Skocz do zawartości

micbud

Bywalec
  • Postów

    1390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez micbud

  1. Wlasnie tego sie obawiam. Po 2-5 latach procesu sedzia orzeknie, ze ten "prezes" jest bez winy, trzeba bedzie zaplacic pare tysi kosztow sadowych i jechac po ten sprzet samemu. Do tego czasu pol sprzetu zardzewieje, bo jest przechowywane w kiepskich warunkach, a drugie pol prezes spieniezy. Czesci sprzetu juz i tak tam nie ma, prezes twierdzi, ze mu ukradli lub pozyczyl znajomemu, ktory mu nie chce oddac. Parodia.
  2. Myślałem jeszcze o tym, żeby nasłać na gościa moją teściową. Ale mi szkoda. Gościa oczywiście. No dobra, dzięki za podpowiedzi, teraz przynajmniej wiem, że trzeba znaleźć prawnika, bo kumpel ma dostać na dniach uzasadnienie na piśmie i chciał pisać odwołanie, ale samodzielnie. Kwestia tylko znalezienia uczciwego prawnika (są tacy?), który przyzna, jeśli będzie widział, że odwołanie nie ma sensu, zamiast napisać byle jakie i wziąć kasę. Rozumiem, że z powództwa cywilnego sprawę należy zakładać mając już prawnika i za to się płaci (np. koszty sądowe w przypadku przegranej)?
  3. To slabo, do prawnika zawsze mozemy isc, ale nie chcialem kumpla wpedzac w kolejne koszty, bo podatku od tych faktur, ktore wystawil zaplacil juz w ciul...ktos cos jeszcze?
  4. No dobra, miszczowie wokandy, rozpracujcie to: Mój kumpel X, prowadzący 1-osobową DG miał sprzęt warty 20k zł. Nie miał co z nim zrobić, więc poszukał podmiotu, który chciałby to od niego wynająć. Znalazł fundację, której prezesem jest pan Y, leżącą 500 km od kumpla. W październiku 2013 spisał z fundacją umowę, fundacja przysłała samochód po sprzęt, sporządzono protokół przekazania, sprzęt wyjechał sobie te pincet km ode mnie i kumpla. I teraz zaczyna się pasjonująca historia. W październiku 2014 minął rok od wyjechania sprzętu od kumpla. Przez rok fundacja nie zapłaciła kumplowi ani grosza za wynajem tego sprzętu (prezes złamał nogę, fundacja nima piniendzy, spadać na drzewo). Po pół roku niepłacenia, czyli gdzieś w maju-czerwcu kumpel wysłał wypowiedzenie umowy. Zgodnie z zapisami w umowie, fundacja miała odesłać sprzęt w ciągu miesiąca na swój koszt. Oczywiście nie odesłała (nie ma piniendzy na transport). Więc kumpel zgłosił sprawę na policję. Psiary po pół roku śledztwa odpowiedziały mu dziś, że prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, ponieważ prezes złamał nogę, fundacja nima piniendzy, a sprzęt możemy sobie pojechać i zabrać w każdej chwili. Czy w takiej sytuacji kumpel musi wysupłać kolejny tysiąc skądś, wynająć transport i jechać te 500km, skoro psiarnia pokazała mu palec, czy jest jakieś sensowniejsze wyjście? Będę niezmiernie wdzięczny za odpowiedź i podaruję lajki oczywiście:-)
  5. micbud

    Za darmo oddam

    Oddam o taką książkę: James P. Lewis - Podstawy zarządzania projektami, Wydawnictwo OnePress, seria Exclusive. Raz przeczytana, stan idealny, aczkolwiek farbą drukarską już nie pachnie, bo parę latek leży mi w szufladzie. Jeśli jakiś student lub przekwalifikowujący się potrzebuje wstępu do ZP, to dobra pozycja. Natomiast dla starych wyjadaczy z oczywistych względów się nie nadaje. Koszt wysyłki pokrywam.
  6. micbud

    Za darmo oddam

    Ucho mojej tesciowej. Nie chcial nikt wziac w calosci, to pojdzie na czesci.
  7. micbud

    Trochu śmiechu :d

    Przyznaj się michud, że nie obejrzałeś do końca, bo żona stała obok :P Kochanie to Ty? mowilem Ci, zebys nie zakladala tu konta, bo perma dostaniemy za multi. Wylaze z kibla i wiesz co Cie zaraz czeka...
  8. micbud

    Trochu śmiechu :d

    obejrzałem 5 sekund z tych 2 ostatnich filmików, jestem pewien, że będę miał dziś koszmary, wnioskuję o bana dla koleżanki Maliny. a teraz idę puścić pawia;D
  9. No fajny, fajny, a ja glupia c*pa kupilem taki od jakiegos partacza i to jeszcze zaplacilem jak za zboze. Gdybym wiedzial, ze ktos z forum takie robi...
  10. micbud

    Jimmi Dragon

    wszystko git majonez, zrobił mi kabelek na zamówienie, polecam tego allegrowicza;D
  11. Kolejny wtorek i kolejny dlugi weekend, chyba czas znalezc sobie normalna robote...

  12. A ten E3 nie ma przypadkiem pod ekranikiem przyciskow jakby dotykowych? Co do tego emulatora zmieniarki: tez b.fajne rozwiazanie, w przypadku sterowania w kierownicy niemalze idealne. Kiedys wlasnie rozwazalem zakup tego do auta. Tyle, ze to ograniczenie pojemnosci mnie troche zniechecilo. Co do kabelkow do aux: u mnie dlugosc kabelka to dokladnie 6cm, plejer schowany w poleczce pod radiem, wiec praktycznie wszystko jest prawie niewidoczne, a jednoczesnie z latwym dostepem dla dloni. A co najwazniejsze, nie zasmiecasz sobie szyby ekranem, tak jak musialbys robic w przypadku dotykowca. Ciesze sie, ze cokolwiek pomoglem, ale co do klawiszy niedotykowych w grajkach, tez sa rozne opcje. Ja preferuje, ze klawisze musza byc dodatkowo duze lub latwowyczuwalne. Np. Clip+ mial klawisze fizyczne, ale kompletnie mi one nie podeszly rozmiarem, czy rozstawieniem, po prostu niewygodne do korzystania po omacku. W ipodzie mini znalazlem poki co ideal, ale i tak wkrotce planuje apgrejdowac, bo ma kilka wad.
  13. Hahaha, tata za 150k, dobre. Za 150k to chyba tata, mama i 2corki swiezo po 18ce;D
  14. Podobnie, jak tagowac 10k piosenek, zeby se wrzucic na grajka. Dlatego itunes juz podziekowalem. Zawsze jest rockbox na oslode.
  15. Tia, tylko albumow tak nie mozna wrzucac, wszystkie piosenki ida do jednego wora i sie mieszaja.
  16. To zeby rozladowac napiecie, to wyjasnie, ze temat mowi sam za siebie. Uwazam ze autor specjalnie dodal w temacie zwrot "dla dziewczyny", zeby dac nam do zrozumienia, ze maja wchodzic gleboko w kanal. A skoro tak, to wiadomo, ze tylko etymotic. Dostane odznake miszcza dedukcji?
  17. To fakt. Ale jesli chcesz nowke w tej kwocie, to tylko tak jak Inszy, z Chin. Lub jakikolwiek noname z allegro.
  18. Idzie od chinoli. W komisie masz plejery do 50zl, poszukaj.
  19. micbud

    Sound John.

    Sprzedałem temu koledze ipoda i LODa, no co tu dużo pisać, polecam w 100%, można robić z nim interesy w ciemno!
  20. Rozumiem, że rozwiązanie jest inne niż moje. Dlatego należy rozważyć i przedyskutować oba, a nie skreślać od razu moje. W sumie też mogę napisać, że jakbym miał słuchać muzyki po badziewnym blutufie, to wolałbym słuchać teściowej w aucie. Ale takie pierdzenie chyba autorowi ani innym przyszłym zainteresowanym w niczym nie pomoże. Od czego chcesz odrywać rękę w poszukiwaniu grajka? Bo chyba nie od kierownicy??? Nie prowadzisz chyba dwoma ręcami? W przypadku dotykowca musisz oderwać rękę i oczy, dużo gorsze rozwiązanie. I o wybieraniu utworu w czasie jazdy nic nie pisałem, ani o ogarnianiu przez dziadka jakiś systemów. Nie rób nadinterpretacji. Przerabiałem w aucie plejery dotykowe i niedotykowe. Dla mnie są wygodniejsze niedotykowe, bo nie muszę odrywać oczu od trasy, a kieruję i tak jedną ręką, jak chyba większość normalnych facetów;-) No ale jak komuś niepotrzebne oczy do prowadzenia pojazdu, to jego wybór.
  21. Moj dziadek ma je oba od 50lat, a umie jezdzic tylko traktorem. To tak dla scislosci. Watsonie
  22. Tia samochod znajomego za 150k z wbudowanymi wszystkimi systemami, a zeby rozmawiac przez BT to musi drzec jape jak wsciekly. To samo z zestawami glosnomowiacymi np. z nokii. Dziekuje za taka rozmowe. Ale temat jest m.in. o latwej podczas jazdy obsludze mp3, a nie telefonach. Kolejny mlody gniewny, ktory wczoraj odebral prawko...
  23. A kto kaze sluchac muzy podczas jazdy? Jest radio w kazdym aucie? Jest. Na trasie swiatel nie ma. A nawigacja nie trzeba sterowac w czasie jazdy. Telefonow natomiast nie odbieram, gdy kieruje. Na cmentarzu pelno takich kierowcow. Oprocz zmiany utworow potrzebuje tez wlaczyc lub wylaczyc plejer podczas jazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności