maig

Jak w temacie, jakby ktoś miał zakurzonego 5s albo 6s to chętnie przygarnę.

Koniecznie daj znać jak wrażenia. Też swojego czasu rozważałem ale ostatecznie odpuściłem. Z Andromedami miałem podobnie. Co 30 min wyciągałem z uszu, ściągałem tipsy i wycierałem skondensowane krople wody. Masakra.

Czyli stockowa sznurówka nawet z odwróconą polaryzacją jest nie do rozpoznania 😉 Oddaliłem się jeszcze bardziej od przekonania że kable mają jakikolwiek wpływ

do odsłuchów "lokalnych" to chyba (nigdy nie testowałem) będę mógł ustawić w opcjach DACa polaryzację w przypadku "normalnego kabla". Muszę przetestować na innym kablu.

jak w tytule. Poszukuję kabla 2pin 0,78 mm jack 3,5 do TANCHJIM Oxygen najlepiej bez odcinków pamięciowych (odwrócona polaryzacja). Coś solidniejszego od tej stockowej sznurówki i nie droższego od samych słuchawek 😉 Bez ofert 500+ please

No legenda grających kabli w moim przypadku jeszcze się nie urzeczywistniła. Tyle że ja słucham muzyki a nie sprzętu to może dlatego Choć te pewnie wymienię z racji na ich ...kruchość. Ale zmiany/poprawy dźwięku na siłę szukać nie będę ;-). Będę musiał poszukać czegoś na rynku wtórnym. Tak czy owak jeszcze raz dzięki za sugestię. Zostawiam je 👍

dzięki wielkie za sugestię. Kilka minut w uszach i wygląda na dokładnie to czego szukam Bardzo podobnie do MB2 (co mi pasuje) + nieco więcej na dole. Brzmią naprawdę..pode mnie ...i to na tym śmiesznym dołączonym kabelku. Bałem się trochę o zbyt krótkie tulejki ale obyło się nawet bez żonglowania tipsami. Pasują na stockowych largach. Swoją drogą zamawiałem u producenta 11stego marca i dzisiaj przyszły. Byłem z lekka zdziwiony. Na Moondropy o ile dobrze pamiętam kilka tygodni czekałem. Jest dobrze

tak czytałem to, ale dzięki za namiar

Słuchał ktoś może / posiada Tanchjim Darling? Mało trochę info w sieci.

Z tego co czytam to faktycznie brzmienie mogło by mi podejść. Z tym że widzę już problem prawdopodobnie zbyt krótkich tulejek (jak na moje kanały). Nawet Andromedy nie trzymały 100% seala i czasem wyskakiwały z kanalików. MB2 pasują perfekcyjnie pod tym względem. ...pasowałoby toto najsampierw włożyć ....i zobaczyć jak leży.

Dzięki za info. Poczytam, bo przyznam że nie słyszałem o nich.

DUSKi mogą mi nie podejść (albo raczej podejść mniej niż org B2) mimo że w subbasie jest mocniej vs org B2 (co mi akurat pasuje) to >1k jest już delikatniej co przekłada się pewnie na mniej analityczne brzmienie. A to mi akurat nie pasuje z racji że słucham właściwie tylko muzyki klasycznej (dużo symfoniki i fortepianu) a to głównie właśnie te rejestry. Dlatego właśnie tak mi podchodzą oryginalne B2. Ale jak zwykle to tylko teoria pewnie zestrojone są bardzo podobnie.

a ok. To poczekam w takim razie na wrażenia/porównanie. Jeżeli chodzi o Monarch'a to jedynie gdzie miałbym wątpliwości (przynajmniej z tego co czytam i słyszę) to zbyt duży subbass i troszkę wycofana średnica względem Blessing2, ale to trzeba by posłuchać, tak to tylko teoria.

Jasne, dam znać. W teorii powinno być dobrze. Moondrop Blessing 2 które uwielbiam mają podobną krzywą. Troszkę jak na mój gust za dużo w okolicach 150 Hz mają i troszkę za mało <50Hz, tak więc Monarch powinien to uzupełnić. Zobaczymy. Moondropy zostawiam tak czy owak

Jak zawsze ...w ciemno. Podejdą zostawię, nie to oddam. ...nawet nie miałbym gdzie ich wcześniej posłuchać.