Dla tych co sie jeszcze wahaja tak wyglądała moja udana historia krok po kroku:
- m240 odlaczony - ustawienie w settings -> Reset All
- m240 odlaczony - ustawienie w settings -> USB trybu MSC
- przelaczylem HOLD na ON (program aktualizujacy wymaga tego gdy m240 nie jest podlaczony, nie wiem jaki bylby efekt gdyby byl na OFF) i podlaczenie m240 do kompa
- komp widzi go jako kolejny dysk -> teraz edycja pliku SYS_CONF.DNC wpisu 2.2.3E na 2.0.0A ale w takim notatniku (edytorze), aby nie dodal przypadkiem dodatkowych znakow konca wiersza i powrotu karetki, u mnie plik ma wielkosc 215 bajtow i taki po edycji i zapisaniu powinien pozostac. Nie przejmowalem sie tez nowa data modyfikacji pliku, nie ma to znaczenia.
- nie odlaczajac m240 od kompa, ani nic z nim nie robiac (jak sie go odlaczy czy przerestaruje wartosc w pliku SYS_CONF.DNC 2.0.0A wroci na 2.2.3E) od razu uruchamiamy sciagniety plik ze strony Sandisk: sdmx3-iv001.exe, dla pewnosci zamknalem wszystkie inne aplikacje, a na pewno te w ktorych przypadkiem mogl byc wybrany dysk (filesystem) od m240, gdyz inaczej programik upgrade'ujacy moze nie miec dostepu do m240
- po kilku next-> program dochodzi do sprawdzenia poprzedniej wersji firmware (powinien pokazac 2.0.0A) i nowej (powinien pokazac 2.1.0A)
- trzy zdrowaski i nacisnalem UPGRADE FIRMWARE czy jakos tak
- program przelecial jakims paskiem postepu i szybko poinformowal, ze nowy firmware zostal wgrany i zaproponowal odlaczenie m240 od kompa i jego wylaczenie. I tutaj na poczatku znow zrobilem blad, bo jak kazdy porzadny informatyk odlaczalem go wpierw przez Bezpieczne usuwanie sprzetu z Windows i efekt byl taki, ze na m240 pojawial sie komunikat low battery i firmware not updating.
Nie robcie tego przez Bezpieczne usuwanie sprzetu, tylko przez wyjecie na chama wtyczki z kompa.
Wtedy dopiero rusza wlasciwe przetwarzenie nowego firmware.
Na ekranie pojawia sie komunikat wpierw, ze trwa, a pozniej, ze sie zakonczyl i m240 sie wylaczyl.
- teraz ponowne wlaczenie m240 (odlaczony od kompa) i znow zaczela konczyc sie procedura update'u, troche trwala, ok 30 sekund, komunikujac, ze wpierw trwa, a na koncu ze zakonczyla sie sukcesem.
I m240 byl gotowy do uzycia.
Dla pewnosci jeszcze raz go wylaczylem i wlaczylem.
I to juz. Powodzenia
