Sytuacja jest taka:
słucham 660S z tabletu S4 i cholera, co będę ukrywał - podoba się. Pomyślałem zatem, ze może podobac się bardziej, gdy wetknę je w mądrzejszą dziurkę, np wzmacniacza słuchawkowego.
Wzmak ten współpracowałby z Audiolabem CDQ8200 ktorego wyjscie RCA już jest zarezerwowane dla lampy a optyczne dla KD. Zostaje jedynie wyjście balans i taki wzmacniacz gdzieś mi mignął przed oczami, ale nawet nazwy nie zapamiętałem. Z przodu miał nawet gniazdo Pentaconn 4,4mm.
(edit: znalazłem go, to był SMSL SAP-9, tylko wyjście jednak nie Pentaconn)
Co radzicie? Szukać tego wzmacniacza, ktory mi mignał czy jednak czegos innego?
Słucham zwykle spotyfi, CD, analogów. Muzyka filmowa, jazz, czasami poważna (opera). Nie jestem szczegolnie wymagajacy, ale lubię gdy kopnie kiedy trzeba. Skoro 660S to potrafią z tabletem, to oczekuję, że ze wzmacniaczem bedzie x2.
Wazna jest też dla mnie scena. Jestem scenolubem.
Budżet... tamten wzmacniacz zbalansowany kosztował coś ok. 600zł? I to jest jakoś akceptowalne, choc wolalbym taniej. Jest coś lepszego w tej kwocie?
Ps. Wzmacniacz musiałby sobie też umieć poradzić z K702
Dzięki.