Cześć,
Poszukuję słuchawek wokółusznych przewodowych, które idealnie sprawdzą się do muzyki elektronicznej - dających przede wszystkim bardzo nisko schodzący bass. Nie chodzi też o to, by było go jak najwięcej kosztem innych częstotliwości, zależy mi na ogólnej jakości brzmienia, ale jednak unikam studyjnego, wyrównanego pasma. Nie słucham muzyki przez wiele godzin, max 2-3 godziny dziennie, więc powinny być dość wygodne, ale nie musi to być topka pod tym kątem. Co do konstrukcji nie jestem do końca zdecydowany, raczej zamknięte z uwagi na bass, ale jeśli znajdą się otwarte czy półotwarte ze świetnym bassem, to czemu nie.
Obecnie posiadam:
- stare Sony MDR-XB700 - dużo bassu, ale reszta trochę przymulona. Mało wygodne, po godzinie słuchania aż chce się je zdjąć z głowy.
- douszne Sennheiser Momentum In Ear - to najlepsze słuchawki jakie póki co miałem - dobry bass, reszta nieprzymulona, dość klarowna, na moje potrzeby wystarczające, ale wiadomo, że z czasem człowiekowi rosną wymagania. Te słuchawki kosztowały ok 300zł, więc jeśli mam dać 2 czy 3 razy więcej, to fajnie by było, żeby grały lepiej.
Budżet powiedzmy max do 1000zł z adnotacją, że szukam czegoś bardziej w okolicach 600zł, ale jeśli powiecie, że za 1000zł dostanę coś dużo lepszego, to jestem w stanie dopłacić.