Witam, gdy kupiłem odtwarzacz Muzzio Wibro wszystko było ok, lecz po tygodniu zaczęło się coś dziać, mianowicie player po wyłączeniu nie chciał się włączać musiałem go za każdym razem resetować. Po naładowaniu bateri do końca, nawet bez słuchania muzyki sam się rozładowywał (nawet gdy był wylaczony). Dawałem sobie z tym radę lecz wkurzało mnie ciągłe resetowanie odtwarzacza. Jak by tego było mało po dwóch miesiącach całkiem zaniemógł. Wcale się nie chce włączyć nawet z restartem lub z ładowarką, komputer wcale nie widzi urządzenia, błagam dajcie mi jakąś radę.
Dla zainteresowanych fotki Playera: