A wg mnie radio sie przydaje. Czesto przerywam sluchanie muzy o pelnych godzinach by posluchac wiadomosci.
Na pewno szybciej dowiesz sie czegos z radia niz z TV. A jak jestes poza domem to juz w ogole.
Poza tym sa czasem takie chwile kiedy radio w plyerze sie przydaje. Kilka razy sie o tym przekonalem.
Gdy zmarl Ojciec Świety, gdy był zamachy w Londynie czy Madrycie, gdy polskie florecistki(chyba) walczyly o zloto w Sydney. Jestes na biezaco nawet na ulicy
A co do muzy z radia... tu racja przez pol roku to samo, potem zmiana repertuaru i znowu pol roku to samo.