DjStar

Witajcie. Ostatnimi czasy, moje Philipsy SHE3590 skończyły swój żywot, więc szukam jakiegoś godnego ich następcy. Poszukuję czegoś, co brzmiałoby podobnie do nich, w budżecie nie większym jak 50 zł. Znajdzie się coś ciekawego?

Jako, że oryginalny kabel z SL jest dosyć sztywny, co mnie strasznie irytuje, i z tego co czytałem, jego jakość też nie zachwyca, chciałbym sobie sprawić jakiś nowy. Problem w tym, że na Allegro wybór jest niewielki i zasadniczo nie wiem, czy one też nie są równie sztywne. Poza tym, chciałbym coś o długości 1m, a większość jest niestety dłuższa. Myślałem o jakichś customowych kablach, ale nie mam za bardzo namiarów na kogoś, kto się tym zajmuje. Co robić?

Poszukuję białych słuchawek nausznych w kwocie do 150 zł. Wymagania - stosunkowo duże muszle, mają to być wygodne, domowe słuchawki, nie żadne przenośne. Koniecznie muszą być białe, brzmienie - coś pokroju HD681 Evo z odrobinę mniejszą ilością bassu, bardziej przejrzyste. Jakaś alternatywa dla nich?

Odkopię temat, ponieważ nadal nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, zawarte w pierwszym poście. Mógłby ktoś na nie odpowiedzieć, żebym wiedział w przyszłości, jakich słuchawek szukać?

Po przeczytaniu wielu tematów i recenzji, zdecydowałem się na wyżej wspomniane SHE3590, które rzekomo miały mieć bassu pod dostatkiem, tymczasem ja tu nie słyszę niczego takiego... Zero zejścia, zero głębii, zero mocy. Nic. Nie wiem, może 50h to dla nich za krótko, niestety póki co nie jestem zadowolony z zakupu.

Inne propozycje? Ok, po przeszukaniu internetów wybrałem dwa modele: Philipsy SHE3590 i Sony MDR-EX10LP. Które z nich bardziej się nadadzą? Potrzebuję szybkiej decyzji.

Jak w temacie. Poszukuję słuchawek dousznych lub dokanałowych do kwoty 50 zł. Słucham głównie muzyki elektronicznej (Hardstyle, różne odmiany House'u, Trance, itp.), więc zależy mi na czystym, szybkim i przyjemnym bassie, ale żeby nie było go też za dużo. Zależy mi też na tym, żeby NIE miały mikrofonu. Źródłem będzie LG Nexus 4. Myślałem o Awei ES-800M, co myślicie? Jakie są wasze propozycje?

I do niego rockbox'a wgrać? Jak on w zasadzie wpływa na Clipa?

A coś wygodniejszego od Maxell'i?

Czyli co? Clip+ będzie okej?

Będzie okej? Słyszałem, że Clip gra dość ciepło, a Alpha'y też są dość ciepłe z tego co wiem.

Jak w temacie - jaki odtwarzacz kupić do tych słuchawek? Cena najlepiej jak najniższa.

W takim razie Alpha'y będą najlepsze? A co z a-JAYS Two?

Ale z tego co wiem Alpha'y trudniej napędzić niż PL11 i dlatego nie wiem czy Alpha'y to dobry wybór pod mój telefon.

Witam. Przymierzam się do zakupu słuchawek do mojego Samsunga Galaxy Ace 2 - obrałem sobie dwa modele: SoundMAGIC PL11 i a-JAYS Two. Słucham głównie Hardstyle'u, ale zdarza się też Electro House, Trance, Drum and Bass, więc zależy mi na czystym, wyraźnym i głębokim bass'ie ale też nie przesadzonym. Wyczytałem, że a-JAYS mają bardzo przyjemny bass, a w PL11 potrafi czasami przysłonić tony wysokie. Więc bardziej byłbym skłonny dołożyć do a-JAYS, tylko pytanie czy będą się nadawać do Ace'a? Czy może jakieś inne słuchawki polecacie?

Ja tam oprawki mam w miarę cienkie, głowy też za dużej chyba nie mam - myślę, że nie będzie tak źle.

A czemuż to? Bo akurat noszę okulary.

No niestety, więcej jak 200 zł nie da rady. Chyba zdecyduję się na AKG K518, mam nadzieję, że się na nich nie zawiodę.

O CAL'ach też dużo czytałem i myślałem, ale jeśli dobrze pamiętam, to też nie do końca nadają się do mojej muzyki, poza tym nowe modele nie są już tak dobre jak stare. Poza tym w nich przydałby się recabling, a takie zabawy to nie dla mnie.

Źle się rozumiemy - nie szukam słuchawek pod Hazela, tylko pod amplituner. Na Hazelu będą grały okazyjnie, więc się nie martwię tym, że będą grały źle, bo głównie będę ich w domu słuchać na amplitunerze.

No właśnie nie chcę kupować specjalnie słuchawek do telefonu. Wołałbym całe 200 zł przeznaczyć na lepsze nauszne.

Więcej oczywiście na amplitunerze. Na Hazelu baardzo rzadko - jedynie na jakichś wyjazdach czy coś. Wiem, że jest słaby, ale na dzień dzisiejszy nic lepszego nie mam, aczkolwiek lepszego nie potrzebuję, bo mają to być słuchawki głównie domowe.

Ach, źle nazwę wpisywałem. W takim razie Shure dalej aktualne. AKG jest wiele - które będą dobre?

A coś lepszego znajdę? Nie ukrywam, że Shure mnie dość mocno interesują, m.in. ze względu na wygląd, ale niestety z tego co widzę są trudno dostępne w Polsce.

Dlatego pytam o zdanie was. Trochę o nich czytałem i wiem, że grają dobrze, ale nie wiem jak z bassem. Skoro nie one to co innego?