Superwojtyn Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 (edytowane) Velodyne vPulse - Bring the Bass! W USA furorę robi najmniejszy produkt amerykańskiego producenta subwooferów - Velodyne`a. Te niepozornie wyglądające słuchawki zostały już wielokrotnie uznane za najlepsze dokanałówki w cenie do 100$. Musiałem się przekonać, czy testerzy zza oceanu nie przesadzają... Zapraszam do pierwszej polskiej recenzji słuchawek Velodyne vPulse! Wstęp Wybór słuchawek w ofercie amerykańskiej firmy Velodyne jest bardzo ograniczony. W zasadzie sprowadza się do trzech modeli – dokanałowych vPulse, nausznych vTrue oraz bezprzewodowych vFree. Fakt ten nie powinien nikogo dziwić, albowiem Velodyne jest firmą wyspecjalizowaną w produkcji wysokiej klasy subwooferów, która do tej pory nie zajmowała się niczym innym. Całkiem niedawno zaczęła jednak produkować słuchawki, które są – jeszcze – mało popularne. Model vPulse to „doki” w umiarkowanym zakresie cenowym. Sposób podania Słuchawki Velodyne vPulse otrzymujemy w najzwyklejszym kartonowym opakowaniu z plastikową wkładką – na tym etapie producent nas nie zaskakuje. W środku, prócz słuchawek, znajdziemy solidnie wykonane etui z logiem „Velodyne”, 2 komplety silikonowych tipsów (szare i czarne – rozmiary S, M, L, XL), klips do kabla oraz małą instrukcję obsługi. Cudów nie ma, jednak całość jest wykonana estetycznie i porządnie. Budowa i ergonomia Słuchawki są wykonane solidnie. Obudowa została wytworzona w całości z aluminium, co w przyszłości powinno zaowocować trwałością produktu. Vpulse’y sprawiają wrażenie dużych - rozmiarowo porównałbym je do Nuforce NE-700x, chociaż w bezpośrednim porównaniu okazałoby się pewnie, że są trochę krótsze. W środku słuchawek drzemią dziesięciomilimetrowe, aluminiowe przetworniki, które zdaniem producenta, mają nam dostarczyć niski i precyzyjny bas. Słuchawki są wyposażone w system redukujący ciśnienie w uszach, dzięki czemu użytkowanie „Velodajnów” jest komfortowe i względnie pozbawione efektu „zasysania”. Kabel został wyposażony w zestaw głośnomówiący oraz splitter. Jest płaski, z tego też względu się nie plącze – jednak czasami powoduje przemieszczanie się słuchawki w uchu. Vpulse’y są wyjątkowo wrażliwe na dobór odpowiednich tipsów – zarówno w kwestii ergonomii jak i dźwięku. 110-centymetrowy kabel zakończony jest kątowym, pozłacanym wtykiem 3,5mm. Mikrofon – słuchawki w połączeniu z iPhonem (4) sprawują się doskonale (choć jak na Apple’a przystało, jakość dźwięku już taka nie jest). Za pomocą przycisków możemy odbierać i odrzucać połączenia, a także przewijać, pauzować i wznawiać nagrania czy też filmiki. Szkoda, że słuchawki nie współpracują z Androidem – za to należy się im duży minus. Dane techniczne: Pasmo przenoszenia - 20-20kHz Czułość - 98,8db/1mW Redukcja hałasu - 15dB przy 1kHz Impedancja - 16 ohm Przetwornik - 10 mm Wtyk - pozłacany 1/8 (3,5 mm) Kabel - 110 cm, płaski Platofrma testowa: Samsung YP-P3, iPhone 4, Audiotrak Prodigy HD2 Tracklista: A.R. Rahman - Mumbai Theme, Armin Van Buuren - In and Out of Love, Beyonce - If I Were a Boy, Black Eyed Peas - Rockin to the Beat, DubFx & Sirius - Bizzare od Dream Like, Eminem - Sing for the Moment, Goran Bregovic- Cajesukarije Cocek, J.J. Cale - Hold On, Led Zeppelin - Ramble On, Michael Jackson - Man in the Mirror, Mighty Mo Rodgers- The Boy Who Stole the Blues, Molly Johnson - Melody, Nah Youn Sun - Heart of Glass, O.S.T.R - Wydaj Mnie, Ottorino Respighi - War Dance, Pink Floyd - Money, Rolling Stones - Already Over Me, Sting - Englishman In New York, System of a Down - Cigaro, Tchaikovsky - Swan Lake, Timbaland - Carry Out, THX Bass Test - I Love Big Speakers,Wolfgang Amadeus Mozart - Lacrimosa, i wiele innych. Większość utworów była odtwarzana w formacie FLAC. Brzmienie Oczekując na przybycie słuchawek zza oceanu... - ciąg dalszy recenzji można przeczytać na portalu www.opiniotworczy.net http://opiniotworczy.net/112,wiadomosci.html Z góry dziękuję za opinie i komentarze, a także wskazówki - co byście dodali, co poprawili, a czego zabrakło . Zdjęcia nie są w najlepszej jakości, ale niestety nie miałem możliwości wykonać lepszych. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego czytania . Wojciech Milewski Edytowane 19 Lutego 2013 przez Superwojtyn 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.