ICTC

Zmieniłem Comply T500 (fabrycznie dodawane) na TS-400 i słuchawki z bardzo mi odpowiadających zmieniły się w wybitne. Niby subtelna różnica a jednak ogromna oceniając po całości. Mam wrażenie, że dynamika wzrosła, scena stała się ciut większa. Bas bardziej zwarty ale wciąż o identycznym, mocnym uderzeniu. No kurdę - ideał. Mój ideał. Grają jak głośniki - nazwa zobowiązuje.

SJ nie obraź się ale jesteś arogancki i sam zasługujesz na urlop. Może w kontaktach z niewiastami taka postawa się sprawdza (nie jest tajemnicą poliszynela, że lubią dupków) ale na forum już niekoniecznie.

Zgadzam się. Do nich trzeba się przyzwyczaić, z czasem wyłapujemy coraz więcej smaczków. I pomimo że nie jest to widowiskowe (R2S) granie to na pewno może się podobać.

Do rocka i metalu wersja Pro się sprawdzi. Wczoraj wieczorem chciałem coś porównać i założyłem "na pięć minut" - słuchałem dwie godziny Slayera. W metalu lepiej odnajdują się od Z5, choć uderzenie basu nie te ale o dziwo jakoś mi to wcale nie przeszkadzało.

Do góry, bum cyk, cyk.

Jak w tytule. Tylko razem, proszę nie pytać czy sprzedam osobno. Na KZ przesłuchałem 4 piosenki , Sony używałem kilka godzin. Mają zrobiony mod trytytkowy. Cena za komplet 90zł, wysyłka paczkomatem w cenie. Wysyłka możliwa wyłącznie paczkomatem.

Najwyraźniej kwestia preferencji i źródła.

Dotarły do mnie po 36 dniach roboczych, w międzyczasie straciłem nimi zainteresowanie. Ciekawość jednak zwyciężyła, posłuchałem z 10 min. Ładnie grają aczkolwiek brzmienie nie moja bajka. Wysokie tony z czasem się uspokoją?

Może ktoś streścić jak wypadł Qperek na tle innych? Nie chce mi się oglądać.

Przecież wiecie jak to jest, ciężko sprostać naszym oczekiwaniom, co by to nie było. Masowej sprzedaży raczej nie będzie, bo ci co kupili w preorderze dostaną dobry multimedialny sprzęt w rozsądnej cenie.

Zachęcam Cię do wypróbowania Pro na własnych uszach. Cudze opinie mogą coś podpowiedzieć ale nic nie zastąpi sprawdzenia samemu czy dany produkt nam odpowiada. Dla mnie R2Pro to numer trzy a nie chcę mieć trzech par IEMów. Jeszcze się waham czy by je sobie nie zostawić bo rozdzielczość i szybkość wybrzmiewania mają fantastyczną. Vivaldi na żadnych innych nie brzmi tak dobrze. Slayer też.

Osobom szukającym muzykalnych słuchawek dokanałowych - jak najbardziej! Nie, to raczej R2Pro są lepsze. Bardziej muzykalne, grają z większym rozmachem. R2S bardziej analityczne. Jedne i drugie IMO super. Ale wolę Cardasy A8 i Sony XBA-Z5.

Jeszcze nie stworzono takiego DAPa który by wszystkim pasował. Kilka sztuk na pewno zmieni właściciela przez najbliższe dwa tygodnie. Chcę zaspokoić tylko ciekawość, wolę słuchać z telefonu niż nosić dodatkowe urządzenie - wyleczyłem się z tego, troszkę mi to zajęło. Superata: w zależności od podaży. Kto był napalony, ten kupił w preorderze. Wielu chętnych wbrew pozorom nie będzie.

Pierwsza sztuka po weekendzie.

A jednak stawiam Cardasy A8 nad A3. Dopiero Z5 dały im radę i to też pewnie tylko dlatego, że jestem fanboi'em Sony. Co do różnicy między R2S a R2Pro to jest ona jednak spora - kwestia preferencji które komu bardziej podejdą.

Nerwowo zacząłem zaglądać do działu ogłoszenia drobne: sprzedam.

Oferta zamiany na R2S zamienia się w ofertę sprzedaży. Dodałem zdjęcie.

Dlatego zanim zaczniemy kombinować warto sobie zaznaczyć stan początkowy.

Możesz przesłać do producenta. "Różne szpary" niekoniecznie muszą znaczyć że coś jest nie tak.

Nie wiem. Lepszą jakość dźwięku uzyskałem w obu przypadkach jak sobie sam ustaliłem przerwę pomiędzy dekielkiem a słuchawką. Zawsze zaznaczam ustawienie fabryczne, co by w takim stanie odesłać kolejnemu właścicielowi ale jak dla mnie to w obu przypadkach było pudło. Przede wszystkim dużo mniejsza scena.

Początkowo 400 funtów Pro, 300 funciszy S, a A to nie wiem ile. Rozdzielczość, holografia, scena - mega dobre. Tylko trzeba sobie pokręcić kopułkami. Moje zarówno S i Pro nie najlepiej były skręcone prosto z fabryki.

Od piątku testuję Z5tki. Słyszałem, że ponoć niewiele lepsze niż A3 i niewarte dopłaty. Mam inne zdanie. Jakość dźwięku jest fantastyczna, brzmienie też mi odpowiada - jest muzykalne. Na swój sposób podobne do Z7, tylko z większym wykopem. Warte uwagi! Zostają.

Kolesie z Flare Audio może umieli zaprojektować genialnie brzmiące słuchawki ale wyprodukować już nie. QC leży i kwiczy. Znowu musiałem na czuja pokręcić kopułkami żeby uzyskać najlepszą jakość dźwięku. Świetne są te Pro.

Zadbany, z polskiej dystrybucji jeszcze na gwarancji. Zapraszam do kontaktu.

Nie rozumiem dlaczego z taką pogardą wyrażacie się o forumowiczach head-fi.org to takie same świry jak my. I są tak samo jak my wiarygodni. Chcesz być czegoś pewien - sprawdź na własne uszy.