Ja miałem e300 i ceniłem sobie jako daily, grały funowo, dynamicznie i po prostu przyjemnie.
Tak a propos, zastanawiam się nad iemami, aktualnie na co dzień używam kz ate hi fi, po eq są w miarę, ale czas na upgrade. Moja charakterystyka brzmieniowa to właściwie takstary pro80, od doków oczekuję mniej więcej tego samego, czyli w miarę równego grania, surowego, dynamicznego, w stronę grania monitorowego, niezbyt szerokiego, ale ułożonego. Zasila redmi note 3 pro na zewnątrz i w środku zazwyczaj z interfejsu, ew prosto z karty thinkpada (może kupię wzmaka-daka, może nie). Ate używałem też kilka razy na scenie, następne pewnie tym bardziej - tu zasilanie jest podobne do interfejsu, gra głównie przez nie perka i bas.
Zastanawiam się nad: ZST/ZSN, wersja budżetowa i mocno eksploatacyjna, tbh ZST bardziej mi siedzą wizualnie, a chwilowo są trochę tańsze, ew. ES4 lub ZS6, ale o nich niewiele wiem
ZS10, wersja nie wiem jaka, chyba optymalna, ale wszyscy piszą o nich co innego, nie mam pojęcia czy charakterystyka mi siądzie
BQEYZ KC2, tin t2, wersja naciągająca budżet mocniej, jeżeli miały by to być domyślne słuchawki na dłużej, tiny mi nie siedzą wizualnie, obawiam się że mogę też nie siedzieć w uchu
Co do ZS10, ZS6 i BQEYZ, mam problem z ich tulejkami, z tego co widziałem, nie pasują do nich pianki KZ (spadujo, bo są gładkie), a pianki to dla mnie must-have (w stylu comply, albo tych KZ, co są w ATE)
Co byście polecili? Najlepiej też jakby było na gearbeście : )
edit: Dopuszczam jeszcze alternatywę zrezygnowania z doków, zainwestowania w używane sennheisery HD-25 i wykorzystywaniu ich na scenie i na co dzień