Witam Szanownych użytkowników,
zwracam się z prośbą o pomoc w wyborze dapa do 2k zł.
Od dawna mam dość jakości muzyki z telefonu (sg s5) i kiedyś kupiłem w ciemno fiio x1 ale nie urzekł mnie brzieniem i szybko go oddałem. Szukałem czegoś innego ale wtedy urzadzenia dotykowe czy np. Na androidzie raczkowaly i była słaba jakość ekranu albo system chodził jak muł. Dałem sobie spokój, teraz wracam i jest wysyp fajnych urządzeń.
Preferencje brzmieniowe: lubie bas jakościowy i różnorodny, potrafiący nisko zejść. Ogólnie lubię kiedy bas jest zarysowany i obecny w utworach (posiadam DT150). Słuchałem kiedyś NuForce NE 700x - zdecydowanie za dużo basu, posiadałem jays two - możliwe ale już bym do nich nie wrócił. Były jeszcze chyba soundmagic 10e - tutaj znowu wydawał mi sie troche mułowaty z tego co pamiętam a tego nie lubię. Słucham dużo wokali, przeważnie żeńskich dlatego średnica jest kluczowa, lubię słyszeć różne smaczki, modulacje w głosie. Jeśli chodzi o odległość to przekaz bliski bezpośredni ale może też być trochę odsunięty, z powietrzem. Góra, mam wrażliwe uszy na te pasmo ale na pewno nie szukam sprzętu, który ma je jakoś bardzo wycofane, ścięte. Raczej szukam wygładzenia, bez ostrości, natarczywosci czy nadmiernych detalów.
Także, to taki zarys pomocniczy ale nie oczekuje cudów w tych piniążkach
Osobno zostaje kwestia doboru nowych słuchawek (może yamaha eph 100) ale to już deser. Obecnie posiadam Fischer Audio Tandem.
Technikalia sprzętu: przeżyje bez BT, wifi itp. ale mam spotify premium i chętnie bym skorzystał na nowym sprzęcie. Z większymi gabarytami też dam radę ale słuchawki będą typowo mobilne - doki.
Za czym się rozglądać? Może to być też sprzęt tańszy bo wszystko będzie pewnie lepsze od telefonu ale chodzi o charakterystykę brzmienia.
Pozdrawiam