Skocz do zawartości

qwerty890

Zarejestrowany
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    iRiver IFP 799
  1. Tak jak w temacie, kupię słuchawki Koss KSC 75 po rekablingu.
  2. Sory za wprowadzenie w błąd. Właśnie przetestowałem Senki HD 202 i grają gorzej od Kos KSC75. Jest zdecydowanie mniej basu i jakość dźwięku jest gorsza. Być może zapamiętałem pierwsze wrażenie jeżeli chodzi o Senki i tak mi zostało. Tak więc w bezpośredniej konfrontacji zdecydowanie wygrywają słuchawki Koss KSC75. Myślę, że do 200 zł ciężko będzie znaleźć lepsze słuchawki, a być może nawet się nie da tego zrobić.
  3. A więc dziś odebrałem słuchawki, które kupiłem z myślą o bieganiu, czyli Koss KSC75. Teraz chciałbym je zrecenzować pod kątem właśnie słuchawek do biegania. Kupiłem je dlatego, ponieważ: a.) Nie niszczą słuchu tak jak słuchawki dokanałowe. b.) Uszy nie grzeją się jak w słuchawkach nausznych zamkniętych. Wygląd Opakowanie jak to opakowanie - nie będę go oceniał, bo chwila moment i już było rozerwane Bardziej skupię się na samych słuchawkach. Pierwsze co zaskoczyła mnie ich wielkość, oczywiście na plus. Myślałem, że są mniejsze niż na zdjęciach, a są chyba trochę większe. Wygląd jest ładniejszy niż się spodziewałem. Mini jack wystaje z dosyć grubego plastiku, za to kabel jest trochę cienki i chyba od razu zakleję go taśmą izolacyjną przy słuchawkach i jacku, tak na wszelki wypadek. Drut do nakładania na ucho nie wygląda aż tak źle. Jest w plastiku więc można go spokojnie nosić. Po nałożeniu na uszy słuchawki trzymały się ich tak jak to sobie wyobrażałem, czyli leżały, ale nie przylegały. Tak jak wspomniałem przewidziałem to i kupiłem opaskę na głowę W połączeniu z tymi słuchawkami sprawuje się idealnie, bo chroni je przed zalaniem potu i usztywnia na głowie tak, że mogę skakać, robić pompki i co jeszcze chcę. Gdybym miał słuchawki douszne to dociskałbym je do bębenków, co nie byłoby fajne. Kabel ma dobrą długość jeżeli chodzi o aktywność. Dźwięk Po chwili włączyłem mp3 (iriver ifp 799) i sprawdzałem jak grają te koss'y. Typy muzyki to głównie dance i techno, czyli mocniejsza muzyka elektroniczna. Po dociśnięciu opaską do głowy słuchawki zaczęły wydobywać fajny bas. Dosyć fajnie też wyizolowały otoczenie. Przy zgłoszeniu muzyki do 30 (na 40) było już głośno. Jeżeli chodzi o jakość dźwięku, to jest dobra, ale... typ dźwięku nie powalił mnie na kolana. Jak dla mnie jest za bardzo zamulony. Wcześniej miałem 2 razy Sennheiser HD 202 i tam dźwięk był jak dla mnie czystszy. Było też trochę więcej basu. Niestety wspomniane Senki są konstrukcją zamkniętą, więc raczej nie nadają się do biegania. Po ok. 20 min. słuchania na mp3 przeszedłem na laptopa. Tam dźwięk był podobny. Ogólnie był dobry, tylko jak dla mnie za bardzo zamulony. Podsumowanie Jeżeli chodzi o wygląd słuchawki zaskoczyły mnie pozytywnie, natomiast rodzaj dźwięku jest średni, a jakość dobra. Czuć, że są to słuchawki za 75 zł, a nie za 200. Być może droższe słuchawki mają gorszą jakość - nie wiem, nie słuchałem za wielu. Moim typem dźwięku jest dźwięk czysty, jaki znalazłem m.in. w Sennheiser HD202. Bas z senków też mi chyba bardziej odpowiadał. Jutro albo w sobotę sprawdzę, jak grają Senki i porównam je z Koss'ami. Jednak trzeba cały czas pamiętać o wstępie, czyli dlaczego kupiłem te słuchawki. Nie chciałem, żeby to była konstrukcja zamknięta ani słuchawki douszne / dokanałowe. Chciałem też, żeby uszy się nie pociły podczas biegania. Nie wiem, czy kupiłbym coś lepszego do 200 zł jeżeli chodzi o konstrukcję otwartą, bo te koss'y są 3 słuchawkami otwartymi w moim życiu. Wcześniej (jakieś 10 lat temu) miałem słuchawki budżetowe (do 20 zł). Słuchawki testowałem z opaską na głowie A więc ostatnie zdanie, słuchawki Koss KSC75 zaskoczyły mnie pozytywnie w rzeczach, których się obawiałem, czyli izolacja od otoczenia, spadanie z głowy (bez opaski słuchawki też nie latają), wygląd, natomiast negatywnie jeżeli chodzi o typ dźwięku (powtarzam, jakość jest dobra, ale ja preferuję nieco inny typ dźwięku, bardziej wyrazisty). Jutro albo w sobotę postaram się porównać je ze słuchawkami Sennheiser HD202. Ogólna ocena: 4+ / 5.
  4. Tak naprawdę rowerem jeżdżę sporadycznie, ostatni raz jeździłem jakiś rok temu. Obecnie tylko biegam po lasach i chciałbym się wyizolować od otoczenia, a z tego co czytałem wcześniej wspomniane Kossy Sporta Pro i KSC75 słabo izolują. Raczej zdecyduję się na słuchawki półotwarte, bo zamknięte chyba mocno będą grzały w uszy, ale jeszcze się zastanowię. Jak macie jakieś propozycje to piszcie Dzięki wszystkim za pomoc Mój wybór padł na Koss KSC75. Wczoraj je kupiłem tak więc w 2 połowie tygodnia powinny być. Jak przyjdą to zdam relację z ich działania
  5. Miałem kiedyś jakieś słuchawki na clipie, średnio trzymały się uszu i dźwięk był słaby. Tylko że to było z 6 lat temu i słuchawki kosztowały ok. 20 zł. Z tego co wiem to żadne z nich nie spadają z głowy podczas np. biegania i o to mi chodzi, dlatego tym bardziej nie wiem które z nich wybrać. Clip-on czy pałąk - dla mnie to obojętne, byleby dobrze spełniało swoją funkcję.
  6. A co powiecie o Koss KSC75? Ponoć też nieźle grają i nadają się do biegania, jazdy na rowerze itp.
  7. Witam. Szukam słuchawek, których będę używał podczas biegania i jazdy na rowerze. Zależy mi na tym, żeby dobrze grały, nie rozleciały się po paru / nastu nałożeniach. Koszt to max. 200 zł. Będę ich używał z iRiver IFP 799. Muzyka jakiej będę słuchał to głównie dance, techno, itp (ogólnie muzyka dyskotekowa). Nie zależy mi na super izolacji, ale też chcę żeby było słychać głównie piosenki nie otoczenie. Będę biegał po lasach więc z jednej strony duża izolacja nie jest problemem, ale z drugiej może nie jest potrzebna. Słuchawki muszą być przewodowe. Mogą być nauszne, douszne lub dokanałowe. Biegam też w deszczu, więc jakby wodoodporność byłaby mile widziana. Zastanawiałem się nad: - Koss Sporta Pro S http://allegro.pl/koss-sporta-pro-s-porta-oryginal-zielona-naklejka-i5008296620.html - Sennheiser PMX 80 http://allegro.pl/sluchawki-sennheiser-pmx80-sport-ii-do-biegania-i5008911793.html - Audio-Technica ATH-CKP200 http://allegro.pl/sluchawki-audio-technica-ath-ckp200-3kolory-wa-wa-i4924359421.html - Audio-Technica ATH-CKP500 BK http://allegro.pl/audio-technica-ath-ckp500-bk-darmowa-dostawa-do-i4993971381.html - Sennheiser CX 680 http://allegro.pl/sluchawki-dokanalowe-sennheiser-cx-680-adidas-23-i4995394199.html - Brainwavz R1 DUAL http://allegro.pl/sluchawki-dokanalowe-brainwavz-r1-dual-comply-i4994187262.html Wymieniłem chyba wszystkie, nad którymi się zastanawiam. Najbardziej pasowałyby mi chyba Sennheiser CX 680 i Audio-Technica ATH-CKP500 dlatego, że mają te takie zaczepy douszne. Sennki mają wymienne zaczepy, więc będzie je łatwiej dopasować do uszu i chyba lepszą jakość dźwięku (miałem słuchawki Sennheiser HD 202 i jakość miały bardzo dobrą). Z kolei AT są wodoodporne, co by było na duży + podczas biegania w deszczu. Wydaje mi się że byłyby też bardziej odporne na mróz. Koss Sporta Pro ponoć rozlatują się po roku, biegam 3 x w tygodniu więc jakby po 2 miesiącach miały się rozlecieć to dziękuję. Które słuchawki mi polecicie? Może polecacie mi jakieś inne słuchawki? Czekam na Wasze sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności