Odświeżam stary temat, ponieważ również stoję przed podobnym dylematem. Moje hd380 są już nieco zmęczone życiem, zastanawiam się gdzie iść teraz - czy wymieniać połowę części i je reaktywować, czy raczej szukać kroku dalej. Kusi mnie opcja numer 2.
Brzmienie 380 bardzo mi odpowiada, chcę się też trzymać zamkniętej budowy. Słucham głównie rocka i metalu ale zdarza mi się w zasadzie sięgać po wszystko. I wszędzie - senki służą mi zarówno na miejscu jak i jako słuchawki przenośne (nie przeszkadza mi ich rozmiar).
W kwestii budżetu cena może spokojnie przekroczyć koszt hd380.
Po przeczytaniu kilku opinii odnośnie ATH-M50x nie czuję stuprocentowego przekonania - oczywiście przejdę się na dniach gdzieś ich posłuchać, aczkolwiek szukam czegoś, co byłoby naprawdę godnym następcą, tak żeby senki mogły wreszcie przejść na zasłużoną emeryturę.
Macie może jakieś pomysły?