thoms

podpinam się do wątku bo też stoję przed lekką rozbudową LCD2C Czy burson playmate 2 lub SL mk2 są w stanie popracować lepiej z ich holografią i tak ja piszesz górą? Nie ejst źle z ifi nano black ale trochę zrezygnowałbym z tej ich kameralności na rzecz minimalnie większego pazura. Jeśli udałoby się cofnąć ciut średnicę, też byłoby miło. Widziałem Aune S7 przewijającą się z nimi, czy to dobry krok?

ktoś coś?

ok te monolity zgłębiam - przeraża mnie ich waga...za to opinie mają faktycznie niezle, widzę że je miałeś. Jak wrażenia? raczej otwartych szukam ale dzięki

jak w tytule

(nie chodzi tu o głośność - o scenę,napowietrzenie , dynamikę ,rozdzielczość ,kontrolę niskich tonów,subbas, rozmach dźwięku itd...) - domyślam się, z drugiej strony to taki fajny kopniak może być w stronę czegoś mocniejszego - aune ? @Tecnoselfrx w ogóle dzięki za pomoc hd660s vs ad1000x vs Sundary - jaki byłby Twój wybór?

ok, to nie do końca ciesząca mnie odpowiedź bo jednak szukam tylko rybek, akwarium jest... aczkolwiek słucham teraz na zamkniętych jbl club one - po kablu żeby nie było - i ifi daje radę przy impedancja: 32 Ohm; skuteczność: 95 dB sundary: impedancja: 37 Ohm; skuteczność: 94 dB

ifi i dla mnie jest rozszerzeniem, nie modyfikacją, zgadzam się. Beyery 990pro mam, bardzo je lubię, leżą w kolekcji ale to niska półka. Tu nie ma detali takich jak w hd600, nie ma też aż tak dobrze umiejscowionych instrumentów na scenie. Są bardzo ok ale szukam już kroku dalej. He400i słyszałem o nich jako o total budżetówkach, które nie kucają. po głowie chodzi zamysł LCD-2 ale czy to z ifi ma sens? No i pytanie 2 czy ad1000x to krok milowy od hd600? urodziły się jeszcze Sundary i chyba patrząc przez pryzmat jakość/cena/recenzje to wybór idzie w ich kierunku jesli chodzi o upodobania to rock/metal/ambient/jazz/blues wszystko co dobrze nagrane byle nie plastik i disco polo. Lubię dynamikę, sceniczność i powietrze między instrumentami. Nie lubię misiowatości - więc tutaj te hd650 raczej mi nie podpasują. Bas musi się odznaczać ale nie powinien wychodzić przed średnicę, pracuję ze słuchawkami po X godzin dziennie więc łupanka nie jest ok...

coś do 1500 ewentualnie z otwartych polecicie? mogą być używki

jak to mówią new is always better 660 podobno bardziej okiełznane od 600

Pomożecie pliz? ATH musze brac w ciemno z kraju kwitnącej wiśni, 660 są u nas do wzięcia. Ceny podobne. Słuchałem tylko hd600 i bylem nimi bardzo pozytywnie zaskoczony. Grać ma to z ifi nano black.

jak w temacie, ideałem pasujący do sennheiserów

M2 Aebt

mono mnie nie urządza ale dzięki

Szukam po internetach i kompletnie nic nie idzie dostać z 2.5mm albo źle szukam. Pomożecie? Może być z mechanizmem lock on ale równei dobrze może być cienki zwykły. Od skośnych średnio mam chęć czekać ale jak nic się nie urodzi to wezmę i od nich

Poradzicie coś lepszego niż stockowy? wtyk mini-jack 2.5 na duży jack najlepiej

kosz

Autor potwierdza, chce słuchawek żywych Autor potrzebuje ich, żeby nie zasnąć przed monitorem każdego dnia Aczkolwiek autor idzie w stronę analizy po co mu te słuchawki są i autor dochodzi do wniosku, że potrzebne autorowi słuchawki nastawione dużo bardziej na izolację niż na hi end dźwięk. To tyle w kwestii autora A co ode mnie, chciałbym zachować jasność z beyerów, dlatego też myślę o pozostaniu przy firmie i pchaniu się w T5h. Odsłuchy są dla mnie mocno uciążliwe, gdyż ponieważ dom i praca praktycznie kasują opcję umówienia się w salunie nawet w sobotę. Aczkolwiek od czego wynaleźli kurierów Tyle tylko, że NADy mają ANC które to podobno nie zmienia charakterystyki przynajmniej na minus, tych słuchawek. Problem z nimi jest za to taki, że mało kto je ma i mało kto ich słuchał w wersji "70". Polecicie coś jeszcze z ANC?

No to poczytałem dalej... Fostexy podobno mało wygodne na dłuższe grania. Nighty to chyba faktycznie nie mój klimat. Sonusy dostały opinię "kiepsko-watych". W grze został model Beyerów T5H, głośno myślę o T70 - czy jest sens pchać się dalej? a z drugiej strony czy przeskok nad 990 będzie warty tutaj. No i pobocznie wjechały NAD NAD VISO HP70

Cambridge dacmagic plus.

Patrząc na cenę to Fostexy widzę za 1400, AQ 1050, a T5p za 1600. Dzięki wielkie! W aspekcie finansowym różnica przekłada się na rzeczywistość? czy t70 będą już wystarczającym przeskokiem? A jak między tą 3jką z izolacją od otoczenia, bo może wymyśliłem sobie kompletnie nie ten typ słuchawek. Czasami mam taką masakrę, że pójście na piętro, zamknięcie drzwi, słuchawki i vol up nie daje za wiele. Starość idzie, a słuch od tego się nie poprawi Ogółem przy ANC mam wrażenie jakby mi ktoś podwyższał ciśnienie w czaszce. Miałem swego czasu Bose'y QC 2, ale to nie było to. Beyery je zjadły.

Dokładnie! Jakbyś mógł opisać różnice t5p do 990 byłbym bardzo wdzięczny

a jak t5p, które stoją w handlu na forum? Ogółem chciałbym wydając już te złocisze coś zmienić ale na tyle żeby to miało sens.

czytam 15 stronicowy wątek z sąsiedniego forum no i klasyka klasyki, im dalej w las.. Owle - długie wygrzanie więc tutaj może być kiepsko z odsłuchem świeżych w sklepie (wręcz zdaje sobie sprawę że bez sensu to będzie i się pewnie na nich sparzę przez to) T70p jak w kwestii komfortu? do wyścigu dochodzą sonusy pryma

Cześć, posiadam Beyery dt990 pro grające z Cambridge dacmagic plus od ładnych paru lat. Miłość trochę osłabła, chemia trochę się skończyła aczkolwiek głównym problemem jest ich półotwartość. Potrzebuję odciąć się od otoczenia, a niestety słychać w nich mocno to co się potrafi w domu dziać. Słucham głównie rock, metal, blues. Szukam słuchawek z co najmniej taką sceną jak w 990, być może bardziej zwartego basu i ciut żywszego brzmienia. Rzecz bardzo ważna, wygoda. Siedzę w słuchawkach cały dzień. Przeglądałem forum i rzucały mi się w oko audioquesty nightOwl albo A990Z. Z góry dzięki na pokazanie jakiejś sensownej drogi. Kwota 1500+ i spokojnie second hand wchodzi w grę.

Jak w temacie może ktoś ma "sreberko" najlepiej 1-3szt