Jakoś tak rok z okładem temu, świat obiegła wieść, że Philips wchodzi na rynek konsumenckiego Hajendu ze słuchawkami Fidelio - najpierw był model L1, później X1, na koniec M1. Poruszenie było spore, oczekiwania również. Sam byłem czas jakiś posiadaczem modelu L1, które niestety nie do końca spełniły moje oczekiwania. Dlatego pojawienie się plotki o następcy, czyli o modelu L2, przyjąłem raczej spokojnie. Ale już szansy, że pierwszy je opiszę w naszym internecie, odpuścić nie mogłem.
http://audioivoodoo.blogspot.com/2014/01/r-ewolucja-czyli-philips-l2.html