Skocz do zawartości

Antos17

Zarejestrowany
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Antos17

  1. Z góry dzięki za zaangażowanie 😄 Które ze słuchawek (te z listy + M1070 + TH610 (używane)) były by najbliższe graniu kolumnowemu? Odkopałem gdzieś w piwnicy starą wieżę sony rx-80, gdzie w moim zdaniem ona ma naprawdę dobry bas i górę jak na tyle lat. Świetnie oddziela off bass i łączy kopa z samym basem. Gdyby udało się znaleźć podobne słuchawki do tego stylu grania to byłoby wybornie, bo niestety nie wiem jak długo ta wieża jeszcze podziała. Czy konsturkcje planarne są w stanie lepiej oddać ten styl grania niż słuchawki dynamiczne? Z tego co wyczytałem w słuchawkach planarnych bas nie schodzi aż tak nisko. Skoro biorę pod uwagę używane TH610, to myślałem też od razu o wzięciu LCD 2C, jednak używki chodzą po 2,5k a sam styl grania jest ponoć tylko pod spokojną muzykę. LCD 2C miałem akurat okazję chwilę słuchać, jednak to nie wystarczyło aby mnie do siebie przekonały (tzwn pierwsze wrażenie).
  2. Jak na ich tle wypadają DT1990 Pro? Poczytalem parę recenzji, w których ludzie zachwalają nisko schodzący i mocny, ale zarazem niemulący bas. Akurat świetnie sie składa bo znalazłem używaną sztukę za dokładnie 2000zł. Jeśli granie miałoby faktycznie "fun'owy" charakter grania, a DF Black dałby radę je uciągnąć przez miesiąc lub dwa, to jestem w stanie dołożyć do nówek. O MSR7 też czytałem że nadają się tylko do spokojnej elektroniki i jazzu, podczas gdy moim zdaniem przy lekkiej korekcji w eq oraz ze źródłem ocieplającym bas można posłuchać także czegoś mocniejszego. Miał ktoś okazję przesłuchać obu modeli (DT 1990 PRO - TH610), aby jako tako porównać oba modele?
  3. Budżet: 2000,00 zł (źródło zostanie zakupione później, za miesiąc lub dwa, do 1000 zł) Słuchana muzyka: pliki flac/ mp3 320 kb/s w zasadzie wszystko, od popu oraz elektroniki przez rock/metal aż po muzykę klasyczną i filmową. Faworyt - EDM Obecne słuchawki: AudioTechnica MSR7 Obecne źródło: DragonFly Black To co w mi się w nich podoba: możliwość rozróżnienia poszczególnych instrumentów, granie w miare równo (neutralność), w moim odczuciu wyraźny dźwięk. To co mi się w nich NIE podoba: bas u samego dołu (jego brak), kująca góra przy wyższych głośnościach (sytuację ratuje podbicie basu w eq oraz sam DragonFly Black) Czego oczekuję od nowych słuchawek? Sposób grania podobny NIE IDENTYCZNY do MSR7, jednak o kilka klas/poziomów wyżej. Poczucie otwartości, przepływu powietrza (konstrukcja otwarta). Bas nie przymulający całego utworu dudnieniem, nadający mu jednak rytmu, dający się wyczuć - wyraźny i zaznaczony (zwłaszcza mid bas). W miarę możliwości słuchawek w tej klasie cenowej - poczucie bycia na koncercie/ słuchania muzyki z głośników. Stosunkowo łatwe do napędzenia. Zaproponowałem kilka modeli, które po przeczytaniu paru recenzji wydały mi sie być najciekawsze. Jestem otwarty na wasze propozycje, zwłaszcza jeżeli znacie lepsze sprzęty do dwóch tysięcy złotych. Jestem przygotowany na to, że nowe słuchawki mogą mi się na początku nie spodobać, tak jak to było w przypadku MSR7, które dopiero z czasem stały się dla mnie przyjemne w odsłuchu. Zapraszam do udziału w ankiecie 😄
  4. Obecne słuchawki (Audio-Technica MSR7 black) mają już na karku trochę lat, stąd nauszniki i pałąk mają już trochę zdartą skórę. Póki co da się je nosić bez większych przeszkód, jednak mimo to, zastanawiam się nad zakupem nowych słuchawek. Preferuję kupno nowych, patrząc na zamienniki padów z allegro mam wątpliwości co do ich jakości. Budżet: do 1000 zł Słuchawki, które na ten moment biorę pod uwagę: - Audio-Technica MSR7b (ulepszona wersja) - Beyerdynamic DT 990 PRO Black Edition 80 Ohm / DT 770 Źródło dźwięku: DragonFly Black Słuchawki MSR7 uwielbiam za dźwięk, moim zdaniem znakomicie grają utwory klasyczne, soundtracki, muzykę elektroniczną (łagodniejszą) i ogólnie wydają mi się być uniwersalne, a jeśli już by mi czegoś brakowało, to basu i większej mocy w niektórych utworach. Słucham w zasadze wszystkiego. Wolałbym raczej wygłuszenie w postaci słuchawek zamkniętych, chociaż chętnie spróbowałbym czegoś nowego. Główną wadą obecnych jest wygoda i trwałośc materiałów, stąd rozważam słuchawki Beyerdynamic (słyszałem że grają podobnie). Jestem otwarty na wszelkie propozycje i sugestie, z góry dziękuję za pomoc 😄
  5. Obecne słuchawki (Audio-Technica MSR7 black) mają już na karku trochę lat, stąd nauszniki i pałąk mają już trochę zdartą skórę. Póki co da się je nosić bez większych przeszkód, jednak mimo to, zastanawiam się nad zakupem nowych słuchawek. Preferuję kupno nowych, patrząc na zamienniki padów z allegro mam wątpliwości co do ich jakości. Budżet: do 1000 zł Słuchawki, które na ten moment biorę pod uwagę: - Audio-Technica MSR7b (ulepszona wersja) - Beyerdynamic DT 990 PRO Black Edition 80 Ohm / DT 770 Źródło dźwięku: DragonFly Black Słuchawki MSR7 uwielbiam za dźwięk, moim zdaniem znakomicie grają utwory klasyczne, soundtracki, muzykę elektroniczną (łagodniejszą) i ogólnie wydają mi się być uniwersalne, a jeśli już by mi czegoś brakowało, to basu i większej mocy w niektórych utworach. Słucham w zasadze wszystkiego. Wolałbym raczej wygłuszenie w postaci słuchawek zamkniętych, chociaż chętnie spróbowałbym czegoś nowego. Główną wadą obecnych jest wygoda i trwałośc materiałów, stąd rozważam słuchawki Beyerdynamic (słyszałem że grają podobnie). Jestem otwarty na wszelkie propozycje i sugestie, z góry dziękuję za pomoc
  6. A jakie efekty dały by takie B&W PX7? Słyszałem że ponoć lubią porządnie kopnąć. Miał ktoś może styczność z tym modelem? LCD-2C w przyszłości na pewno rozważę, jako słuchawki do muzyki klubowej, a zna ktoś może jakiś model, w podobnej cenie, na którym chóry męskie wypełniały by scenę i grały "pierwsze skrzypce"? tzwn dawały by ciarki na plecach. Przykładowy utwór, który moim zdaniem na MSR7 brzmi świetnie, a na LCD-2C brzmiał tak sobie Na LCD-2C brakowało mi wydźwięku i ostrości tego chóru, na MSR7 starał się on wybić poza dół, gdzie w LCD-2C był przez niego tłumiony. Niestety tylko mp3 ;C Obecnie testuję ten wspomniany equalizer APO i musze przyznać że jak na darmowy program, to robi naprawdę dobra robotę.
  7. Ja tam nie jestem zły za "zaśmiecanie tematu". Moim zdaniem jest to wręcz dobry przykład tego, jak aktywne jest to forum. Na innym zadałem podobne pytanie, a aktywność była taka, że jedna osoba napisała jedno zdanie. Tutaj czuć, że każdy chce dodać coś od siebie, swoje przemyślenia na dany temat, zebraną wiedzę i fakty. Dzięki wam dużo się dowiedziałem. Cały czas się w sumie czegoś dowiaduję 😄
  8. Czy to otwarta budowa wpływa na to, że wszystko w LCD-2C wydaje się być takie oddalone? Czy jest to po prostu efekt budowy samych słuchawek (planarne)?
  9. A tak po za tym to normalne, że na sprzęcie "audiofilskim" najlepiej słucha mi się typowych łupanek? Tak jak MSR7 maja dla mnie "ostrą" średnicę i górę, tak LCD-2C mają dla mnie "SZCZEGÓŁOWY" dół, słychać każdy szczegół kopa i basu. To co na MSR7 brzmiało ok, na LCD-2C brzmiało z taką mocą, dosłownie jak na koncercie Hardwella. Żeby nie było, że jestem tylko bassheadem. Dalej uważam że takie HyperX albo Sony WH-1000XM4 maja dudniący i przesadzony bas, który po prostu symuluje muzykę puszczaną z auta. Jednak LCD-2C maja ten dół mocniejszy, a przede wszystkim był wyraźny i dało sie go słuchać, a słuchało się miło i w moim odczuciu słuchawki grały takie utwory dynamicznie oraz energicznie, mimo że opinie wskazywały na spokojny i wolny model. Nie byłbym jednak na nich w stanie słuchać muzyki filmowej, klasycznej. Metal może by jeszcze jakoś uszedł.
  10. Słuchawki za jakieś 10k, a gość wygląda jakby za karę na nich słuchał. Dobry przykład, że nie zawsze cena idzie w parze z "Jakością", bo tą w sumie każdy definiuje po swojemu.
  11. Zgadzam się, dlatego wolałem sie upewnić i zapytać. Sam zacząłem sie "przyzwyczajać" do LCD-2C już po kilku minutach odsłuchu
  12. Moje obecne (jedyne) porównanie to owe ważki, na ten moment nie testowałem innych źródeł niż: ważki, telefon (P Smart 2019) oraz jakaś tania karta dźwiękowa. Zainteresowałem się tematem audio i na pewno będę testował inne wzmacniacze i słuchawki przejeżdżając obok sklepów w dużych miastach.
  13. Racja, jest ona nie tyle szczegółowa co jasna i krzykliwa. Dzięki za skorygowanie. Mimo tego nie wydaje mi się ona przesadzona, ale zapewne będę się musiał odzwyczaić od tak podbitej średnicy, aby myśleć o szerszej puli modeli do wyboru. Bo jak tak dalej pójdzie, to będę dalej sądził, że pozostałe słuchawki mają za słabe średnice 😅
  14. Wielkie dzięki za dyskusję Panowie, dzięki wam sporo się dowiedziałem 😄 Kiedy przesiadłem się z HyperX Cloud na MSR7 to odczułem sporą różnicę w jakości. Jak się okazuje, mylnie sądziłem że wraz ze wzrostem ceny, jakość odtwarzanego dźwięku będzie równa na wszelkich płaszczyznach. Mocny i sprężysty bas, czyste i nasycone średnice i krystalicznie czysta góra. Myliłem się 😅 Dalej mnie jednak ciekawi jak to jest. LCD-2C nie mogę odmówić potężnych dołów, ale moim zdaniem, one mają gorszą średnicę i górę niż moje earpodsy podłączone do telefonu. Chóry wydają mi się rozmyte, instrumenty takie nudne i bez szarpnięć, czasem może się usłyszy jakiś detal. Tyle się naczytałem o "audiofilskim sprzęcie", a mi się na tym beznadziejne słuchało wszystkiego poza łupankami i muzyką klubową. Muzyka klasowa, filmowa, rockowa, metaliczna, wszystko do kosza. Jedynie elektronika z mocnymi kopami i dołami, tylko jaki audiofil tego słucha? Co do NightHawk'ów, czytałem że mają wycofaną średnicę, gdzie przy moich MSR7 wyczytałem to samo. Dla mnie jednak jest ona ostra i wyraźna. W przyszłości na pewno rozważę ten model, tak jak inne polecone wyżej modele. Mimo że słuchałem na Cobalcie, w przypadku LCD-2C nie słyszałem żadnych przesterów, ani zniekształceń, jedynie w mojej opinii słabe średnie i wysokie tony, jakby przyćmione i wycofane. Dużo gorzej było w przypadku LCD-XC Carbon Cup, których słuchanie odpuściłem sobie po chwili. Dół jakby z szumem, góra niby czysta, ale ciągle słabsza niż MSR7, a średnica wycofana i zapomniana podobnie jak w przypadku MSR7, więc tu "słaby wzmacniacz" dał o sobie znać w jasny sposób.
  15. Rozumiem że ich wygrzanie i lepsze źródło nie sprawiłoby nagle, że średnica i góra stanie się tak wyraźna i szczegółowa jak bas i dolne pasma? Co najwyżej lekko je podbije? Co znaczy "na pochyłej Lini krzywej zwrotów"? Czy to przez charakterystke grania MSR7? Znasz może jakis model, który łączy w sobie szczegółowość i nasycenie dołów LCD-2 oraz ostrość i pełnię średnicy/góry MSR7? Zgaduje ze idealne połączenie zalet obu tych modeli to wydatek przekraczający 10 000 zł, a takie Beyerdynamic DT? Taki 770 albo 990?
  16. Witam zebranych. Ostatnio miałem okazję przesłuchać słuchawki Audeze LCD-2C oraz LCD-XC Creator Edition Carbon Cup. Podpięte były pod DragonFly Cobalt, przejściówką do telefonu. Porównując do obecnego zestawu ATH MSR7 i DF Black, w mojej opinii modele LCD nie grają "aż tak" dobrze. Czy jest to spowodowane moim słabym słuchem, za słabym źródłem, czy też brakiem wygrzania słuchawek? W opiniach czytałem, że dźwięk z tych słuchawek wgniata w fotel i relaksuje, gdzie dla mnie był zbyt basowy i bez szału. LCD XC odpadają, ale LCD-2C po chwili odsłuchu zaczęły pokazywać swoją szczegółowość. Bas był znacznie bardziej szczegółowy i wyraźny niż w modelu MSR7. Cały czas przegrywał jednak pod innymi względami i przez to basowych utworów słuchało mi się najlepiej. Muzyka filmowa była przyćmiona dołami, ale tupnięcia były ostre i wyraźne. MSR7 grają dla mnie dużo ostrzej, średnica jest wyraźniejsza, a scena dorównuje droższym modelom. Na ATH na pewno lepiej słucha mi się chórów, zwlaszcza męskich. Na początku MSR7 też nie robiły na mnie szału, dopiero po wygrzaniu i podpięciu pod DF black pokazały pazura. Czy tutaj jest podobnie, źródło za słabe/nieodpowiednie, czy po prostu nie mój gust? Z góry dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności