrować do dziewczyny, bo serce mnie czasem boli, że słucha muzyki z telefonu). Może ktoś to uznać za dziwactwo, ale zamierzam uzywać tych słuchawek też poza domem. Rozmiar mi nie przeszkadza, co więcej, dookołauszne będą dla mnie wygodniejsze ze względu na niemiłe wspomnienia z k518. Będę wdzięczny jeśli ktoś zweryfikuje i pomoże w wyborze, ponieważ na tem moment skłaniam się raczej ku superlux'om evo. Edytowane 3 Grudnia 2013 przez Cocabanana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zares Opublikowano 3 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Kup sobie Superlux HD681 Evo v2 (MKII) lekko poprawiona Evo i z dodatkowymi welurowymi padami Basu jest na prawdę sporo. Szczególnie mid-bassu, więc jest "punchy". Nawet w welurach jest go dość dużo, a wygoda na plus. Musisz mieć na uwadze to, że te HD681 są pół-otwarte, więc nie tłumią dobrze, coś tam wycieka. Nie mam jednak porównania do K518. SRH-240 też często polecane na forum. Poczytaj recki i stwierdź które "plusy" bardziej Ci odpowiadają - wtedy kup Po drodze możesz zahaczyć jeszcze o sklep MP3Store ze swoim grajkiem i sobie przesłuchasz różne słuchawki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cocabanana Opublikowano 3 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Właśnie nieco mniejsza ilozacja dla mnie wyjdzie zdecydowanie na plus - wspomnienia z djek i zerowy dostęp powietrza sprawiał duże problemy nawet pomijając ściskanie uszu, w dookołausznych jest nieco więcej miejsca, nie ma tego ścisku i choć minimalna przewiewność, dlatego stwierdziłem, że choćby większe rozmiary dużo pomogą w tej kwestii, dochodził też ból czubka głowy i DIY pady na pałąk zapinane rzepami, aby to eliminować w k518, mimo rzekomej "mobilności" były obrzydliwie niewygodne pod każdym względem, jedyny plus taki, że nie spadały z głowy, ale to za mało, bo po 30 minutach już miałem ich dość, może to wina moich sztywnych małżowin, ale nie ma wybacz, biorę coś wygodniejszego i większego. Skoro jedne i drugie słuchawki są warte polecenia, to przeryję kartotekę jednych i drugich i zdecyduję czy warto wydać więcej na shurki, a potem je modowaćDzięki za odpowiedź i pozdrawiam.@ed. kupiłbym już evo ze zbiorowego zamówienia za 112+ koszt przewalutowania + koszt przesyłki w polsce, ale niestety brak na magazynie, więc nie będę się wpisywał.. cóż, jeszcze się pozastanawiam, Edytowane 3 Grudnia 2013 przez Cocabanana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi