Cześć,
przyszedł i na mnie czas (hejtera słuchawek bezprzewodowych) , by zakupić słuchawki bez kabelków Parę razy trafnie mi podpowiedzieliście w kwestii przewodowych , więc myśle, że i tym razem nie będzie inaczej.
Wymagania:
- TWS, żadnych pałąków itp.
- odporność na pot/wilgoć (treningi na siłowni)
- soczysty i wyraźny bas
- dobra izolacja od otoczenia (nie chcę słyszeć wszystkiego dookoła siebie, nie koniecznie ANC)
- przyzwoity czas pracy na 1 ładowaniu (lecz nie warunek konieczny)
- fajnie jakby producent dorzucał apkę z EQ
- możliwość parowania że smartwatchem
Mi na ten moment nasunęły się JBL UA Flash sport, lecz wiadomo , że bez odsłuchu to jak wróżenie z fusów.
Co proponujecie? Za wszystkie sugestie będę wdzięczny.