matthewpl

Aktualnie rozdarty między Gdynią a Gdańskiem (od października będzie tylko Gdańsk). ;D

A czym się charakteryzują te dzieła sztuki? To pozostaje tylko twojej wyobraźni IMO szkoda by było po prostu te słuchawki spisywać na straty Problemem (poza brakiem kabelka) jest również to że nie wiem kto w mojej okolicy mógł takie coś szybko i sprawnie zrobić (nie specjalnie chciałbym się ich pozbywać nawet na dzień, tym bardziej że jeszcze działają, ot tyle że powoli dogorywają). Mógłbym też kupić nowe K601 (lub inne) do domu a stare po naprawie kabelka wynieść do pracy (dźwiękówka w pracy nie jest najwyższych lotów więc nawet utrata jakości na słuchawkach nie powinna wiele szkodzić).

A czym się charakteryzują te dzieła sztuki? O samej wymianie kabla myślałem, ale ściągnięcie oryginalnego (z thomann.de) kosztowało nieproporcjonalnie więcej (z powodów kosztów przesyłki, sam kabelek jest relatywnie tani) + same słuchawki poza kablem też już swoje przeszły (pęknięcia, połamania, itp), dlatego zastanawiam się czy nie zainwestować w jakieś inne, ale z powodu braku możliwości posłuchania i porównania to tak już się ciągnie i ciągnie.

Witam, ostatnio skutecznie zabijam moje AKG K601 przejeżdżając po kablu krzesłem i niestety zbliżają się one do kresu swojej wytrzymałości na moje tortury. W związku z tym potrzebuję nowych słuchawek (w zasadzie 2 par). Jedne jako zastępstwo dla K601 (żeby były otwarte) i jedne do pracy (czyli muszą być zamknięte żeby nie przeszkadzały innym) o podobnym brzmieniu (ja wiem że będą się różnić, ale żeby były możliwie jak najbliżej) do tych które mają mi zastąpić moje K601. Kupno AKG K601 to był w zasadzie ślepy strzał, ale bardzo mi się spodoba (przynajmniej na początku, teraz jakby mi czegoś w nich brakowało - jakby zatarły się te wszystkie szczególiki niedoskonałości nagrania jak mlaśnięcia czy dmuchania i bass jakby się wytarł i spłaszczył... albo z winy mojego dobijania ich albo z tego że ogłuchłem już). Więc szukam czegoś podobnego (kolejnych AKG K601?) albo lepszego (pieniądze nie są problemem, problemem jest żeby nie wydać kilka razy więcej za ledwie słyszalną poprawę). Za źródło dźwięku (przynajmniej na razie z racji braku możliwości kupienia jakiegoś lepszego źródła) służy dźwiękówka Xonar STX. Co do zamkniętych to myślałem o AKG K550, ale że nie mam gdzie ich posłuchać więc wolałbym się zdać na opinię innych.

Postanowiłem zrezygnować ze słuchawek dousznych/dokanałowych bo co nowe kupię to albo je niszczę albo gubią mi się gąbki/gumki, więc szukam czegoś trwalszego, nausznego. Jeżeli chodzi o brzmienie to chciałbym coś podobnego do AKG K601 albo K313 (wiem, że te dwa nie mają porównania, ale chodzi mi o pewne ich cechy), czyli żeby bas mi nie przysłaniał reszty (AKG K601 gra tak trochę jakby miał ten bas wypłaszczony i na równi z innymi). Ostatnio sprawdzałem w sklepie Q460 i K520 (i parę innych, jak K518, może K540, nie pamiętam dokładnie). K520 brzmiały tragicznie (podbity bas, cała reszta obniżona i zagłuszona). Q460 były nawet niezłe, ale bas też był mocniejszy (podbity?) i bardziej wyrazisty (ciut za mocno jak na mój gust i przyzwyczajenie). Istnieje coś podobnego do Q460 ale z mniej narzucającym się basem (a najlepiej K601 w wersji mini )?

No tak jakoś tutaj: http://www.iriver.com/product/view.asp?pCode=001&pNo=85 nie wymienili OGG. Ale już go kupiłem tylko mam dwa problemy z nim: - beznadziejne gra na załączonych słuchawkach (jakoś tak beznamiętnie), zamiana ich na moje douszne AKG załatwia sprawę (może dlatego dlatego że do normalnego słuchania mam AKG K601) - gap jest (prawdopodobnie) praktycznie niesłyszalny, ale odtwarzacz robi coś takiego: przy przełączaniu (bardziej w sensie jak kończy się jeden i zaczyna następny) utworu 1/20s następnego gra na normalnej głośności. Następnie jest sciszane do pewnego niskiego poziomu a potem stopniowo narasta i wraca do prawidłowego. Na dołączonych nie zawsze to występuje (albo tak tylko mi się zdaje) na wszystkich innych słyszę to za każdym razem. Da się to wyłączyć żeby grał całą piosenkę równomiernie?

Niestety internet jest bardzo powściągliwy w kwestii odpowiedzi na zapytanie "iriver T9 gapless". Miałem nadzieję że jakiś jego właściciel odpowie mi na to pytanie. Nie tyle hack/sztuczka to kwestia rozpoczęcia przetwarzania następnego pliku zanim skończy się aktualny. Za to co ciekawego znalazłem to że OGG są (albo mogą być) gapless... niestety T9 jest chyba pierwszym odtwarzaczem irivera który nie wspiera OGG (a szkoda bo wykonaniem, z małych odtwarzaczy, wydaje się być najsensowniejszy). MP3 mogą być gapless jeżeli wstawi się do nich "LAME Mp3 info tag" (cokolwiek to znaczy) i odtwarzacz to wspiera.

Chciałbym kupić sobie ten odtwarzacz (w zasadzie to chciałbym taki który potrafi czytać karty (bo jestem leniwy i nie chce mi się przerabiać flaców na mp3, a 4GB to za mało na flaci), ale nie widzi mi się targać po kieszeniach mp4), jednak mam jeden warunek odnośnie niego: czy potrafi on odtwarzacz kolejne utwory bez przerw między nimi (kto słuchał Pink Floydów i miał przerwy wie o czym mówię)?