Skocz do zawartości

jeriycho

Zarejestrowany
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral
  1. Na początku myślałem o gnieździe 2,5mm ale jak napisał FlameRunner, nie chciałem mieć problemów z wtyczką, a dokładniej ze znalezieniem kabla (tak na szybko) w razie gdyby poprzedni uległ uszkodzeniu. Raczej ciężko znaleźć kabel jack 2,5mm -- jack3,5mm o ile taki jest, więc jedyna opcja to zrobić samemu. Dodatkowo nie mogłem też znaleźć jakiejś sensownej, dostępnej, dobrze wyglądającej wtyczki 2,5mm, więc dałem sobie z tym spokój i pozostałem przy 3,5mm. Miałem też nieco obaw czy kabel przy byle szarpnięciu by nie wypadał. Sam kabel w niedługim czasie zamierzam zmienić (dokładnie zrobić nowy), wtedy też poszukam jakichś ciekawszych wtyczek o mniejszym rozmiarze. Do tego czasu zawsze mogę zamienić kabel stronami, w końcu wtyczka montowana fabrycznie jest sporo mniejsza od zastosowanej przeze mnie
  2. @ogoniasty – często biegałem ze słuchawkami do autobusu i wtyk póki co nigdy mi nie wypadł – raz prawie laptopa ściągnąłem na ziemię, więc można wywnioskować że wtyk trzyma się dobrze Należy tylko pamiętać aby nie przegrzać gniazda podczas lutowania. EDIT: trochę śmiesznie mówić "często" czy "raz" zwłaszcza, że słuchawki mam przerobione od niespełna tygodnia @FlameRunner – gdzieś w Internecie widziałem podobną przeróbkę jednak przewód łączący obie muszle został przeprowadzony po wierzchu pałąka z wykorzystaniem taśmy klejącej czy koszulki termokurczliwej o odpowiednio większym przekroju.
  3. Witam wszystkich forumowiczów. Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem przerobienia swoich słuchawek, jednak dopiero w ostatni weekend znalazłem chwilę wolnego czasu na drobne robótki ręczne. Wprawdzie model słuchawek nie jest najnowszy jednak z tego, co widzę w środkach komunikacji miejskiej czy nawet na ulicach, nadal cieszy się on niegasnącą popularnością. Ogromną ich zaletą jest to jak dobrze tłumią dźwięki otoczenia, szczególnie w zdezelowanych autobusach czy kolei podmiejskiej, która swoje lata świetności ma już dawno za sobą. Niekiedy jadąc nawet bez słuchawek ciężko usłyszeć własne myśli, a o muzyce nie wspominając. Zapewne osoby, które zetknęły się z tym modelem wiedzą jak długi kabel został zamocowany. Na domiar złego wychodzi on z obu muszli co często powodowało nieliche problemy z rozsupłaniem tej plątaniny (węzeł gordyjski to przy tym pikuś). Dlatego też postanowiłem: 1) zredukować ilość przewodów wychodzących ze słuchawek z dwóch do jednego, wyprowadzonego z jednej (lewej) muszli 2) wyposażyć powyższą muszlę w gniazdo stereo jack 3,5mm w celu umożliwienia podłączania/odłączania i wymiany przewodu o innej długości w zależności od potrzeb Do wykonania całej modernizacji wykorzystałem: gniazdo jack (bardzo często nie ma go na magazynie dla ludzi z trójmiasta mogę powiedzieć gdzie można znaleźć je w cenie 6,50 PLN/szt.) http://www.tme.eu/pl/details/lum-klb4/zlacza-jack/lumberg/klb4/# wtyk jack 3,5mm (również często jest niedostępny ) http://www.tme.eu/pl/details/ntr-nys231bg/zlacza-jack/neutrik/nys231bg/# stare słuchawki (pchełki) jako dawca części śrubka mocująca talerze dysku twardego taśma klejąca stacja lutownicza/lutownica mini szlifierka bądź pilnik nożyk modelarski/tapicerski koszulki termokurczliwe sporo cierpliwości (gumka z pałąka jest dość upierdliwa, zwłaszcza jeśli chcemy włożyć coś pomiędzy metalowy pałąk, a rzeczoną gumkę Całego procesu modernizacji nie będę opisywał bezpośrednio na forum, ponieważ zajęłoby to zbyt wiele miejsca. Pełen opis znajduje się w załączonym pliku. Znajdują się tam również zdjęcia już przerobionych słuchawek. W razie pytań proszę śmiało pisać AKG-K518.pdf
  4. Chwilowo nie miałem dostępu do sieci, jednak wracając do tematu… 5.1 sobie odpuszczę bo jak czytałem na temat tych logitechów, model 906 jest raczej krokiem w tył w porównaniu z poprzednimi zestawami tej firmy. Dodatkowo gry to przeszłość, zresztą od blisko dwóch lat grałem sporadycznie, a teraz to konsola jest tylko po to, aby dzieciaki siostry jak wpadną nie obróciły mi w pył innych sprzętów. Co do tego Saffire’a Pro to wybrałem go z jeszcze jednego względu, a mianowicie też trochę nagrywa (na razie bez publikacji) jednak nie muzyki ale plików video z komentarzami itp. dlatego uznałem, że takie coś byłoby pomocne jeśli jest przeznaczone stricte do „domowego studia nagraniowego”. Jeśli masz coś innego w zanadrzu, jakiegoś DAC’a to podeślij proszę ze 3 przykładowe, które byś polecił. Zdecydowałem się na razie na dwa monitory z tych mniejszych - jaki model to jeszcze się zastanowię. Zastanawiam się też czy nie dokupić z czasem dwóch kolejnych ale to jeszcze poczytam o rozstawieniu itp. bo póki co wiedzą nie mogę się popisać w tym temacie. Imprez nimi nie będę nagłaśniał jednak spośród zaproponowanych większych monitorów czytałem, że na imprezach świetnie dają sobie radę Dzięki za pomoc i prosiłbym jeszcze o propozycję jakiegoś DAC’a bo jak szukałem to jest tego multum, a kompletnie się nie znam i nie wiem na co zwracać uwagę.
  5. Bardzo dziękuje za sugestię i zdecydowałem, że pójdę właśnie w tym kierunku. A znasz może jakieś głośniki w mniejszych obudowach? Chodzi o to, że w pokoju nie mam gdzie postawić tak wielkich głośników L Tam gdzie mam biurko są półki i jak wrzucę na nie po 10 kilo (sumarycznie 20 kilo) to zaraz wszystko będę miał na ziemii… Mój pokrętny umysł wpadł na taki pomysł, że można by zastosować nie dwie kolumny/monitory, a cztery bo wtedy mniejsza masa by poszła na póki i dwa kolejne mógłbym upchnąć po bokach/pod spodem (nie to, że myślę, aby zrobić z tego system 4.0 bo trochę poczytałem i do odsłuchu muzyki ma się to jak pięść do nosa). Czy miałby sens podłączenie czterech monitorów do Focusrite Saffire Pro 24 DSP, ewentualnie do jakiegoś DAC’a. Wiesz może coś na temat tego Focusrite Saffire Pro 24 DSP lub TerraTec DMX-6Fire-USB? Co do głośników 5.1 to własnie kierowałem się ich mniejszymi rozmiarami (mam na myśli satelity) bo łatwiej mógłbym je upchnąć w swojej graciarni
  6. Jako nowy forumowicz witam wszystkich użytkowników. Nie tracąc czasu przejdę może do tematu. Chciałem prosić o pomoc w wyborze głośników oraz karty dźwiękowej. Zestaw, jaki zrodził się w moim umyśle miałby się składać z głośników w systemie 5.1 oraz karty dźwiękowej USB/FireWire z racji tego, że do laptopa inaczej nie da się podłączyć nic sensowengo, Do tej pory korzystałem z rozwiązania: głośniki 5.1 Logitech X-540, które padły tzn. dźwięk zaczął samoczynnie się zmniejszać/zwiększać z kolei bass stał się taki twardy, dudniący, wręcz nie do zniesienia, czego nie dało się wyregulować zarówno za pomocą potencjometru jak i z poziomu programu sterującego od karty dźwiękowej. Głośniki te były podłączone do komputera za pośrednictwem karty dźwiękowej USB Creative Sound Blaster X-Fi Surround 5.1 (wersja pierwsza czyli NIE-PRO), która również odmówiła współpracy – słychać więcej trzasków niż pożądanych dźwięków. Póki co to zastanawiałem się nad poniższymi zestawami głośników (jeśli są dostępne): - Edifier Multimedia HCS5640 5.1 http://sklep.gamestore.pl/pl_PL/p/produkt/3824 - FC-730 Microlab 5.1 http://www.infosoft.pl/product.php?id=112401&categorie=289 - myślałem nad Harman Kardon HKTS 16 http://www.redcoon.pl/B241399-Harman-Kardon-HKTS-16_51?xtmc=harman&xtcr=11 jednak one wymagają wzmacniacza, więc zrezygnowałem bo nie chcę bardziej zagracać pokoju - czekam na inne możliwe propozycje najlepiej w „drewnie” Do tego mój nieobliczalny umysł wpadł na pomysł, aby podłączyć powyższy zestaw za pośrednictwem jednego z poniższych urządzeń: - Focusrite Saffire Pro 24 DSP http://www.eis.com.pl/virtual/article.php?sid=2107 - TerraTec DMX-6Fire-USB http://www.trixtar.org/3/compuke/6FireTut/MDX6FireUSB-suseLinux.html - nic innego nie wpadło mi w oko Ogólnie zestaw miałby służyć do słuchania muzyki wszelkiej, trochę filmów oraz do podłączenia do konsoli PS3. Z czasem chcę przejść tylko na muzykę, bo gry przestają bawić itp. Co do urządzenia Focusrite Saffire Pro 24 DSP to myślałem, że w późniejszym czasie można by podłączyć pod to coś lepszego (wyrzucić system 5.1, zamieniając na jakieś cztery ciekawsze kolumny bez subbufera tym samym budując jakąś sensowną scenę muzyczną – chyba tak to się profesjonalnie nazywa czy coś) no i oczywiście pobawić się muzyką. Jeszcze jedno, na chwilę obecną kino domowe odpada z racji tego, że każde dodatkowe urządzenie zagraca mi pokój (zresztą i tak nie wiedziałbym co wybrać, ponieważ pełno tego jest na rynku). Odpadają również kolumny stawiane na podłodze, ponieważ na to już kompletnie brak mi miejsca, ech… Co do budżetu to głośniki chciałbym kupić w granicach 1200-1300 PLN z kolei karta jak widać to koszt około 1200 PLN czyli jak nie patrzeć 2500 PLN na wszystko. Czy znajdzie się jakiś śmiałek, który zmierzy się z chorym tworem mojego równie chorego umysłu i zweryfikuje czy powyższy potworek ma prawo bytu, czy też lepiej dać sobie z tym spokój i poszukać czegoś innego. Jeśli tak to, w jakim kierunku powinienem skierować swe kroki. Będę wdzięczny za wszelką pomoc, bo póki co jestem skazany na jakieś dziwne głośniczki z laptopa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności