Skocz do zawartości

skylux70

Bywalec
  • Postów

    251
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skylux70

  1. Podpinam się do tematu. Ja mysłałem jeszcze nad Yamahami HS- 8.
  2. A pałąk już się nie łamie ? Bo z tego co wiem to były problemy z wytrzymałością K619.
  3. Sony S 638 albo clip +. Sony ma dobre radio, clip slot na karty.
  4. Chodzi mi wlasnie o takie cos jak na http://www.simplemachines.org/community/index.php?action=stats Bamboszek mógłbyś zagadać z adminem o udostępnienie mi tych statystyk?
  5. Czy ktoś mógłby mi udostępnić statystyki forum, bo napisałem do producenta w sprawie zrecenzowania pewnych słuchawek i by dali mi je na testy, muszę udokumentować im statystyki dotyczące (ilości wyświetleń, ilości osób zarejestrowanych, gości itp.). Wielkie dzięki ;D
  6. Ja kupiłem w Realu za 40 zł. W Carefourze są tez chyba coś koło 60.
  7. Ale obudowa jest zupełnie inna. Zresztą nie mam pojęcia jakie przetworniki mają. Wiem, że brzmią jak słuchawki za co najmniej 150 zł. Dużo lepsze od Sony ZX100, ZX300, ZX600. Pionerów Mj121, 151, a bass i góra oraz scena jest lepsza niż w K518. DJki mają jednak dużo bardziej rozdzielczą i szczegółową średnię. Aczkolwiek ja je kupiłem za 40 zł! więc nawet nie powinny być porównywalne do słuchawek klasy Djek. Opinia head fi: The JVC HAS160($10-15) which is so much cheaper than the Portapro was a pleasant surprise. While the bass on the PX100 is better than on the HAS160, the HAS160 has better treble. The HAS160 has decent bass that is in proportion to the other frequencies. The HAS160 is so neutral. It sounds almost like a mini Sony V6. I prefer the PX100 slightly over the HAS160 when price isn't factored in. When factoring in the price(the HAS160 is 1/4 the price of the PX100 and Portapro) the HAS160 is the clear winner of the three. Imo either the HAS160 or the PX100 is far superior to the Portapro.
  8. Na Clipie + na moich ustawieniach mają ŚWIETNY BAS. IMO lepszy od K518. Jest na pierwszym planie, ale jest na tyle różnorodny, że sprawia przyjemność;P
  9. Mam je już pare miesięcy i myślę, że biją masę droższych słuchawek w kategorii do 150 zł. Największą wadą jest to, że mają wycofaną średnicę, ale świetny bas i góre. Najlepsza jest jednak scena. Bardzo szeroka i dość głęboka. Kupiłem je (UWAGA!!!) za 40 zl w Realu, a scenę, bas i górę mają lepszą niż AKG K518.
  10. Wg. mnie nie warto brać ani ZX100 ani ZX300, ani ZX600, mimo, że uwielbiam słuchawki Sony to tym razem się nie postarali. Idz w JVC HA S160 albo AKG K518. A jeśli chcesz mieć super jakość za groszę to poczytaj o SONY MH1.
  11. Mam je od wczoraj i mimo, źe scena jest raczej niewielkich rozmiarów, to zaskoczyła mnie w nich świetna separacja i ilość szczegółów. Naprawdę czarują gdy dostaną rockowy kawałek w wieloma instrumentami. Każdy instrument słychać jakby z osobna! Kabel jest .... ( CENZURA ), ale do odsłuchów w pociągu, świetne.
  12. Odkopuje. Miał je ktos? Mają kilk fajnych opinii, a w empiku są do dorwania za 50 zł ;p Ceramiczna obudowa z dwoma otworami wyglada całkiem ciekawie i faktycznie może kreować przestrzenny dzwięk. 1. Sound-wise the first impression is that they are extra airy for an IEM. The overall sound is very balanced. I might consider the bass to have a slight boost to it, but I haven't spent a whole lot of time with them in a truly quiet environment just yet. The overall signature has a smooth quality to it that makes these very easy to listen to. Highs are present and not aggressive, and mids are very clear. It's sort of what I expected from a ceramic, with the added airyness being a great bonus. These have been good to me all week and I'll continue to use them when I need just a little less isolation. I think the tip you see on it above is from an MH1C, but I have completely lost track. In the background is a subtle hint at where in the world is inline79? 2. Been on these for a while lately, AND : yessir everything you said there is perfect. In fact i think these may trump the others for me, there is something excellent here. Definitely airy but not in a detrimental way, to me it's top notch and a standout feature. A slight bass boost, but closer to neutral in my estimation ( at least compared to the MT and EB's bottomless bass ), maybe I should say balanced ( makes more sense I dunno ), but don't let this dissuade anyone it is friggin gorgeous all around. Must be something to do with the housings. As far as the open effect, not only the wide sounds, but when these are in my ears they feel like they are not there because there seems to be no vacuum effect or pressurization like when you put in some other IEMs. Just disappear in a sense. This helps the effect of the sound just appearing from nowhere at times. They aren't super heavy rocks in your ears or anything either. Just whipped this down I might refine the sound description later, but honestly it's all encompassed by inline already in his two last posts. 3. Holy ****. It seems I've found a good find today! Here's the long story: I was actually in the market for some headphones today and was about to get a Sennheiser HD215 at Virra Mall. They cost 4.8K Php but was available for 3 months deferred. I was merely looking for something very balanced. I can't find anymore HD555s these days so the HD215 were looking to be a good candidate. Here's the twist though: I decided to snatch a cheapo pair of IEMs as well before gunning for the HD215 and I remembered that Php 500 Promac Pro One that got a good review on 3 Pinoy sites. So I passed by Astro Plus on the 1st floor of Virra Mall to pick one up. I was actually pretty surprised by the Promac Pro One demo unit... until the salesclerk handed other IEMs in the 3K Php below for me to try. I tried them all, some were 'meh' and some were ok... but lo and behold, I fit an over-the-ear IEM and it was FANTASTIC! It was just what I was looking for! It was well-balanced, relatively good soundstage/instrument separation/imaging, clear highs (but slightly rolls off at the top end, i.e. "I Have Nothing" by Whitney), bass was compact, clear and not muddled (you can clearly discern the different lower notes), only punchy at higher volumes, good mid-range. They happened to be the TDK IE-500 (the ceramic shelled one) which cost a measly Php 800. Here's the thing though, I bought one, opened it, and didn't sound nearly as good (but still very clear and defined sound) as the demo unit. The TDK IE-500 on demo has already undergone a very long burn-in, obviously since it's a demo unit. But GOD, the difference between the demo unit and the newly opened one was night and day. The salesclerk jokingly offered if I wanted to take home the demo unit instead. I told him I'd just burn it in and if it didn't sound as good after 100 hours of burn-in, I'd return it. I'll keep you guys posted on how these IE-500s turn out after my burn-in period. I really hope it gets to sound as good as the demo unit, it's shockingly as defined as a Klipsch Image S4. If it does, it's a keeper. It's a shame it doesn't sound as good out of the box.
  13. Mógłby ktoś coś polecić? Najlepiej do 500 zł, i najlepiej taki doczepiany do swetra.
  14. POrównywałem ostatnio bezpośrednio K520 i K618 i o dziwo, te pierwsze wypadły dużo bardziej naturalniej i muzykalniej. Grają równo, szkoda, że blisko. Scena sząłu nie robi, a myślałem, że będzie inaczej bo w końcu są półotwarte. Z tego co pamiętam, miały duży roll-off na górze. Napewno dużo lepsze niż AKG K518 i K618, które mają jakiś dziwny dołek na średnicy.
  15. Ma ktoś może ten sprzęcik? Mógłby ktoś powiedzieć czy warto wydać 7 stówek na te aktywne kolumny czy może dołożyć i za 1000 zł kupić 8 calowe HS8? A może za tą cenę jest już coś lepszego?
  16. Po co słuchasz Huntera? Masz jakąś karę? Nie wiem czy Twoje 9554 to nie stare Philips SHE9551. Jesli tak, to 3580 lepsze ;P Na head fi 3580 robią furorę już od dawna, można poczytać od jakich słuchawek są lepsze.
  17. W dustepie potrafi pokazać, że jak chcą to porządnie zatrzesą. Ale na pewno nie jest to bas, który by sponiewierał. Jest dobrze odwzorowany, ale dla prawdziwego bassheada w tych słuchawkach basu będzie brakować. Z dobrym equalizerem (Roxboxem) można je odpowiednio zmusić do basowego grania. Bez EQ widzimy jednak bardzo zbalasowane granie i dubstep zabrzmi nijako. BLAY-> potrafi walnąć i zatrząść, jak trzeba? Jak trzeba, to pojęcie wzgledne;). Dla mnie odpowiednio trzesą tylko Philips 3580, Sony XB41EX, XB500. One pokazują, po co jest dubstep. Ale jeśli nie lubisz pływać w basie to ES20 robią swoje. Schodzą nisko, tam gdzie jest tego basu dużo to one go zagrają dużo, ale dużo mniej niż ww. basowe potwory.
  18. Po około 50 h wygrzewania, myślę, że mogę napisać pierwsze wrażenia. Bardzo fajne słuchawki. jakość wykonania całkiem dobra, choć kabelek wydaje się być bardzo cienki i przez to jest podatny na skręcanie. BAS: Dobry bas, schodzi bardzo nisko, ale tylko jesli tego wymaga piosenka. Jest bardzo szybki, W pewnością nie są to słuchawki dla bassheada. NIe zachodzi na inne pasma, odzywa się tylko wtedy gdy jest potrzebny. Gdy nie ma go dużo w danych utworze, pozostaje w cieniu. W dustepie potrafi pokazać, że ŚREDNICA: Dużo bliższa niż w EX85, bardziej bezpośrednia i wypchana do przodu, DUŻO mniej powietrza między instrumentami. Gitary brzmią bardzo wyraźnie, słychać każdą strunę, wokale bliskie, brakuje mi lekkiego osłodzenia średnicy z 85'tek. Nie ukazują, aż tak dużo detali jak Soniaki. SCENA: NIESTETY nie jest jakaś potwornie duża, a nie wątpliwie na to właśnie liczyłem patrząć na te wszystkie otwory. Jest raczej średniej wielkości. EX85 miażdżą je w tym względzie całkowicie. Ale jest to bardzo duży upgrade jeśli chodzi np. o takie Panasonic Hj 125 czyli nową odsłonę starszego modelu HJ120. GÓRA: Czytałem opisy, że jest schowana. No niestety nie. Niestety, bo mimo, że sybilizacja praktycznie nie wystepuje to góra jest bardzo chłodna. Nie dzwięczy, nie podoba mi się jej trembr w porównaniu do Soniaków, ale wyciąga się dużo dalej niż EXy. Po lekkim EQ jest całkiem wciągająca. OGÓŁEM: Ciężko doczepić się do tych słuchawek, grają bardzo zbalasowanie, neutralnie i są raczej po chłodnej stronie mocy. W każdym paśmie zdecydowanie odstają od EX85. Brakuje im magii, ale nie mogę wskazać praktycznie żadnego mocnego argumentu, żeby ich nie nabyć. No może ten, ze za te pieniadze można upolować Soniaki;P
  19. Heh, widzę, że temat o filipsach przerodził się temat o wygrzewaniu słuchawek. Powiem tak, najlepiej mieć piosenkę referencyjną, którą zna się doskonale, wtedy bardzo łatwo dostrzeć różnice, czy gdzieś bas odpowiednio schodził, czy gdzieś tam góra jednak nie wybrzmiewała. Aktualnie wygrzewam Soundmagic ES20. Wczoraj słuchawem ich godzinę rano, i dziś po prawie 2 dniach grania w szafie, to słuchawki zupełnie inaczej grające. Pojawiło się więcej basu, którego wczoraj po prostu brakowało w moim kawałku referencyjnym w momentach gdzie powienien być. Dzisiaj już jest. I żeby nie offtopować słowo daje, że uważałem 3590 za najgorsze słuchawki na świecie, po pierwszym użyciu, zresztą gdzieś to nawet na forum pisałem, mozna sprawdzić. Na dziś ulubiona para słuchawek do basowych kawałków, gdzie nie liczy się zbytnio średnica tylko uderzenie.
  20. Piszę o 3580. Z tego co mi wiadomo to ten sam model. Chociaż ciekawości kupiłem jeszcze 3500 i grają już troszkę inaczej. Basu jest mniej, nie schodzi już tak ładnie, średnicy jest więcej, góra ostra jak brzytwa, ale jeszcze nie wygrzane, więc się może się wszytsko zmienić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności