Piot

Nie gram już od jakiś 2 lat, ale wcześniej nie było FIFY i PES-a, które bym przepuścił. Zdecydowanie w tej konfrontacji lepiej wypadał PES. Kolejne FIFY niewiele różnił się od siebie fizyką gry i było tak przez dobrych kilka lat. Zdziwiłbym się, jakby coś się teraz zmieniło z tą fizyką w FIFIE.

Witam wszystkich. Generalnie nowa fizyka gry an duży plus. Ale też są minusy. Np. raz grając artą zająłem pozycją tuz przy rzece, strzelam sobie w trybie snajperskim i nagle budzę się w wodzie razem z jakimś KW-1 z mojej drużyn. Gość zepchnął mnie dla zabawy do rzeki. Działo się to na Erlenbergu, gdzie generalnie wpadanie do rzeki nie jest rzadkim zjawiskiem