B0rdowy

Moje wierne Creative'y po kilku latach służby niedomagają, więc czas na wymianę. Szukam głośników do laptopa, nie potrzebuję jakości dla audiofili, ale z drugiej strony muszą grać zdecydowanie lepiej niż pchły za 30 zł. Chciałbym zmieścić się z przedziale 250 zł - 300 zł, no chyba że są jakieś niewiele droższe, a dużo lepsze. Nie wiem, czy w takiej cenie dostanę głośniki Bluetooth (pewnie nie), i czy w ogóle połączenie BT nie oznacza gorszego sygnału. Pilota i takich bajerów nie potrzebuję.

Ja polecam "Sędziego" z Downeyem Jr. i Duvallem - w końcu ten pierwszy gra bez zbroi, i to dobrze. Wysłane z Tapatalk

Zastanawiam się nad kupnem karty dźwiękowej USB do laptopa. Znalazłem parę opcji na Allegro, takich jak http://allegro.pl/i-tec-karta-dzwiekowa-7-1-zewnetrzna-usb-usb71aa-i5434474461.html http://allegro.pl/sweex-sc016-zewnetrzna-karta-dzwiekowa-5-1-7-1-usb-i5402192438.html Nie wiem jednak, czy jest sens kupować no-name'y. Są oczywiście Sound Blastery, ale to już wydatek powyżej 200 zł, ewentualnie Xonar: http://allegro.pl/karta-muzyczna-asus-xonar-u3-usb-gx2-5-amplifier-i5562877299.html No chyba że mówimy o "pendrive'owych" kartach za około 50 zł. Ma ktoś z Was taki sprzęt? Jeśli tak, to rzeczywiście jakość dźwięku jest lepsza?