Skocz do zawartości

betowen

Zarejestrowany
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez betowen

  1. betowen

    Stare Wzmacniacze

    Ja mam PM665 od jakichś 3 lat i jestem bardzo zadowolony. Gra z wykopem i masą. Z chłodnymi kolumnami się zgra, jak podłączysz jakieś zamulone, będzie kiepsko i zechcesz wywalić wszystko przez zamknięte okno. Poczytaj, co o serii PM piszą na forach audio. Jedna z najbardziej udanych z tamtych lat. Z Yamahy seria AX - 500/700/900. Tutaj granie jest chłodniejsze, więc kolumny powinny być nieco ocieplone. O tych wzmakach też możesz czytać na forach, znajdziesz raczej pozytywne opinie. Mam zarówno 665 jak i AX900, dobry sprzęt, ale trzeba im dobrać odpowiednio brzmiące kolumny. Robiąc inaczej, psujesz sobie całą frajdę ze słuchania muzyki. Z absolutnych pewniaków jeszcze NAD 3020, ale musisz poczytać, nie ma wiele mocy, a brzmienie raczej zrównoważone. A jeszcze dodam, że przy mocno ograniczonym budżecie te Unitry nie są wcale takie złe, bo taką PW7010 albo PW7020 możesz czasem znaleźć za 50zł. Na ogół trochę drożej, ale zdarza się i za tyle, ja raz kupiłem, chwilę postała, ale sprzedałem z małym zyskiem, więc inwestycja dobra. Najważniejszy jest stan techniczny, jak już pisano, bo jak będziesz chciał, żeby Ci naprawili kanał i wyczyścili potencjometry w takiej Unitrze, to 100zł z portfela zniknie.
  2. Nic o nich nie wiem, natomiast ich impedancja to 250 ohm, więc nie wiem na ile będziesz w stanie je napędzić, na moje oko to pewnie przydałby się wzmacniacz/DAC, bo urządzenia przenośne mogą mieć ciężko, ale nie miałem słuchawek o takiej impedancji, więc nie wiem.
  3. Miałem KPP, przez kilka dni również pożyczone UR40, słuchałem raz UR55 oraz DJ100. Jak dla mnie cechą wspólną wszystkich słuchawek tej firmy jest to, że można ich słuchać godzinami bez zmęczenia. Wiadomo, że pierwsze i drugie to ten sam przetwornik i granie raczej zrównoważone, choć dość rozrywkowe (zwłaszcza KPP), ale UR55 mają chyba inny przetwornik i brzmią inaczej, nie wspominając już o DJ100, które mają delikatny bas i dość wysoką kulturę brzmienia. Sporo w nich przestrzeni i jest ładna, czytelna, rozbudowana we wszystkie strony góra. Naprawdę wiele tam się dzieje, ale nigdy nie jest zbyt agresywnie. Dla mnie wszystkie Kossy to synonim przyjemnego słuchania, serio. Nigdy nie męczą, nigdy nie mają agresywnej góry, nigdy nie katują uszu ostrymi dźwiękami. Chociaż takie ważkie wnioski to może wynik mojego słabego osłuchania. UR55 z pewnością mają lepszą górę niż KPP i UR40, ale nie taką, jak DJ100, dla mnie te ostatnie brzmią naprawdę pięknie, tyle że do domowego słuchania lepiej coś otwartego.
  4. Chodzi o to, że mogę je kupić (używane) za nieco ponad 400zł, a wiele ze swojej wartości nie stracą. Czy powiedzmy 668B i Hi2050 grają w tej samej lidze, co DT860? Bo to już jest poziom HD600/650, K601/701. Nie słuchałem żadnych, kieruję się tym, co czytam i widzę, że często pojawiają się w ich towarzystwie. Opłaca się za tyle?
  5. Czytałem reckę DT880, ale o tych za wiele nie znalazłem, chociaż to 2. najwyższy model w ofercie Beyerdynamica. Czy do domowego słuchania będą dobre? Wzmacniacz mam w sygnaturce, jest to ocieplony brzmieniowo Harman Kardon, rozchwytywany na każdym forum audio. Czy taki stary wzmak (1986) będzie dobry, czy może musiałbym szukać DACa? Czy warto kupować tak drogie słuchawki?
  6. To jest dokładnie to, co wpisałem do korektora w RB, posiłkując się wykresem. Linijka po linijce tak mam wpisane. Podniosłem całe niskie częstotliwości. Jak podniesiesz w okolicach 50-100Hz, uzyskasz lepsze tąpnięcie. Okolice 125-250Hz jak widać na wykresie - i jak słychać, są zbyt wysunięte. Obniżyłem mniej więcej na środku (170Hz) z parametrem Q=3 - ona oznacza "szerokość" dokonywanych zmian, więc wziąłem dużą szerokość. Na 700Hz jest mały dołek, więc dałem tam wzmocnienie z małym Q. Na 2500Hz kolejny dołek, ale szerszy, więc szersze dałem Q. W okolicach 8000Hz znów szeroki dołek, więc znowu więcej wpisałem w Q Nie wiem, czy dobrą logiką się kieruję, ale tak to rozumiem.
  7. Dokładnie tak jest. Pobawię się EQ, chociaż nigdy tego nie robię... bez tego te słuchawki są nieakceptowalne. Ciekawe w nich jest to, że po minimalnym podniesieniu jakiegokolwiek suwaka, ten natarczywy dźwięk w okolicach 125-250 Hz momentalnie się ucisza, ale reszta jakoś się rozjeżdża. Nigdy bym nie powiedział, że wydając 259zł można dostać aż coś tak źle grającego. Poszedłem o krok dalej i zrobiłem tak. Jest nieco lepiej. 6,0 - 30 - 3,0 -3,0 - 170 - 3,0 2,0 - 700 - 0,5 2,0 - 2500 - 1,5 2,0 - 8000 - 1,0
  8. "De gustibus..." Ale jeżeli z Clipem to się nie dziwię... Sansa nie jest w stanie ich rozruszać...One potrzebują mocnego grajka - Wystarczy je podłączyć do Toucha czy Ipoda Video (a jeszcze lepiej pod jakiś wzmak) i pojawia się i świetna dynamika i niezła rozdzielczość...Oczywiście jeżeli ktoś lubi tego typu granie (stosunkowo mocny bas, wyraźna średnica i wycofane górne tony). Ja w każdym razie bardzo je lubię... I to w dosyć różnym repertuarze (od trip hopu do metalu). W sygnaturce mam wzmacniacze, na nich jest trochę lepiej. Na HK minimalnie więcej basu, na Yamaszce nieco więcej góry i przestrzeni. Do umc-umc się nadają, ale to szczyt ich możliwości, rozumiem że każdy ma inny słuch i co innego preferuje, ale dla mnie to katastrofa. Ponadto słuchawki nie kosztują zbyt mało, ostrzegam przed tym wynalazkiem, lepiej najpierw ich przesłuchać.
  9. Ten sam przetwornik, a zobacz jaka jest różnica w cenie pomiędzy K420, a K450. EQ to jest coś, czego ja osobiście nie akceptuję. Nie lubię dodawać do muzyki czegoś, czego tam nie ma. Ale racja, pierwsze co się rzuca w uszy, jest to, że nie ma basu i nie ma góry, za to jest monstrualnie dużo środka. Ilość tonów średnich to w tych słuchawkach absolutne nieporozumienie, uważam to za wpadkę. Radość ze słuchania tych słuchawek jest na marnym poziomie, a podniesienie skrajów pasma powoduje uczucie strasznej ciężkości. Szczerze, wolę 2x tańsze KPP. Może i wcale nie tłumią, ale K450 tłumią dobrze w domu, jak się idzie chodnikiem koło ruchliwej ulicy, to wciąż słychać wszystkie te pojazdy, zupełnie jak w KPP. Albo dostałem zepsuty egzemplarz albo one naprawdę takie są.
  10. Zamierzałem się na HD238, ale wybrałem K450. Nie wiem, jak grają te Senki, ale w porównaniu do KPP, których używałem kilka lat, K450 wypadają blado. Nie mają tej zadziorności, którą prezentują Kossy, które pomimo lekkiego ocieplenia, są wyjątkowo energiczne. AKG są pod tym względem bardzo stłumione i mało rozrywkowe. Strasznie nudne.
  11. AKG będą odpowiednie do dynamicznej popowej muzyki, albo nowoczesnych brzmień z dużą ilością basu. Wszelka elektronika, dubstep, rap, techno itd., będą brzmiały nieźle. W rocku są rozczarowujące bo nie potrafią odtwarzać dźwięków prawdziwych instrumentów i grają bardzo gęsto. Takie moje zdanie.
  12. KPP to styl życia. Można je kochać albo nienawidzić. Ja należę do pierwszej grupy. Grają z pewnością przebojowo i śmiało. Basu jest bardzo dużo i schodzi on całkiem nisko, ma zdecydowanie miękki, często wybuchowy charakter. Ilość niskich tonów może zdziwić jak na tak małe słuchawki. Brzmienie jest lekkie, żywe, dynamiczne, góra wyraźna, lecz delikatnie złagodzona. Powiedziałbym, że są bardzo uniwersalne, większość gatunków muzycznych będzie brzmiała poprawnie, są to słuchawki dość muzykalne i rozrywkowe. W bardzo szybkich solówkach heavymetalowych mogą się gubić. Do plusów zaliczę jeszcze właśnie wygląd - bo wbrew pozorom są dyskretne. Nie przyciagają uwagi, ponieważ są małe i płaskie - nie odstają od głowy, a jak ktoś ma dużo włosów, to się chowają i integrują z głową. Osoba z KPP na głowie wygląda jak osoba w słuchawkach, tyle. Kolejny plus dla mnie to ich składanie. Również wygoda jest wysoka, bo są leciutkie jak piórko i bardzo przewiewne. Mieszczą się pod każdy kaptur. Wiele razy biegałem w nich w ulewnym deszczu i nic im się z tego powodu nie działo, chociaż doszczętnie przemakały, cały czas leciała muza. Skapitulowały dopiero po którymś już z kolei lutowaniu kabelka do przetwornika. Minusy - po paru godzinach jednak bolały mnie małżowiny - chociaż można temu zapobiec, przesuwając niebieskie suwaki. W praktyce tego nie używałem i nie wiem, czy się sprawdza, ale te suwaki trochę odskakują. Mogą lekko chwytać włosy. Kabelek i tak się zepsuje. Brak izolacji!
  13. K450 są tragiczne. Do muzyki elektronicznej, albo takiej z dużą ilością basu, czy w ogóle skrajów pasm, może będą niezłe. Jednak jeśli chcesz posłuchać prawdziwych instrumentów, to uciekaj. To nie są słuchawki dla melomana, w ich brzmieniu nie znajduję nic na plus. Bas będzie dobry w techno, hh, dance itp. Pozostałe gatunki muzyczne utoną w gęstym środku.
  14. Jak wydajesz 260zł na słuchawki, to czegoś się spodziewasz. Koss Porta Pro dźwiękowo biją je na głowę, a są o połowę tańsze. Mówię poważnie, to nie są słuchawki dla melomanów, choć muszę przyznać imponuje mi jakość wykonania. Robią świetne wrażenie leżąc w dłoniach.
  15. Tylko nie AKG. Muzykalność na poziomie zerowym, dobre są do umc-umc. W rocku wszystkie gitary się zleją w jedno, a głos wokalisty jest na nich trudno usłyszeć. Z Beyerdynamic DT770 są podobno bardzo muzykalne, ale nie słuchałem, UR40 mi się podobają, lekkie i melodyjne brzmienie, mają przetworniki od KPP, więc mogłyby czasem mieć lepszą górę. HD668B nie słuchałem, ale one są dość jasne i z pewnością dadzą lepszą przestrzeń.
  16. Nie polecam ani jednych, ani drugich - mówię o K450, Q460. Basu to one nie mają, za to dużo niskich-średnich, ktróre są zamulone, przestrzeń żadna, muzykalność zerowa, góry brak. Nadają się do techno, hh, popu z dużą ilością basu. Rock brzmi na nich jakby gitary były z plastiku, wszystko się zlewa i jest zaciemnione. Bardzo gęsty środek, dużo tonów średnich, a mało dźwięków ze skraju pasma, takie odwrócone V.
  17. Swpjego MuVo używam od 5 czy 6 lat. Kilka dni temu stałem się posiadaczem Clipa+. Słuch mam dobry, a od godziny siedzę sobie i przekładam wtyczkę z MuVo do Clipa i nie mogę uwierzyć. Dźwięk z obu dziur jest identyczny. Do Clipa wgrałem RB, bez niego brzmiał inaczej, był znacznie bardziej zamulony, wtedy Creative go bił na głowę. Testuję na tym samym pliku, na 4 parach słuchawek, m.in. K450, starych wokółusznych Philipsach, podpinam pod Logitechy, pod sprzęt stereo z sygnaturki i wciąż to samo. One brzmią identycznie. Czy wśród posiadaczy Clipów są posiadacze MuVo którzy mogą sprawdzić? PS Różnice pomiędzy dziurką Xonara, wzmacniacza HK i wzmacniacza Yamahy są wyraźne. Pomiędzy tymi dwoma playerkami nie ma różnic.
  18. Słuchałem XB100, XB300, i XB600. Te pierwsze znośne, drugie tłuką basem, a trzecie mogłyby spowodować wstrząs mózgu.
  19. W chwili obecnej K450 słyszę mniej więcej tak. Co ciekawe, po podłączeniu do starego MuVo TX, grają znacznie lepiej. Są znacznie głośniejsze, więcej mają dołu i góry. Ten Clip+ jest porywający jak hipopotam w bagnie. Ja będę normalnie ich słuchał, ew. zostawiał podpięte pod wzmacniacz gdy nie będą potrzebne.
  20. Clip + i AKG K450 - właśnie słucham i jak dla mnie zero basu i zero góry. Tożto moje KPP grały znacznie lepiej... mam nadzieję, że kwestia wygrzania przetworników. Nie jestem zwolennikiem voodoo, ale tak płasko żadne słuchawki nie mogą grać.
  21. Na podstawie moich wrażeń akustycznych: ZZ Top - Eliminator z 1983 - jest moc, ale nie ma bólu uszu, mało znam takich płyt - poza tym ta stereofonia! Fleetwood Mac - Rumours 1977 - kto tego nie zna? Donna Summer - Bad Girls 1987 - jak na muzykę pop to naprawdę kawał dobrej roboty Acoustic Alchemy - Red Dust And Spanish Lace 1987
  22. Polecane są jeszcze AKG K450. http://www.techfanatyk.net/akg-k450-efektowne-brzmienie-w-wydaniu-mini/ A najelepiej samemu wybrać się do któregoś z supermarketów i posłuchać wszystko, co mają. Ja ostatnio stałem godzinę w Media Expercie i podpinałem swą mp3 pod każdy kabel. To była cenna lekcja.
  23. Ja tam nic powyżej 18khz nie słyszę na swoim sprzęcie. A powyżej 20khz zaczynają się dźwięki niesłyszalne dla człowieka, więc magiczne 27khz w porównaniu do np: 29,5khz to tzw. audio voodoo. Ważniejsza jest charakterystyka w paśmie słyszalnym, to Ci powie najwięcej o brzmieniu słuchawek. Żeby nie było, K450 umieściłem w liście do Mikołaja, mam nadzieję że znajdę je pod choinką.
  24. 29,5 Khz. Takie liczby o kant dupy można sobie rozbić. http://www.cdur.pl/Narzedzia/TestCzestotliwosci
  25. Mam pytanie odnośnie do tych XB600... nie żebym chciał je kupić, ale słuchałem dzisiaj. Bas urywa łeb, czy w AKG 518 też taki jest? Czy w K450 mogę liczyć na znacznie mniej basowe granie? Co do spadania z głowy - spadają, ale trzeba przesunąć mocno na tył, wtedy jest nawet dobrze. Tłumienie faktycznie słabe, poza tym te basy. XB400 mają ich mniej, a XB100 jeszcze mniej. Gdzie by się pod tym względem plasowały 518/450? Wiele osób narzeka, że te AKG mają za dużo basu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności