Skocz do zawartości

Okładki do albumów


Kardithron

Rekomendowane odpowiedzi

Odzywam się w tym dziale, gdyż pytanie nie pasuje do żadnego innego, a jestem pewien, że są na forum osoby, który będą mogły udzielić mi rzetelnej odpowiedzi.

 

Chcę rozpocząć dodawanie okładek do moich cyfrowych albumów w formacie mp3. Muzyki jest sporo i nie chciałbym powtarzać tego procesu z powodu np. błędu albo nieekonomicznego zagrania, dlatego chciałbym zadać pytania odnośnie tej materii.

 

Dodawanie jakiego typu okładek polecacie: scalone z plikami mp3 czy zewnętrzne w formie pliku graficznego o nazwie "cover"? Jakie są wady i zalety obu metod?

 

Czy rozdzielczości okładek w albumach powinny być wszędzie takie same np. 400x400? Czy może nie ma to znaczenia i w jednym może być 350x350, w drugim 600x600, w trzecim 550x550 itd.?

 

Czy okładki scalone z plikami MP3 moga utrudnić ich odtwarzanie?

 

Może pliki MP3 scalone z okładkami odtwarzane na przenośnym odtwarzaczu (zwyczajny, bez kolorowego ekranu i możliwości wyświetlania grafik) pobierają więcej energii albo się tną?

 

Postarajmy się myśleć przyszłościowo, czyli w kontekście przyszłych odtwarzaczy, zarówno tych przenośnych, jak i multimedialnych, oraz ogólnego postępu technologicznego.

 

 

 

Summa summarum: interesuje mnie wszystko co wiecie, co uważacie. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze używam okładek folder.jpg. Foobar, iPod z Rockboxem lub normalnym softem czytają takie okładki. Większość programów na androida również, nigdy nie miałem problemów z takimi okładkami. I mamy np. jedną okładkę ~1 MB na cały album a nie w każdym utworze osobno. Kwestia gustu. Osobiście używam 1000x1000 bo na ekranach o wysokiej rozdzielczości nie mamy pikselozy, a teraz byle telefon ma ekran Full HD :)



Nie wspominając o tym, że łatwo okładkę podmienić/usunąć bez żadnego oprogramowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja preferuję okładki zapisane w tagach, bo mi ipod bez rockboxa jpega nie chce otworzyć. Poza tym jpegi sprawdzają sie tylko kiedy wrzucimy na playera cały album, jak robię jakąś składankę to są już różnych okładek do każdego kawałka nie wyświetli. Żeby nie zwiekszać za bardzo wielkości pliku i aby jakoś wyglądało w foobarze biorę rozdziałkę 500x500. Na pewno wyświetlanie okładki czerpie więcej baterii niż czarny ekran, ale przecież cały czas włączonego nie mamy, także jest to nieznaczna różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pliki MP3 scalone z okładkami odtwarzane na przenośnym odtwarzaczu (zwyczajny, bez kolorowego ekranu i możliwości wyświetlania grafik) pobierają więcej energii albo się tną?

 

Nie sądze, żeby pobierały więcej energii, a na pewno nic się nie tnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja preferuję zaklęte w id tagach. Dodaję od razu przy tagowaniu mp3tagiem. Co do rozdzielczości i przyszłościowych odtwarzaczy to już tak różowo nie będzie. Moim zdaniem okładki trzeba dodawać pod konkretny odtwarzacz. Na moim Sony wchodzą okładki 300x300 a większych po prostu nie wyświetla dając w miejsce okładki logo walkman. Z kolei jak miałbym odtwarzacz, który ma duży ekran i potrafi wyświetlić okładkę w dużej rozdzielczości to okładka 300x300 wyglądałaby co najmniej komicznie (mała) albo byłyby piksele (rozciągnięcie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze używam okładek folder.jpg. Foobar, iPod z Rockboxem lub normalnym softem czytają takie okładki. Większość programów na androida również, nigdy nie miałem problemów z takimi okładkami. I mamy np. jedną okładkę ~1 MB na cały album a nie w każdym utworze osobno.

 

Jak najbardziej jest to jakiś sensowny argument, jednakowoż kłania się w tym miejscu to, co napisał atr3yu. Pliki bazujące na zewnętrznej okładce nie są samowystarczalne - na własnoręcznie robionych składankach i komplilacjach nie są w stanie z takich okładek korzystać.

 

To samo się tyczy pojedynczych utworów. Ja akurat trochę takich mam.

 

Ja preferuję okładki zapisane w tagach, bo mi ipod bez rockboxa jpega nie chce otworzyć.

 

Tym się raczej nie przejmuję, gdyż korzystam z odtwarzacza pozbawionego opcji wyświetlania plików graficznych. Nawet gdyby takowa opcja w nim była, to przecież większość czasu player spędza w pokrowcu.

 

Ja preferuję zaklęte w id tagach. Dodaję od razu przy tagowaniu mp3tagiem. Co do rozdzielczości i przyszłościowych odtwarzaczy to już tak różowo nie będzie. Moim zdaniem okładki trzeba dodawać pod konkretny odtwarzacz. Na moim Sony wchodzą okładki 300x300 a większych po prostu nie wyświetla dając w miejsce okładki logo walkman.

 

W takim razie Twój Sony idealnie by się zgrał z moją kolekcją, gdyż aktualnie korzystam z okładek 300x300 zapisanych w tagach. :)

 

 

 

Hm, trudna decyzja... Mogę się nie przejmować i dalej jechać na okładkach 300x300 scalonych z utworami, a mogę też pousuwać dotychczasowe i powgrywać większe o maksymalnym rozmiarze 600x600, co trochę czasu z pewnością zajmie i nie wiem, czy jest warte świeczki.

 

 

 

Dodam, że staram się raczej myśleć foobarowo. :)

Edytowane przez Kardithron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności