W tej wypowiedzi uwidacznia się pewien stereotyp... Jeżeli chodzi o hh to nie jestem znawcą gatunku, tak więc nie będę się wypowiadał, jednak w kwestii techno i ogólnie muzyki technicznej nie mogę się z Tobą zgodzić. Prawdą jest oczywiście, że przy komponowaniu tego typu muzyki korzysta się z komputerów, jednak są one tylko jednym z narzędzi używanych przez jej twórców. Jeżeli chodzi o wokal, również nie mogę się z Tobą zgodzić -sam słucham niektórych trance'owych utworów tylko ze względu na wokal w nich zawarty. Fakt, faktem, że treść tekstów wykonywanych przez wokalistów w tego typu utworach nie jest zbyt skomplikowana, jednak w moim przypadku słuchanie tego sprawia przyjemność...
Teraz odnośnie muzyki, którą uważam za najgorszą.
Sam słucham dużo muzyki technicznej -najczęściej Vocal Trance i House, jednak zdecydowanie nielubię, wręcz nienawidzę muzyki grywaniej w "wiejskich dyskotekach", czy też remizach. Chodzi tu przedewszystkim o "techniawki" typu manieczki itp. do tej samej grupy zaliczam również pseudo trance tworzony przez wszystkim nam znanych Kalwiego i Remiego. Utwory tego typu są parodią muzyki technicznej, jednak niestety przez wiele osób właśnie one uznawane są za Techno, Trance, House i inne pochodne gatunki. Nienawidzę również polskich "gwiadzd" typu Mandaryna, czy Doda. Nielubię też Metalu, szczególnie jego hardcorowych odmian. W wypadku Metalu moje "nielubienie" wiąze się z tym, że taka muzyka mi poprostu nie odpowiada, aczkolwiek nie oznacza to, że nie toleruję ludzi słuchających tego, gdyż jest wprost odwrotnie... Techniawek i wymienionych wcześniej polskich "gwiazd" poprostu nienawidzę...