Skocz do zawartości

tamerlan

Zarejestrowany
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O tamerlan

  • Urodziny 09.11.1980

Ostatnie wizyty

236 wyświetleń profilu
  1. Niby tak, ale biorąc pod uwagę zdolność czarnego zena do łapania wszelakich rys nie byłoby to za dobre rozwiązanie... a futerał/atui na zena jest raczej trudno osiągalny Miałem na myśli słuchawki (z. aurvany) a nie playera Teraz to ja nie rozumiem nosić w kieszeni i słuchać jednocześnie? Sorki, ale dzisiaj nie za bardzo kumaty jestem Proponuję zrobić klasyfikację słuchawek nie ze względu na jakość dźwięku (chociaż dla niektórych byłaby to zbrodnia ) tylko na długość kabla i praktyczność noszenia. Oczywiście jakość dźwięku i wykonania też będzie miała duże znaczenie.
  2. Niby tak, ale biorąc pod uwagę zdolność czarnego zena do łapania wszelakich rys nie byłoby to za dobre rozwiązanie... a futerał/atui na zena jest raczej trudno osiągalny Pomysł genialny w swojej prostocie! Przyznam się, że od paru dni właśnie w ten sposób zakładam słuchawki. Żadnego ciągnięcia w dół, pełna swoboda ruchów szyją, nic nie wypada - normalnie super. Tylko że to jest rozwiązanie dobre na zimę, gdy pod kurtką niczego nie widać. A w lato? Całe okablowanie na wierzchu Ale i tak jest super! Ja jestem trochę większy karzeł - mam 180 cm. No ale jak plajer powieszony jest na smyczy na wysokości mostka to do uszu mam chyba trochę mniej, niż 130 cm? Prawda?
  3. A nie "ciągnie" Ci ten "precelek" słuchawek w dół? Chyba że masz go zaraz pod playerem (idea!!) Estetyka też jest ważna. A czy takie zwijanie kabla nie wpływa negatywnie na jego wytrzymałość? Czy taką zwijarkę można "wmontować" w dowolne słuchawki? są fajne słuchawki z krótkim kablem - http://www.allegro.pl/item166352122.html - tylko ta cena
  4. Jestem szczęśliwym posiadaczem Creative Zen Nano Plus Do kompletu mam słuchawki EP-480 z baaardzo długim kablem (jak na mój gust) który ma prawie 130 cm (od wtyku do słuchawki). Nosze playera powieszonego na szyi (na smyczy) no i tu zaczynają się schody. Luźno puszczony kabel zwisa mi (dobrze wiecie gdzie ) Ostatnio wpadłem na pomysł i skróciłem kabel o 50 cm (znaczy się zwinąłem i związałem drucikiem) i tą splątaną część muszę wsadzić do wewnętrznej kieszonki w kurtce. Dlaczego? bo ten dyndający zwitek kabla powoduje zbyt duży "naciąg" i uczucie, że zaraz mi słuchawki z uszu wyrwie Normalnie całą przyjemność ze słuchania psują mi te słuchawki Muszę wymienić te słuchawki, najlepiej jakby design z Creative EP-635 połączyć z czarnym kolorem z EP-630. Ale wiem że nie ma tak dobrze raczej do czarnego playera białe słuchawki by nie pasowały... chyba że już w akcie desperacji... W związku z tym pytam się fachowców - czy znacie jakieś słuchawki z krótkim kablem (góra 70-80 cm) lub razem ze smyczą. Preferowałbym dokanałówki (chociaż nie koniecznie), coś klasy Creative EP-630. Cena, około 70 zł. Mogą być konkretne aukcje na allegro, żeby przypadkiem nie wtopić w podróby (nie jestem za dobry w temacie) Chyba że macie jakieś sposoby na kabel - to zamieniam się w słuch. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności