Witam Kolegów,
Właśnie przygotowuję się do "umuzykalnienia" swojego nowego mieszkania poprzez tzw. "multiroom".
Jako że nie podjąłem jeszcze decyzji jak ostatecznie będzie wyglądał ten system, to na wszelki wypadek rozporządziłem 😉 ekipie remontowej położenie kabli LAN + zasilania do wszystkich pomieszczeń (ściany). Oczywiście sieć wifi będzie również dostępna i to co najmniej na dwóch routerach.
Oczytałem się trochę w temacie i widzę, że najprościej byłoby skorzystać z usług powszechnie znanych producentów systemów - Bluesound, Sonos, Denon i Yamaha.
Martwi mnie jednak, że są to systemy zamknięte i może być trochę problem z dodawaniem sprzętu spoza ich taśm produkcyjnych.
System będzie składał się dwóch pomieszczeń po 20 m2, gdzie chcę mieć przyzwoite stereo i kilku pomniejszych z jednym głośnikiem stereo do brzdąkania przy czynnościach kulinarnych (kuchnia), zawodowych (gabinet) i innych (łazienki).
Do jednego z pomieszczeń pójdą dwa spore głośniki podłogowe wraz ze wzmacniaczem, które już posiadam (Harman Kardon AVR265 i 2x Monitor Audio). Do drugiego pomieszczenia (salon) chciałbym jakąś parkę głośników, ale planuję bardziej pójść w jakość niż głośność.🙂
Pozostałe pomieszczenia to dobre ale raczej pojedyncze głośniczki.
I teraz pytania:
Czy głośniki należące do systemów wcześniej wymienionych są warte swojej ceny i lepiej nie pchać się poza te systemy, żeby nie było problemów z obsługą tego całego bałaganu?
Czy można zbudować multiroom na streamerach innych producentów (wiim?) i da się to spiąć w sensowną całość mając możliwość kupna dowolnych monitorów?
Jeśli tak, to jakie monitory (aktywne lub pasywne) polecilibyście na odsłuch w salonie (najlepiej podstawkowe i białe, bo żonie się takie podobają😁 )
System będę budował sukcesywnie ale tak 10-12 kilo wolałbym nie przekroczyć.
Słuchamy raczej spokojnej muzyki -chill, electro, jazz, itd.
Korzystamy ze Spoti Premium.