Skocz do zawartości

demot

Zarejestrowany
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. To co mówicie niby ma sens, ale dzisiaj znowu doświadczyłem sytuacji, w której ubierając słuchawki i idąc w nich ~kilometr, miałem odbicie kroków w słuchawkach, potem nieużywane "wisiały na koszulce" kilka godzin, następnie w drodze powrotnej grały idealnie, bez żadnych zniekształceń. Z drugiej strony gdzieś wyczytałem, że takie "naprężanie kabla" jest szkodliwe dla słuchawek, i powinno się je odpinać i zwijać np. do kieszeni. Bleh, dziwne (sytuację miałem już z 10 razy, na świeżo ubierając, idąc z psem / na spotkanie słyszę kroki w słuchawkach, jak powiszą parę godzin na koszulce to jest idealnie - ktoś jest w stanie wyjaśnić mi tę zależność?
  2. Witam Od ~2tygodniu jestem posiadaczem słuchawek Hifiman RE-400. Niestety, dość mocno mikrofonują, w sumie, nawet nie jestem pewny czy tym właśnie jest mikrofonowanie - idąc / biegnąć odgłos moich kroków często odbija się w słuchawkach, zagłuszając muzykę. Czytając wcześniej recenzje i różne opisy, ostrzegano przed mikrofonowaniem, ale ponoć założenie słuchawek over the ear eliminuje problem - u mnie występuje cały czas. Ryzykując stwierdzenie, że może kabel jest zbyt naciągnięty, zdecydowałem się puścić słuchawki po plecach, efekt taki sam. Dziwna specyfika: Problem występuje na świeżo po założeniu, np. wychodząc z psem itp. Gdy zabieram je na dłuższą trasę, idąc z punktu A do punktu B problem występuje,potem "wiszą" nie używane kilka godzin i w drodze powrotnej wszystko jest cacy.. Jakieś porady jak pozbyć się nieprzyjemnego efektu?
  3. Zadałem te pytanie już w swoim innym temacie, pisałem PW do evillkillaruny, jednak ciągle nie doczekałem się odpowiedz. Ponoć Westone 1 / W10 to świetne słuchawki, które swoją moc pokazują dopiero po equalizacji. Czy androidowa aplikacja (telefon w najbliższym czasie ale jakiś mocniejszy samsung, albo htc (x+ / one / s3 / s4) wystarczy, czy jednak chodzi tutaj o eq z "porządnego źródła"? Jak wypadają na tle RE-400? Głównie słucham rocku, post-grunge. Interesuje mnie głównie średnica i punktowy, ale wycofany bas.
  4. LME 49990 też mam w kolejce do wypróbowania, ale z tego co wiem one również nie poprawiają basu. Compton, w tym wypadku wymieniać tylko te 2 kostki?
  5. Aż dziwi mnie łatwość, z jaką mówisz "dołóż parę stów", niestety, ja nie mogę sobie pozwolić na zwiększenie budżetu o parę stówek od tak. Ponadto zaznaczyłem, że wymagam wygody bo będę w nich sporo biegał i jeździł na rowerze, ale i tak większość czasu w nich spędzę na nie sportowych zabawach, nie widzę więc sensu kupowania typowo sportowych słuchawek.
  6. Z tego co wyłapałem w internetach, różnica brzmienia między MH1 a MH1c jest minimalna, i w sporym stopniu polega na większym basie w MH1c. Płacenie dodatkowych 200zł za innego jacka to imo przesada. Nie podejmę się ryzyka z HF3, wygoda to jest podstawa, wolę jednak takie, gdzie "recenzenci" jednoznacznie podkreślają, że słuchawki są wygodne, niż takie, gdzie wszyscy określają je mianem nie wygodnych, z możliwością "eksperymentowania z piankami". Zrobiłby mi ktoś porównanie: Westone w10 vs hifiman re-400 vs rockity r50??
  7. Grubby, co do "m3", masz na myśli Brainwavz m3? Tu akurat w internetach mówią o dość mocnym basie. HF3 po recenzjach wydają się być ok, jeżeli chodzi o brzmienie, no ale wygoda i fakt, że "nie każdym leżą w uszach", jak wspominałem chcę w tym m.in. jeździć na rowerze, czy też biegać, tutaj wygoda to podstawa. Wyczytałem że mh1 wymagają przejściówki, może to minimalny dodatek, ale zależy mi na minimalistycznym podejściu do ilości akcesorii, najlepiej bym mógł poprostu podłączyć je do telefonu i cieszyć się dźwiękiem, no i coś dziwnie widzę porównywanie słuchawek za 30zł do takich za 500zł, mają prawo im chociażby dorównać? Wychodzi na to że zastanawiam się między Westone W10 i Hifiman RE-400, ewentualnie R50, jednak nie mam warunków do odsłuchu, i to tu trochę irytuje, ponadto R50 imo. piękne nie są - wiadomo, wygląd to najmniej istotny aspekt, ale zawsze w jakiś sposób wpływający, gdyż nawet takie małe słuchawki w obecnych czasach są elementem ubioru, a jak dużo ładniejsze według mnie westonki czy hifimany mają prezentować podobny poziom dźwięku. Właśnie, a wie ktoś, jak RE-400 reaguje na EQ? Westone w10 / 1 już się nasłuchałem, że "bezkarnie", a hifimany, gdyby jednak dźwięk mi nie podszedł w 100%?
  8. Czyli w sumie "większą wrażliwość armatur na wilgoć od słuchawek dynamicznych" można uznać w pewnym sensie, jako przesąd? To jak z tym eq? W10 dla uwolnienia prawdziwego potencjału potrzebują EQ, jak w przypadku W1, czy w tym aspekcie są lepsze i bez eq też grają warte swojej ceny? Jeżeli potrzeba EQ, to ponowie pytanie, czy wystarczy androidowe, czy już wymaga to zaopatrzenia się w jakiś odtwarzacz? Bo iOS-owy sprzęt i EQ nie idą w parze
  9. Westone W10 grają "bardzo dobrze" już od przywitania, czy też, aby wyciągnąć z nich pełny potencjał, potrzebne jest EQ? Jeżeli tak, to takie androidowe wystarczy? Ponadto, to jest armatura, która ponoć źle znosi większą aktywność, pot i wilgoć - a między innymi w takich warunkach mają pracować słuchawki.
  10. 2x LME 49990 jak koledzy wyżej polecam.
  11. Witam, interesuje mnie zakup słuchawek dokanałowych do 500zł. Słucham głównie rockowych zespołów jak 30 Seconds To Mars, Three Days Grace, trochę też rapu, raczej "tylko Eminem", bo ten gatunek z reguły mało mnie ciągnie. Upodobania: Bas: Ogólnie nie lubię nadmiarów basu. Podłączając aJays Four do iPoda Touch 4g wręcz mnie zalewał, przez co też odrzuciłem moje plany zakupu yamaszek eph-100, gdyż doczytałem się ogroma recenzji że "bas łamie żebra". Nie wiem jak to zabrzmi, ale odpowiada mi bas mocno wyrazisty i "ostry", ale żeby nie było go za dużo, nie był nadmiernie podbity. Średnica: To najbardziej lubię, zależy mi na wyraźnym wokalu i żeby nie była zalewana przez bas. Wysokie tony: Bardzo ciężko mi się określić, nie rozumiem świetnie tego pojęcia w praktyce. Lubię szczegółowość utwory, ale też nie muszę słyszeć każdego detalu, czy też wszystkich niedoskonałości utworów, zależy mi raczej na czystej przyjemności, niż na wsłuchiwaniu się w minimalne detale. Scena: Chyba wiadomo, im większa, tym lepiej, ale w słuchawkach dokanałowych to chyba ma najmniejsze znaczenie. Z góry mówię, że nie będę nosił że sobą etui i obchodził się ze słuchawkami jak z brylantami, mam zamiar zabierać je ze sobą na wyprawy rowerowe, wieczorne bieganie itp. Wyczytałem, że lepiej mieć oddzielne słuchawki do wzmożonej aktywności, ale raczej ten pomysł nie przejdzie, gdyż nie chcę wydawać "podwójnie", czy też nosić ze sobą 2 par słuchawek, gdyż pierw spędzę 4h na "spokojnych czynnościach", a później 2h aktywniej, dlatego potrzebuję słuchawek które wytrzymają "codzienność" przez chociażby parę lat, nie wymagających patyczkowania się w higienicznych rękawiczkach. Dlatego skłaniam się raczej bardziej ku słuchawkom dynamicznym, gdyż są rzekomo bardziej wytrzymałe od armatur "na codzienność" w różnych warunkach. Wiadomo, że intensywniej eksploatowane słuchawki będą miały mniejszą żywotność, niezależnie od modelu, ale "coś za coś". Chciałbym też, aby były "pod każde źródło", wiadomo, że nie da to tych samych efektów, jak konkretny odtwarzacz mp3, jednak zależy mi na ergonomii, nie chcę chodzić mając w jednej kieszeni telefon, w drugiej odtwarzacz, bo i tak nosze sporo rzeczy przy sobie. Najchętniej podłączyłbym je pod telefon, najprawdopodobniej będzie to jakiś droższy htc (X+, ONE), albo samsung (S3, S4). W razie czego mam jednak iPoda Touch 4g - jednak gdy podłaczałem tańsze iemy (aJays Four + jakieś noname) pod touch 4g, później pod różne telefony, to w tym pierwszym przypadku bas mnie przytłaczał, a na iOS nie ma sensownego eq, na wszystkich tańszych telefonach basu było mniej (chociaż i tak dużo, ale takie aJays Four to ponoć bardzo basowe słuchawki), podobało mi się to. Na oku obecnie mam: Hifiman RE-400 - z recenzji i opisów wydają się być idealne, bez nadmiarów basu, z dobrą średnicą, bardzo wygodne i rzekomo wytrzymałe, dlatego jeżeli będziecie polecać swoje modele, prosiłbym o odniesienie do nich. Westone 1 - ponoć można z nimi robić cuda, ale przy dobrym EQ - czy taki androidowy by wystarczył, czy wymagają dodatkowego pudełeczka w kieszeni? Shure SE215 - wiele ludzi poleca, jak i samą markę Shure Rockity r50 - dużo dobrego się na początku nasłuchałem, jednak jest masa różnorakich opinii na temat basu, dla jednych za mało, dla drugich za dużo - a zakup będzie "w ciemno", niestety. Nie wiem też w jakim aspekcie miałyby być lepsze od RE-400.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności