Napisany 21 styczeń 2013 - 18:14
Hej. Wstępnie, chce napisać że jestem nowicjuszem, tak więc jeśli palnę jakąś głupotę to z góry przepraszam A więc, po krótce: Kupiłem Superluxy hd330. Wczesniej z nausznych miałem sennheiser hd201. Mój mobilny sprzęt to shuffle 2gen + Sennheiser cx310. Słuchawki doszły, podpiąłem pod do kompa żeby się trochę "przetarły".
Po parunastu godzinach test, podłączyłem słuchawki do shuffle 2gen, i co? Szału brak, wręcz słabo, grały bardzo płasko, brakowało mocy w niższych tonach, góra była ostra a wokale odsunięte, jednym słowem - to czego sie spodziewałem, 150ohm to chyba za dużo jak na szufelke No ok, jako iż laptop to moje główne źródło, to moge się zaczynać rozglądać za jakąś kartą zewnętrzną. Podpinam superluxy do laptopa i ide szperać po internecie, rezultat? Model mojego laptopa to samsung np350v5c-s05pl. Słuchawki podłączone, foobar2000 włączony, wrzucamy Dark Side Of The Moon we flacu, i co? Grają wyśmienicie! Zapewne zaraz zostane zniszczony komentarzami ze to niemożliwe, i że jestem głuchy, ale na INTEGRZE w laptopie słuchawki grają na prawde fajnie, zwłaszcza teraz po przegraniu 30-40godzin. Bas jest bardzo dynamiczny i potrafi bardzo fajnie zejść i "zamruczeć", wokale dość blisko, dość naturalne. góra w porządku, wszysko bardzo czysto. Scena na prawdę duża, bardzo fajne uczucie przestrzenności. Separacja instrumentów również świetna, wszystko grało bardzo przyjemnie i z "mocą". Żadnych trzasków, szumów. Przez te 30-40 godzin zdążyłem przesłuchać na prawde sporo muzyki, od neo progresywnego rocka, przez metal, po dubstep. Stwierdziłem, że jeśli grają tak dobrze na laptopie, to idę do dużego pokoju i podłączam je do sprzętu:
Harman Kardon dvd 47 : http://www.cinematic...don_DVD_47.html Onkyo TX-SR805 : http://www.us.onkyo....&class=Receiver Wsadziłem Division Bell (dobre wydawnictwo, solidnie nagrana) moje odczucia to: Gra to wszystko troche bardziej szlachetnie, ale bez dużej różnicy. Jednym słowem, nie czuje większej różnicy między tym sprzętem a integrą w laptopie (dziwne jest to max) I tu moje pytanie, czy warto kupować zewnętrzną kartę dźwiękową do laptopa, ze wzmacniaczem, np. fiio e10. Czy lepiej typowy wzmacniacz słuchawkowy, np lampe BRAVO V2. (nie mam zielonego pojęcia o czym pisze) Do wymienionego wyżej dvd i amplitunera da radę podłączyć zarówno fiio e10 i bravo v2? czy fiio to karta zewnętrzna a bravo typowy sam wzmacniacz? Moje główne źródło to jest i będzie laptop, tak więc zastanawiam się, czy kupować zewn kartę jeśli moja integra gra na prawde zadowalająco, czy bravo v2. Jeśli powypisywałem bzdury to przepraszam, staram się pochłaniać jak najwięcej informacji ostatnimi czasy, ale jak już napisałem, jestem nowicjuszem jeśli chodzi o dźwięk Budzet 300-400zł.