jak się obawiałem, sprawa nie będzie prosta. to tylko potwierdza jak mało wiem na ten temat. do rzeczy, słucham dużo muzyki klasycznej, ale resztę stanowi miesznaka bluesa, jazzu, rocka. czasami metalu i o zgrozo ostatnio wpadł mi w ucho dubstep , co jest dość dziwne, bo szeroko pojętego techno nie trawię. z ograniczeń finansowych, mam do dyspozycji 150 GBP /mieszkam obecnie w UK/, może jakiś grosz więcej dałoby się wycisnąć.
chyba moje przekonanie o tym, że jak coś zagra dobrze muzykę klasyczną to zagra dobrze całą resztę nie jest do końca prawidłowe :/