Hej, odebrałem wczoraj Takstary i jestem w miarę zadowolony, ale zastanawia mnie kilka rzeczy:
Do tej pory korzystałem z przebasowanych Sony zx600 więc jestem przyzwyczajony do cieplejszych ale przygniatających wszystko niskich tonów.
Zachęcony opiniami @Jaro54 kupiłem w zeszłym tygodniu Klipsche, żeby mieć porównanie z Takstarami i faktycznie pozytywnie mnie zaskoczyły, brzmieniowo są podobnie do soniaków: grają głęboko i "pełnie" za to ze zdecydowanie większą czystością.
Takstary z kolei (przynajmniej w moim subiektywnej opinii), biją je na głowę sceną i klarownością, natomiast sporo tracą w przypadku niskich tonów które są bardzo suche i wycofane.
Zdaje sobie sprawę, że poprzednie słuchawki przyzwyczaiły mnie do zupełnie innego profilu dźwięku, ale byłbym wdzięczny gdyby ktoś wytłumaczył mi czemu uważacie, że w Takstarach jest za dużo niskich tonów?
Od razu zostawię disclaimer: do audiofila mi daleko, a odsłuch był z Maya u5.