Witam. Rok temu zgodnie z Waszą poradą zakupiłem akg k619dj i muszę przyznać, że byłem niezwykle zadowolony do czasu, gdy pękł pałąk. Wymienili mi na nowe i po 2 miesiącach pałąk znów pękł. Stwierdziłem, że nie chce mi się co 2 miesiące jeździć do sklepu w innym mieście (u mnie nie ma Saturna) i oddawać ich na gwarancje, także wymieniłem je na stare Beats Studio. Beatsy od nowości były walnięte, mianowicie w pobliżu urządzeń radiowych szumiało w lewej słuchace. Oddałem na gwarancje. W zeszłą środę wezwano mnie do sklepu, jako że zrealizowano reklamacje, z tym że oddali mi kasę. Nie miałem zamiaru kupować nowych słuchawek, bo miałem nie dało się nie zauważyć, że mam do tego sprzętu pecha, ale mówię co tam, dopłacę i kupie nowe studio 2.0 . Jak pomyślałem tak zrobiłem. Dziś nadszedł czas ponownego naładowania baterii w słuchawkach i za przeproszeniem ch*j. Próbowałem we wszystkich gniazdkach, wszystkimi ładowarkami, resetowania słuchawek - nic. W środę oddaję je do iSpota, biorę kasę i chce normalne słuchawki dla bassheadów do 500zł. Za tą cenę powinienem chyba mieć dźwięk lepszej jakości niż w beatsach. Tylko zaznaczam, że chcę słuchawki odporne mechanicznie, a nie tak delikatne jak rzeczone akg k619. Z góry dzięki za pomoc, a jeśli ktoś ma jakiś pomysł co być może robię nie tak z ładowaniem beatsów to również proszę o pomoc.