słuchałem muzyczki... wyłączyłem playera... po pewnym czasie włączyłem:
włożyłem lewą słuchawkę do ucha - wszystko ok
wkładając prawą, zaczęła mi przerywać, jak dopchnąłem, to przestała grać, jak znowu poruszałem kabelkiem to grała, jak go puściłem to przestała... R.I.P.
nie ukrywam, że jestem zdenerwowany, bo nic nie wskazywało że po kilku miesiącach umrą moje 71SL.. byłem do nich baaardzo przywiązany, a zakupiłem je za 15 funciorów w Anglii, więc cena bardzo okazyjna, ale o gwarancji można zapomnieć..
starałem się naprawić jakoś, dobrać się do tego, ale nijak nie mogę dostać się do miejsca lutowania.. odczekam kilka dni, popróbuję trochę powalczyć, ale jak się nie uda, to rozkroje toto i pokaże na forum jak wygląda od środka (sekcja zwłok..)
no i zostałęm zmuszony rozpakować standardowe słuchawki iRivka.. powiem, że po założeniu gąbek, jest ciut cieplejsze brzmienie, więcej basu, ale chowa się toto przy soniaczkach, nie mówiąc o komforcie noszenia.
ZAKUPIĘ SONY 71SL W OKAZYJNEJ CENIE!! propozycje na maila: adameuro@interia.pl