frager

Jedyną radą może być kupno nowych, markowych akumulatorków o ile takich nie masz. U mnie nawet na czymś takim Zen Nano Plus (który jest w zasadzie tym samym co muvo ale w innym opakowaniu) trzymał 5-6 h max.

Przyznam się, że nie spodziewałem się tak dobrego działania touchpada. Reaguje dopiero po "przyciśnięciu", niezależnie od ustawień czułości. Z noszeniem odtwarzacza w kieszeni spodni bez holda nie ma żadnego problemu. Jedyne kłopoty mogą wystąpić przy wkładaniu playera do kieszeni- trzeba uważać by nie nacisnąć przez przypadek np. play. Występuje jednak u mnie jeden bug. Ostatnio dosyć często zdarza się, że przyciski na touchpadzie- góra i play/pause nie reagują (ale już samo przewijanie na pasku dotykowym działa). Wtedy jedynym rozwiązaniem jest wyjście do menu i powrót lub restart urządzenia. Dosyć rzadko ale jednak- player wiesza się bez powodu. Na wyłączanie reaguje wtedy z kilkunastusekundowym opóźnieniem. Co do zwalniania/przyspieszania utworów- w formacie wma też nie da rady.

Wg mnie zupełnie nie. Dołożysz kilka dych i masz iRivera T60. BTW- nie pisz jednego postu pod drugim- edytuj.

Skoro player się kąpał, a teraz nie działa jak powinien to nie ulega wątpliwości, że jest uszkodzony. W związku z tym żaden z forumowiczów nie zależnie od tego jak by chciał nie udzieli Ci rzeczowych wskazówek. Jedynym wyjściem jest kontakt z serwisem. Z tym że koszty naprawy będziesz musiał najprawdopodobniej pokryć sam, bo odtwarzacz zepsuł się z Twojej winy.

Dziękuję wszystkim za pomoc . i7 zamówiony.

Wpadły mi do głowy jeszcze 2 pytania: - Czy player jest podatny na zarysowania gdy nosimy go w kieszeni bez futerału? - Jaka jest rzeczywista pojemność w MB?

Ok. To jeszcze jedno krótkie pytanie (o ile jeszcze komuś chce się odpowiadać ). Jakość dyktafonu jest lepsza w i7 czy T60?

Czy w i7 istnieją ograniczenia dotyczące ilości podfolderów jakie ten player może obsłużyć?

A Tobie osobiście podoba się dźwięk i7? Bo te "wady" typu grubość itd. są dla mnie nieistotne.

Nie rzadko recenzje na Amazonie są znacznie bardziej rozbudowane niż na tym forum i warto na nie rzucić okiem Przeglądając opinie do i7 zauważyłem porównania nie do jednego-dwóch ale wielu innych odtwarzaczy, np. iPoda Nano, innych modeli Cowona (np. D2 czy X5), iRivera Clix 2. Zazwyczaj pojawia się sporo konstruktywnej krytyki (grubość playera, nieciekawe graficznie menu, słaby odbiór radia, beznadziejne słuchawki w zestawie, mały ekran, problemy z FW itd.). Zważając na to że tych opinii jest mnóstwo można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy i sprawdzić czy czyjeś zdanie nie jest podyktowane jedynie sympatią/antypatią do danej marki.

Powiem nawet, że Sporta Pro pasowałyby mi bardziej z racji większego docisku do uszu, a tylny pałąk nie niszczyłby fryzury (w przeciwieństwie do przechodzącego górą w większości słuchawek nausznych) Ale czy grają lepiej od KSC75?

Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem Chyba zdecyduję się na i7. Na Amazonie, CNET i dealtime.com w komentarzach użytkowników zazwyczaj oceniany jest bardzo dobrze (a w zasadzie świetnie). Myślę, że to jest to czego szukam, a jeżeli potwornie nie spodoba mi się to co wydobywa się z wyjętego z pudełka playera to pobawię się EQ (w T60 również musiałem kombinować by osiągnąć zadowalające efekty). Oczywiście kolejne posty byłyby mile widziane . Na dokonanie wyboru mam jeszcze około tygodnia (przed wyjazdem wakacyjnym). W sumie ciśnie mi się na klawiaturę jeszcze jedno pytanie- czy KSC75 zagrają lepiej od droższych od nich Sennheiserów MX560 (albo 660, whatever)? "Wielkość" Kossów nie jest dla mnie przeszkodą.

Właśnie to mnie dziwi- player jest oceniany bardzo przeciętnie w czasopismach takich jak PC Format itp., gdzie z reguły dzieją się "sponsorowane cuda" (bez urazy dla kogokolwiek ), a dźwięk takiego Creative Zen Stonea opisywany jest jako bardzo dobry.

Hmm. Sprawa jest o tyle ciężka, że nie mam jak przetestować iAUDIO bo w moim mieście na takie cuda nie natrafiłem Nie znajduję natomiast innego playera, który byłby mały, obsługiwał mnogość formatów, miał tak długi czas działania na źródle prądu, nawigację po folderach i UMS. Poza tym wolałbym pojemność 8GB, a nie 4 (czyli maksymalną w T60). Duży ekran jest mi zupełnie zbędny (odtwarzanie filmów w zasadzie w ogóle nie jest mi potrzebne), więc świetnie grające playery takie jak V39 i iRiver Clix2 raczej nie trafiają w moje gusta. Czytałem (również na tym forum) o dużych możliwościach zmiany dźwięku w i7 (rozbudowany equalizer)- cyfrowej modyfikacji się nie obawiam. Może wypowiedziałby się jeszcze jakiś użytkownik i7, bo dwie recenzje (w tym jedna na podstawie uszkodzonego sprzętu ) nie rozwiewają moich wątpliwości, a z tego co patrzę po sygnaturkach to wiele osób te odtwarzacze posiada. BTW- teoretycznie na sprzęt mogę wydać do 600, ale wolałbym w tej kwocie zmieścić się z dobrymi słuchawkami (np. KSC75).

Przymierzam się do kupna nowego odtwarzacza i mam spory problem. Waham się między iRiverem T60 i iAUDIO 7. Najbardziej zależy mi na jakości dźwięku, stąd moje pytanie- który z tych playerów gra lepiej? Przewertowałem dziesiątki recenzji w internecie i nie znalazłem jasnej odpowiedzi na to pytanie za to w głowie zrobił mi się mętlik W niektórych źródłach jakość dźwięku w iAUDIO oceniana jest jako świetna, doskonała, nie do pobicia. W innych jako zupełnie przeciętna (a sam player jako niewarty kupna), zaś T60 przedstawiany jest jako ósmy cud świata (testując go jakoś mnie ten dźwięk nie powalił na kolana). Proszę pomóżcie