Witam serdecznie,
zarejestrowałem się, bo liczę na waszą pomoc w doborze odtwarzacza mp3.
Posiadałem odtwarzacz Iriver T20FM (1gb) i przez dobre 7-8 lat spelniał swoje funkcje i pewnie dalej nie szukałbym nic nowego, gdyby nie to, że nie mogę go znaleźć.
W ramach tego poszukuje czegoś w miarę kompaktowego z wbudowaną baterią o czasie grania ok 12h (może być więcej), co pozwoli mi na słuchanie kursów językowych w drodze, muzyki (np. podczas jazdy na snowboardzie), czasami będzie wykorzystywany jako dyktafon, żeby utrwalić sobie wykład, czy zrobić notatkę głosową.
Nie mam przekonania do takich płaskich odtwarzaczy jak sensa zip itd, bo boje się, że je zgniotę, uszkodzę. Jednocześnie jak znalazłem NWZ-B183F, który powinien spełniać moje oczekiwania, to brak informacji/testów odnośnie jakości dźwięku, mylne informacje czy ma dyktafon czy nie (raz na stronie podaja tak,a raz tak) i ta zatyczka usb - boje się, że po tygodniu ją zgubię.
Znowu iRiver T60 - wydaje się być duży i zasilany jest na paluszki (a ja sukcesywnie odchodzę od ładowani paluszków na rzecz ładownia USB/zasilacz lub wymiany ogniw Li-ION 18650/CR123)
Czy mogę liczyć na waszą pomoc - nie musi mieć wodotrysków, wystarczy odtwarzanie muzyki, dyktafon, wytrzymałość, przyzwoity czas pracy na baterii.
PS.
Lubię słuchać muzyki jak koszę latem - wtedy używam pchełek pod ochronniki słuchu:)
Co do budżetu, to nie chciałbym przekraczać kilkuset złotych 300-500, ale wiadomo, że jak się trafi coś dobrego za 150/100 to lepiej.
A jakby ktoś miał wątpliwości - to muszę mieć mp3 player, bo kożystam z samsunga solid i tam opcja słuchania dźwięku/słuchawki jest raczej kiepska.