W związku z tym, że śnieg mnie zasypał i ugrzęzłem na 2 dni w domu miałem możliwość przyjrzenia się kilku ciekawym playerom na platformę androida. Testowane przeze mnie grajki obsiadły Samsunga Galaxy SIII (nierootowany, 4.0.4). Muzyka różna (rock, electro, jazz, chill etc.). Dźwięk wypuszczany na wzmacniacz VINCENTA 236IIMK, JBL e80, przez bluetooth advanced acoustic WTX 500.
Muszę powiedzieć, iż mnogość programów jest przytłaczająca. Nawet nie próbowałem zapoznać się ze wszystkimi playerami obecnymi w android market (oraz poza sklepem). Przeczesałem polskie i zagraniczne fora audio oraz rangingi/listy najlepszych playerów (również niniejsze forum). Mój smartphon doświadczył prócz niżej opisywanych grajków całą masę różnych audio magiców itd. Zaimplementowałem mu również: NOOZY – namiastka Z Player (przeniesiona z platformy WINDOWSA), WINAMP (lata świetności już przeminęły), Playerpro (przeciętniak), Doubletwist (30 zł za pełną wersję-moim zdaniem nie warto, choć ładny), Cube (ładny, mało przyjazny), Musixmatch (prosty, ściąga teksty piosenek i niczym prócz tego się nie wyróżnia).
Nie miałem niestety możliwości przetestowania Ubermusic, bardzo popularnego playera na zagranicznych stronach i bliźniaczo podobnego do Zplayera. Wersja tej apki jest tylko płatna i był jakiś problem z jej pobraniem. Moje podsumowanie jest następujące. Nie ma idealnego playera. Dopiero połączenia niżej opisywanych programów dałoby nam idealny kombajn do zabawy muzyką i nie tylko. Wygląd i dodatkowe funkcje Z playera, płynność natywnego playera na sgs3, jakość dźwięku powerampa oraz innowacyjny system wyglądu plików w N7player – te cechy powinien mieć super odtwarzacz muzyczny na smartphona. W poniższej tabeli wymieniłem moją "wielką trójkę" + wbudowany player w SGS3 oraz cechy na które ja osobiście zwracam uwagę w takich programach. Dokonałem również subiektywnych ocen w skali od 0 do 10 poszczególnych funkcji tych odwarzaczy.