m1chauuu

Również polecam ten mod. Zaraz po zakupie i wygrzaniu maxelli jakieś pół roku temu, zrobiłem podstawowy mod, czyli pianka w muszli z drutami, pianka w muszli pod przetwornikiem, prostokąt z płatka (nie robiłem dziurek w taśmie na około przetwornika, bo się bałem "aż tak" ingerować w słuchawki) i grało. Nie powiem, że źle, niemniej jednak myślałem, że bas bardziej wzrośnie i scena się poszerzy i jednak po połowie roku i wsłuchaniu się w nie bardziej postanowiłem coś zmienić. Dziś dokonałem kolejnego modu. Finalna wersja moich maxelli wygląda tak: -komora z drutami: porozciągana wata+pianka -komora pod przetwornikiem: tylko taśma malarska (nie ma pianki tutaj) -taśma na około przetworników: 2 dziurki (!) Słuchawki bardzo się zmieniły w brzmieniu. Oczywiście na lepsze. Bas gra pięknie, lecz nie przyćmiewając reszty pasm, za sprawą dziurek scena poszerzyła się znacznie, ogólnie jest miodzio. I do tego wszystko za 75pln. Po przesłuchaniu "Małej alei róż" Dżemu ze Spodka 92' szczęka mi trzasnęła o podłogę. Każdemu polecam wykonać modowanie Maxelli, bez obaw, nie zepsujecie w nich nic. Są to bardzo wytrzymałe słuchawki.

poza tym kpp są otwarte, więc słuchanie muzyki na nich na dworze byłoby raczej wątpliwą przyjemnością.

Niekoniecznie, sam noszę okulary, fakt faktem, że zauszniki mają bardzo płaskie i noszę w tym samym czasie (bez zdejmowania okularów) k518. Nie twierdzę, że nie ma absolutnie żadnej różnicy pomiędzy noszeniem okularów pod padami, a nie, jednakże subiektywnie nie jest ona na tyle znacząca, by nie nosić słuchawek podczas założonych okularów. W 518 wytrzymuję ze 2 godziny z okularami, natomiast bez, ze 3. Wygoda to również kwestia bardzo względna i osobista, więc wszystko zależy od nauszników, no i od naginania pałąka, żeby nie było to imadło. co do dźwięku w rapie poczujesz bit. Stopa potrafi miażdżyć, a w reggae riddim też powinien ładnie brzmieć.

Kupiłem od użytkownika Zune, player w kondycji jak na zdjęciach, wszystko zgodne z opisem, szybko, konkretnie (odbiór osobisty). Nie mam nic do zarzucenia, a wręcz przeciwnie, polecam.

Wczoraj nabyłem Zune, a ze 2 tyg. wcześniej Maxell Retro Dj. Po modach i wygrzaniu świetna jakość dźwięku. Nie powiedziałbym, że te słuchawki (tylko) tyle kosztują.

http://allegro.pl/akg-k518-nowe-niebieskie-i3012562261.html To te- AKG k518dj Spróbuj je upolować, bo rapsy na prawdę grają na nich dobrze. Basu na pewno Ci w nich nie zabraknie. Jeśli nie uda Ci się ich kupić to masz za ~190pln z przesyłką na alledrogo w innych aukcjach. Rozważ dołożenie tych kilkudziesięciu złotych, bo mz. warto.

Sprzedane? Kupione? Po prostu miejsce na komentarze.

Mówią ludzie, że basu Ci w HM3 i Maxellach retro dj dostatek. Nie wiem, nie słuchałem ich (jeszcze), ale miałem i słuchałem Shure'ów. Piszesz, że lubisz dobry bas, a moim zdaniem w 240 może Ci go trochę braknąć, fakt, grają dobrze, szczegółowo i jak na moje ucho szeroką sceną, ale dolne pasmo nie jest w nich bardzo podbite, rzekłbym, że więcej średnich jest. Nie mam może zbyt dużego doświadczenia w odsłuchach różnych modeli, jednakże takie mam odczucia co do tych słuchawek. Ktoś z większym stażem się może jeszcze wypowie.

@rzejmi, podałeś modele dokanałowe, autorowi tematu chodzi natomiast o słuchawki douszne, gdyż z powodu doków odczuwał dyskomfort.

i to ta nowa wersja clipa+ (SanDisk z przodu)

Witam, wczoraj odebrałem paczkę z Sansa View, już drugi model tego odtwarzacza, gdyż pierwszy ok. rok temu uszkodziłem (rozlany wyświetlacz), ale do tej pory leży w szufladzie. No i przyszedł, rozpakowuję, ok, odtwarzacz, przewód, słuchawki, spoko, nie ma śladów używania, ok. No nie ważne. Schody zaczynają się po podłączeniu go do komputera. Otóż poprzednią sansę podłączałem, zgrywałem muzykę, odłączałem, potem aktualizowanie na wyświetlaczu i pyk, śmigało. W nowej sansie nie ma tak łatwo. Podłączam i wykrywa ją jako urządzenie przenośne, a nie jako urządzenie z wymiennymi nośnikami pamięci, ale zgrywam muzykę, różne albumy, różna jakość mp3 (żeby nie było, że zły format pliku, lub ogólnie uszkodzony plik), odłączam, a kiedy włączam ją, nie ma żadnego aktualizowania multimediów, tylko już chodzi, utwory wyświetlają się, lecz kiedy tylko kliknę na jakiś, by odtworzyć, odtwarzacz przycina się i wyskakuje komunikat "Bad Track". I albo sam się wyłączy, albo wyjdzie do listy utworów, albo trzeba go resetować (trzymanie przycisku power kilkanaście sekund). A, zapomniałbym, oprócz moich wgranych utworów na nim znajduje się jakieś 19 piosenek, których za nic nie da się usunąć. W komputerze się nie wyświetlają, a jak usuwam przez odtwarzacz, a potem przywrócę ust. fabryczne, lub go sormatuję, znowu się one pojawiają -,- Nie wiem co mam już robić, wczoraj całe popołudnie spędziłęm próbując go rozgryźć. A, jeszcze dodam, że firmware to 01.02.09A. Bardzo proszę o pomoc. Jeśli podłączy się odtwarzacz w trybie, żeby widział go jako pamięć przenośną, w sensie, że odtw. włączony, wciśnięty hold i clickwheel w lewo, i wówczas kabel w niego, to wyświetla się"normalnie", znaczy tak, ajk wyświetlała się poprzednia sansa. Po zgraniu piosenek w tym trybie nie pojawiają się one w odtwarzaczu w ogóle. Wsadziłem też kartę do odtwarzacza i utwory z karty odtwarza. A, zapomniałbym, nie mogę updatować go do 01.03.02 firmware. Oddać go sprzedawcy, czy jest sens się z tym bawić w ogóle, czy lepiej zwrócić to w cholerę i kupić inny odtwarzacz za ~90pln? 28.10 Dziś rano go włączam, by dalej próbować zgrywać na niego pliki, coś z nim robić, ale po włączeniu świeci się tylko niebieski kółko, a wyświetlacz niet. I tak przez cały czas się świeci (bo normalnie to gaśnie po kilkunastu sekundach). Po resecie i ponownym włączeniu to samo +doszło do tego jeszcze nie wykrywanie przez laptopa.

http://forum.mp3store.pl/topic/96251-sennheiser-hd201/ ?

Okay, wybór padł na Sansę view. By nie zakładać tematu nowego w dziale słuchawki, to zapytam tu. Myślicie, że dobrze napędzi ona słuchawki, których na razie nie mam, ale które są w tytule? I czy będą one odpowiednie do niej? Bo view chyba jest trochę zimna, o ile dobrze pamiętam.

Witajcie, w najbliższym czasie zamierzam kupić odtwarzacz (nie tylko, bo będę kompletować zestaw), tylko nie mogę się zdecydować, co wybrać spomiędzy tych 3-ech. Sansa clip i view mają kółko (co chyba bym wolał, niż przewijanie klawiszami), ale clipa starszego trudno spotkać trochę. Starszej wersji clipa raczej się nie uświadczy w stanie "nowy", a clip+ tak. Z kolei na allegro obecnie jest aukcja, w której sklep sprzedaje używane sansy view. Miałem około roku temu View, lecz po miesiącu użytkowania nieostrożnie rzuciłem torbą, czego efektem jest rozlany wyświetlacz (odtwarzacz do teraz leży w szufladzie), ale raczej lubiłem ten odtwarzacz i nie wiem, czy nie lepiej kupić właśnie znowu view, z tego względu, że miałbym do nie ewentualnej części zamienne z mojej starej. Pojemność odtwarzacza jest dla mnie bez znaczenia, bo mam 8gb micro sd, którą do każdego z nich wsadzę, a tyle miejsca mi w zupełności wystarczy. Kasa, jaką chciałbym na odtwarzacz przeznaczyć to ~100pln, czyli najczęściej do tej kwoty tutaj polecane są clipy (choć ten view...). Muzyka jakiej słucham, to niemalże wszystko. Rap, hip-hop, reggae, rock, indie, soul, dubstep, ambient, jakieś popularne aktualnie piosenki. Może jeszcze napiszę z czym by to miało grać, mianowicie maxelle retro dj na zewnątrz (jeszcze nie mam, ale to chyba najlepsze słuchawki ~80pln na dwór), a do domu później dokupiłbym superluxy hd681(również często tutaj polecane i tanie,a dobre). No i jakieś pchełki jeszcze pewnie, możliwe że srs300, ale to po zakupie odtwarzacza i maxelli, to jest pierwsza kolejność, a dopiero później by były te sl i srs300. Już kilka razy pomogło mi to forum w rozwianiu wątpliwości, lecz do tej pory odpowiedzi wyszukiwałem w innych tematach, teraz nie znalazłem, więc zakładam temat i mam nadzieję, że i tym razem pomożecie.

http://sandisk-store.pl/pl/wyniki-wyszukiwania?search=clip%2B